Platforma NC+ i technologia DLNA
[img=nc+]
Po powrocie z HotZlotu, w domu spotkała mnie miła "niespodzianka" w dekoderze platformy NC+. NC+ zaktualizowała firmware, dzięki czemu uruchomione zostały nowe usługi, w tym DLNA.
Ku mojej uciesze zainstalowałam odpowiednie oprogramowanie na tablecie z androidem oraz na iphonie. Po szybkiej konfiguracji aplikacji BubbleUpnp mogłam przystąpić do przeglądania zawartości dekodera na Dell Venue 7 oraz plików z tabletu na dekoderze w telewizorze.
Wszystko byłoby ładnie, gdyby nie to, że DLNA w dekoderze nie czyta filmów w formacie MP4, a tylko w MPEG2, MPEG4, H264. Naprawdę nie pojmuję, jak można zrobić ukłon w stronę sprzętu mobilnego nie biorąc pod uwagę formatu MP4, który jest zdecydowanie popularniejszy od pozostałych rozszerzeń.
Postonawiłam zadzwonić na infolinię NC+ i dowiedzieć się dlaczego zabrakło formatu MP4 w dekoderze. Okazało, się że usługa DLNA nie została wcale przetestowana. Po czym pani z infolinii z rozbrajającą szczerością poprosiła mnie o powtórzenie mojej uwagi w celu zapisania notatki technicznej, by w przyszłości problem został rozwiązany.
Niestety rozczarowana tym, że muszę podłączyć laptopa pod TV i do tego wszystkiego wyciągnąć kable, zamiast spokojnie zrobić to przez DLNA, przeszła mi ochota na oglądanie czegokolwiek.
Podsumowując, zachodzę w głowę, jak można chwalić się nowymi uslugami, wcześniej ich nie testując. A następnie na stronie internetowej NC+ zachwalać nowy firmware dekodera jakby była to "rewolucja" dla klientów.