Słów kilka o ESET NOD32 — jak to jest z tą dostępnością?
ESET to jeden z czołowych producentów rozwiązań zabezpieczających komputery i urządzenia mobilne przed zagrożeniami. Dziś przyjrzymy się jednemu z flagowych produktów tego producenta – NOD 32Antivirus. Program ten to typowy antywirus. Występuje w wielu wersjach - od domowych po biznesowe. to, co zwraca uwagę użytkownika to przede wszystkim interfejs programu - jest prosty i pozbawiony wodotrysków, a zarazem elegancki i czytelny. Sam proces instalacji sprowadza się do przejścia kilku kroków i dokonania wyboru, w jaki sposób program ma reagować na potencjalnie niebezpieczne aplikacje. Po dokonaniu tych czynności program zainstaluje się już się automatycznie. Instalacja trwa bardzo krótko (u mnie około minuty). Po zakończeniu pracy instalatora należy dokonać aktywacji wprowadzając numer licencji lub aktywując wersję testową (jej . aktywacja wymaga podania adresu email). Po zakończeniu procesu aktywacji ukazujesię okno główne aplikacji. Program od razu ostrzega użytkownika o kończącej się za 30 dni licencji, sam również przystępuje do aktualizacji. interfejs graficzny programu (jak już wcześniej wspomniałem) jest prosty. Menu składa się z sześciu części, a każda z nich odpowiada kluczowym funkcjom programu. Skoncentrujmy się jednak na tym, co najważniejsze czyli na pozycji „Skanowanie komputera”. Program oferuje trzy tryby skanowania: 1. Skanowanie komputera – czyli pełne skanowanie wraz z leczeniem zainfekowanych plików. 2. Skanowanie nośników wymiennych. 3. Skanowanie niestandardowe - wybierając tę opcję możemy ustawić własny profil skanowania np. tylko dysków sieciowych, zdefiniować wykluczenia typów pliku lub zdecydować, jakie obszary będą sprawdzone przez antywirusa. A jest ich dużo - począwszy od pamięci operacyjnej, przez sektory startowe, pliki poczty, po archiwa (w tym samo rozpakowujące się czy spakowane programy wykonywalne i instalatory ). Co więcej, użytkownik może wybrać czy antywirus ma korzystać z heurystyki (w tym heurystyki zaawansowanej) oraz w jaki sposób powinien leczyć zagrożenia. Następnym elementem interfejsu graficznego jest „Aktualizacja”. Zakładka ta pozwala (jak sama nazwa wskazuje) na aktualizację baz sygnatur wirusów oraz samego programu. W tym miejscu możemy również sprawdzi datę ostatnich aktualizacji. Kolejna pozycja na liście – Narzędzia - zawiera wiele opcji, które podzielone są na 3 sekcje pierwszej nich znajduje się opcja „pliki dzienników” pozwalająca na sprawdzenie działań antywirusa (działania można filtrować według różnych kategorii). Następna opcja pozwala nam uruchomione procesy oraz ocenić poziom ich zaufania, który określany jest na podstawie danych udostępnieniach przez innych użytkowników produktu (o ile w trakcie instalacji wyrazili na to zgodę). Następna opcja, jaką użytkownik dostaje do dyspozycji pozwala w czytelny sposób sprawdzić liczbę zainfekowanych plików czy liczbę zarażonych wiadomości email. Dalej mamy dostęp do dodatkowych narzędzi, takich jak SysInspector, który zbiera szczegółowe dane o systemie i zainstalowanym oprogramowaniu. Tu również znajduje się odnośnik do witryny producenta pozwalający pobrać EsetSysRescue - osobny program służący do czyszczenia naszego komputera ze szkodliwego oprogramowania(szczegółowy opis znajduje się producenta na stronie producenta). Możemy tu również zaplanować skanowanie– nie musimy pamiętać o regularnym sprawdzaniu komputera, wystarczy że za pomocą prostego kreatora zdefiniujemy parametry, takie jak data i godzina pierwszego skanowania oraz odstęp pomiędzy kolejnym skanowaniem. W ostatniej sekcji mamy możliwość podglądu plików poddanych kwarantannie czy przesłania pliku do firmy ESET celem dokonania jego analizy bezpieczeństwa. Przedostatnia pozycja na liście czyli „Ustawienia” pozwala w prosty sposób włączyć lub wyłączyć poszczególne składniki ochrony, możemy również zaimportować z pliku wcześniej zdefiniowane i zapisane ustawienia, a także przejść do ustawień przeznaczonych dla bardziej zaawansowanych użytkowników. Graczy z pewnością ucieszy tryb gier – opcja ta pozwala zablokować wyświetlanie komunikatów na czas używania aplikacji pełnoekranowych, pozwala ona również na zoptymalizowanie wykorzystania procesora pod kątem gier. Ostatnia pozycja dotyczy pomocy odnośnie programu NOD32. Znajdziemy tam odnośniki do witryny producenta oraz informacje o stanie licencji. Niestety o dostępności w testowanej przez nas wersji 9 nie można powiedzieć dobrego słowa. W wersjach wcześniejszych istniała możliwość wyłączenia interfejsu graficznego, co pozwalało korzystać z produktu osobom niewidomym. W tej wersji możliwości takiej już niestety nie ma. Również czytelność interfejsu jest dla screenrederów problemem, bezpłatny NVDA nie oznajmia elementów podczas korzystania z klawiatury, jednak najechaniu wskaźnikiem myszy na dany element jest on odczytywany lepiej, choć naszym zdaniem nie wystarczająco radzą sobie komercyjny programy udźwiękawiające takie jak JAWS czy Window-Eyes oznajmiają one większość elementów okna lecz mają problem z czytaniem menu
Tu sytuacja jest podobna, zupełnie jak w darmowym programie – trzeba użyć myszy. Programy powiększające bezproblemowo radzą sobie z tym oprogramowaniem. Osoby słabo widzące bez problemu skorzystają z antywirusa, zaś osoby niewidome mogą mieć z tym spory problem. Najlepszym rozwiązaniem było by przywrócenie znanej z wcześniejszych wersji opcji wyłączenia graficznego interfejsu użytkownika. (Jeżeli macie jakieś spostrzeżenia dotyczące dostępności antywirusa lub znaleźliście inny sposób na poprawienie tego stanu rzeczy, proszę podzielcie nimi się w komentarzach. Cena licencji na testowane oprogramowanie wynosi 129,15 zł / komputer. Czy warto zainwestować te pieniądze zdecydujcie sami.