Razer Blade 17 - większy, lepszy, wydajniejszy, ale też zdecydowanie droższy!
W połowie września miałem na testach fenomenalny laptop dla graczy, Razer Blade 14. Mimo kompaktowych wymiarów, urządzenie to zauroczyło mnie świetną jakością wykonania oraz specyfikacją, niedaleko odbiegającą od topowych zestawów komputerowych dla graczy. Szerokie zastosowanie laptopa przyczyniło się nie tylko do osiągania wysokich not w programach benchmarkowych i grach, ale pokazało pazur w przypadku programów graficznych jak i przy montażu wysokojakościowych materiałów filmowych.
Doszły do mnie głosy, iż 14‑calowa konstrukcja nie może być skierowaną dla graczy, gdyż na tak małym ekranie niewiele da się zobaczyć. Oczywiście jest w tym nieco racji, choć mi osobiście to nie przeszkadzało. Niedawno otrzymałem na testy wersję z 17‑calowym ekranem i procesorem Intel Core i7 na pokładzie. Mimo iż te dwie konstrukcje posiadają bliźniaczą specyfikację, to różnią się zaledwie drobnymi elementami. Czy warto więc dopłacić różnicę w wysokości ~3000 zł? Sprawdźmy :)
Obudowa klasy premium
Podobnie jak w przypadku poprzednika, Razer Blade 17 został wykonany z aluminium. Tyczy się to jednak nie tylko obudowy, ale i dolnej pokrywy i ramki okalającej ekran. Mamy więc do czynienia z wysokiej jakości obudową, która jak można się domyśleć, bardzo szybko zbiera odciski palców i tłuste plamy. Wszystkie elementy obudowy zostały ze sobą świetnie połączone, dając wrażenie wykonania jednobryłowego. Podczas próby wyginania, nic nie trzeszczy i skrzypi, co należy bardzo pochwalić.
Urządzenie to jest bardzo ładne i stonowane. Wyjmując je z pudełka, szybko zauważymy, iż mamy do czynienia z laptopem dla graczy. Poinformują nas o tym naklejki, na których opisana jest bazowa specyfikacja. Model ten został wyposażony w matrycę IPS o rozdzielczości domyślnej QHD 2560 x 1440 z odświeżaniem na poziomie 165 Hz. Ekran spisuje się wzorowo, dostarczając użytkownikowi pokrycie barw sRGB na poziomie 100%. Mimo piekielnie szybkiego odświeżania i ustawienia jasności na maksimum zdarzać się mogą problemy podczas korzystania w mocno słoneczne dni.
Również i w tym modelu producent zastosował klawiaturę typu chicklet, pozbawioną części numerycznej. Ta, została jeszcze bardziej wciśnięta w centrum obudowy, by móc zastosować na jej bokach nieco większe głośniczki. Na prawym z nich, znajduje się zresztą przycisk zasilania. Klawisze posiadają domyślnie podświetlenie Chroma RGB, możliwe do spersonalizowania w dedykowanej aplikacji producenta. Zresztą cały układ chłodzenia, szybkości procesora oraz układu klawiszy, podlega pod program Razer Synapse. Klawisze posiadają bardzo dobry skok, czyniąc ją świetną do pisania, choć do grania bardzo często myliły mi się klawisze. Z jednej strony to wina wycentrowania układu na samym środku a z drugiej brak odstępu między A, a klawiszem CAPS.
Tuż pod klawiaturą znajduje się sporych rozmiarów gładzik. Posiada on zintegrowane w płytkę dotykową przyciski LPM i PPM. Obsługa jest łatwa i przyjemna, chociaż korzystałem z niej bardzo krótko. Po prostu jestem fanem wygodnej myszki, aniżeli gładzika. Zastosowane w modelu głośniki boczne grają bardzo czysto i również w tym przypadku uważam je za najlepsze w swojej klasie. Nie ważne czy odtwarzałem utwór muzyczny, dźwięki z gry czy sprawdzałem nagrania lektorskie z pchełek mikrofonowych, jakość odsłuchu zawsze była najwyższych lotów.
Wersja z 17‑calową matrycą, została wyposażona w pełny zakres złącz. Na prawej krawędzi znajduje się wejście HDMI, USB 3.2, USB Typu-C (z Power Delivery), czytnik kart pamięci SD oraz Kensington Lock. Lewą krawędź zdobi port zasilania, gniazdo Ethernet, dwa USB 3.2, USB‑C (z Thunderbolt™ 4) oraz wyjście słuchawkowe/wejście mikrofonowe. Na froncie, znajduje się specjalne wgłębienie umożliwiające wygodne otworzenie klapy ... przynajmniej w teorii, gdyż w praktyce nie będzie to możliwe przy użyciu jednej ręki. Klapa ekranu jest bardzo ciężka, a zawiasy chodzą bardzo topornie, co daje nadzieję, że posłużą one długi czas.
Do zestawu poza instrukcją obsługi i kartą produktu dodano zasilacz sieciowy o mocy 230W z dedykowaną końcówką do laptopa. Możliwe jest także ładowanie za pomocą złącza USB‑C, ale będzie ono zdecydowanie dłuższe. Bardzo fajnie, że w tym modelu, znajduje się kabel z wyjściem europejskim.
Specyfikacja techniczna
Procesor | Intel Core i7-11800H |
Pamięć RAM | 16 GB DDR4 / 3200 MHz |
Dysk SSD | 1 TB / Samsung MZVL21T0HCLR-00B00 |
Karta graficzna | GeForce RTX 3060 Laptop GPU / 6 GB GDDR6 Intel UHD Graphics |
Ekran | 17-cali Matowy, LED, IPS |
Rozdzielczość | QHD 2560x1440 |
Odświeżanie | do 165 Hz |
System | Windows 10 Home PL (x64) |
Podświetlenie klawiatury | RGB (Razer Synapse) |
Złącza | HDMI, 3x USB 3.2, USB Typu-C (z Power Delivery), USB-C (z Thunderbolt™ 4), czytnik kart pamięci SD, Kensington Lock, gniazdo Ethernet, wyjście słuchawkowe/wejście mikrofonowe |
Dźwięk | 4x głośniki 4x mikrofony |
Akumulator | 4583 mAh |
Wymiary | 19,9 x 395 x 260 mm |
Waga | 2,75 kg |
Pokaż kotku co masz w środku
Pierwsze co zrobiłem po wyjęciu laptopa z pudełka i podładowaniu go energią, to przeprowadzenie pełnej aktualizacji systemu oraz programów pomocniczych. Następnie usunąłem zbędne oprogramowanie firm trzecich, spersonalizowałem laptopa pod własne preferencje i odchudziłem go ze zbędnych aplikacji. Nadarzyła się także okazja do zainstalowania nowszej wersji systemu operacyjnego, więc wszystkie testy przeprowadziłem na systemie Windows 11 Home (21H2 / 22000.318).
System operacyjny został wsparty wydajnym procesorem Intel Core i7-11800H rozpędzającym się nawet do 4.60 GHz w trybie boost oraz 16 GB pamięci RAM DDR4 o taktowaniu na poziomie 3200 MHz. Za obliczenia graficzne odpowiada NVIDIA GeForce RTX 3060 Laptop GPU / 6 GB GDDR6 oraz integra Intel UHD Graphics. W przypadku pracy biurowej i czysto rozrywkowej korzystać będziemy zapewne z układu Intela, a w przypadku programów do grafiki, filmów i gier - z wydajniejszej.
Testy były długotrwałe, ale za to przyjemne. Sprawdziłem jak laptop poradzi sobie w sytuacjach nagłych, ale i długotrwałych. Podczas pracy biurowej i przeglądania Internetu nie zauważyłem żadnych spadków wydajności procesora czy wzrostowej pracy wentylatora. Sprzęt pracuje cicho bez znacznego nagrzewania się. Przy uruchomieniu programów graficznych pokroju BlackMagic DaVinci Resolve czy Adobe Premiere Pro, edycja filmów 5K 60 fps na podglądzie na żywo jest szybka, choć nie ukrywam, że te 16 GB RAM, mimo iż daje radę, to jest swoistym minimum podczas montażu. W przypadku renderingu jest bardzo podobnie jak w 14‑calowym modelu.
Przy znacznym obciążeniu procesora i grafiki temperatura dochodziła nawet do 70 stopni. Dało się ją odczuć szczególnie w dolnym lewym jak i prawym boku. Wewnętrzny system chłodzący radził sobie całkiem dobrze ze zbijaniem temperatury, co przełożyło się w dalszej perspektywie na coraz niższą temperaturę pracy. Po około 3‑godzinnym benchmarku w programie FurMark (2560x1440 8x MSAA) przy pełnym obciążeniu, uzyskałem średnią temperaturę pracy na poziomie ~65 stopni. Wiatraczki chłodzące pracowały bezustannie przy dość niskim hałasie. Po przesiadce na słuchawki aktywnie tłumiące dźwięk można było przesiąść się na granie w gry komputerowe ;)
Testy pod znacznym obciążeniem
Przystępując do testów wydajnościowych, chciałem przede wszystkim uzyskać najwyższe z możliwych rezultaty. Dlatego korzystałem z laptopa podłączonego do zasilania i uruchomiłem tryb Boost, wspomagający procesor jak i kartę graficzną, zdejmując tym samym limity wydajnościowe. Wyniki przedstawiam poniżej:
Jak możemy zauważyć z powyższej ilustracji, Intel wygrywa z AMD pod dosłownie każdym względem. Różnica w teście graficznym jest na poziomie ~600 jednostek a w przypadku CPU Profile, niecałych 500. Wydaje się, że Intel znacznie wyprzedza 14‑calowego rywala, choć w kwestii oszczędzenia akumulatora, zdaje się, że AMD ma nieco lepsze wyniki.
Wydajność w grach
Producent zainstalował w Razer Blade 17 swój dedykowany program do nadzoru. Razer Synapse monitoruje zasoby komputera i daje możliwość zdjęcia ograniczników wydajnościowych, a także personalizację klawiatury jak i podświetlenia. Program umożliwia także zainstalowanie dodatkowego oprogramowania producenta.
Program Razer Synapse podzielony jest na trzy zakładki - Customize, Lighting oraz Performance. W pierwszym ustawimy klawiaturę pod tryb gry, zastosujemy blokady klawiszy oraz nakreślimy w drodze wyjątku, zastosowanie płytki dotykowej. Druga zakładka tyczy się podświetlenia. Możemy w niej spersonalizować podświetlenie klawiatury, wybrać jej kolor, sposób animacji, a także jasność. Określimy również, jak będzie się ono zachowywać przy zasilaniu bateryjnym i po kablu. Ostatnia zakładka daje nam szerokie możliwości nałożenia lub zdjęcia blokady wydajnościowej w urządzeniu. Ustawimy tu także tryb pracy karty graficznej wraz z odświeżeniem obrazu 60 lub 165 Hz.
W związku z tym iż mamy do czynienia z topowym procesorem i kartą graficzną RTX 3060 Laptop GPU wspieraną przez 6 GB VRAM, postanowiłem sprawdzić wszystkie gry pod kątem wydajności w ich najlepszej klasie. Grafika ustawiona na Ultra, rozdzielczość bazowa QHD, odświeżanie na 165 Hz, jasność maksymalna. Jeżeli gra wspiera RayTracing, to pokaże pazur. Wyniki były więcej niż obiecujące:
- Cyberpunk 2077 - 71 fps / 89 fps
- Wiedźmin 3 GOTY - 89 fps / 98 fps
- Doom Eternal - 84 fps / 93 fps
- Battlefield V - 82 fps / 95 fps
- Control - 62 fps / 78 fps
- Shadow of Tomb Raider - 78 fps / 83 fps
- Psychonauts 2 - 73 fps / 89 fps
- Diablo III - 72 fps / 103 fps
- Battlefield 2042 - 70 fps / 89 fps
W przypadku gry Battlefield 2042 biorę pod uwagę grę w ciągłej produkcji (premiera 19.11), więc wiele może się zmienić podczas dnia premiery. W przypadku pozostałych gier widać jak na dłoni, że sprzęt zjada je wszystkie na śniadanie. Jeśli dany tytuł posiada wsparcie dla technologii RTX, włączenie opcji zwiększa klatkarz nawet do 20‑25%. Super sprawa ;)
Bajeczne multimedia
Zastosowane w urządzeniu, poczwórne głośniki nadają odtwarzanemu audio szczególnej głębi. Głośniki są specjalnie dostrojone i certyfikowane przez THX Spatial Audio, gdyż domyślnie wspierają dźwięk przestrzenny 7.1. Mimo iż ciężko jest uzyskać taki efekt bez wsparcia dobrych słuchawek, to dobrze, że w ogóle coś takiego zastosowano.
Na górnej krawędzi ekranu znajduje się 2,1 MP kamerka posiadająca czujnik głębi oraz świetnie działający i szybki autofocus. Jest również funkcja rozpoznawania i śledzenia twarzy. Obok kamerki znajdują się aż cztery mikrofony, bardzo dobrze zbierające głos użytkownika i umożliwiające przesyłanie go podczas wideokonferencji.
Podsumowanie
Względem 14‑calowego poprzednika, laptop Razer Blade 17 w swojej podstawowej wersji ma powody do dumy. To bardzo wykonana jednostka do pracy, rozrywki jak i zabawy. Urządzenie posiada bardzo wydajny układ graficzny oraz procesor z wysokiej półki, wspierany przez 16 GB pamięci RAM i bardzo szybki dysk SSD. 17‑calowa matryca QHD o pokryciu barwowym 100% sRGB przypadnie do gustu grafikom i montażystom wideo, ale i graczom ceniącym żywe i nasycone kolory.
Za ten wariant specyfikacji trzeba będzie zapłacić niemałą sumkę, prawie ~11000 zł. Czy to dużo, czy to mało ... ciężko ocenić. Na pewno jest to sprzęt kompletny jak na dzisiejsze czasy, gdzie upolowanie wydajnej karty graficznej graniczy z cudem. Gdybym miał wybierać między wersją 14 lub 17‑calową, zapewne brałbym mniejszą matrycę, gdyż jest prawie o połowę lżejsza i posiada równie dobrą specyfikację. No cóż, w podróży im mniejszy laptop, tym lepiej :)
Egzemplarz do recenzji otrzymałem od producenta :)