Poptel P8 — recenzja wytrzymałego smartfonu z potężnym głośnikiem
W ciągu ostatnich kilku miesięcy Poptel wypuścił na rynek trzy modele wytrzymałych smartfonów - P9000 Max i P10, oraz P8. Jeśli chodzi o samą markę Poptel, to nie jest ona w Polsce zbyt znana, ale jako wielki fan chińskiej myśli technicznej jakoś nie zraziło mnie to i postanowiłem przetestować najtańszy w ofercie model P8, który nabyć można już od 99$.
- Wyświetlacz: 5,0 cala, 480 x 960px, wielopunktowy dotyk
- Procesor: MT6739 Quad Core 1,5 GHz
- Pamięć RAM: Samsung 2GB LDDR3
- Pamięć wewnętrzna: 16GB,
- Łączność: Wi-Fi, Bluetooth, GPS
- Czujniki: Czujnik zbliżeniowy, Czujnik światła, Żyroskop, Czujnik linii papilarnych, NFC
- Aparaty: tylny aparat 8MP z lampą błyskową LED, przedni aparat 5MP także z lampą błyskową LED
- Sloty kart: hybrydowy, Micro SIM + Micro SD, lub Micro SIM + Nano SIM
- Akumulator: 3750mAh
- Głośnik: 106dB
- System: Android 8.1 Oreo
- Wymiary: 152.2 x 73.3 x 16.1mm,
- Waga: 231g
Poptel P8 to wytrzymały smartfon o naprawdę kompaktowych wymiarach 152.2 x 73.3 x 16.1mm, dzięki czemu bez żadnych problemów możemy obsługiwać go jedną ręką. Obudowa P8 została wykonana w całości z tworzywa sztucznego o podwyższonej wytrzymałości. Tylny panel został dodatkowo pokryty powłoką antypoślizgową, a całość jest przyjemna w dotyku. Fizyczne przyciski umieszczone zostały z prawej strony obudowy, i podobnie jak ona wykonane są z plastiku. Znajdziemy tu przyciski odpowiadające za regulację głośności, blokadę ekranu, oraz aparat. Chodzą one lekko, i mają dobrze wyczuwalny skok. Za nawigację po smartfonie odpowiadają przyciski ekranowe. Złącza micro USB oraz jack 3.5 mm umieszczone są obok siebie na dole urządzenia. Zabezpieczone są gumową zaślepką, którą dość łatwo jest otworzyć palcem, z kolei podczas zamknięcie wyczuwalne jest kliknięcie dzięki czemu mamy pewność, że urządzenie jest w pełni szczelne. P8 posiada hybrydowy slot kart, mamy więc możliwość korzystania z Micro SIM + Micro SD, lub Micro SIM + Nano SIM. Z tyłu jak i z przodu umieszczony został aparat wraz z doświetlającymi diodami LED, z tyłu urządzenia mamy też czytnik linii papilarnych. Całość jest dobrze spasowana, nie ma mowy aby cokolwiek trzeszczało, czy skrzypiało, ponieważ wszystkie elementy obudowy poprzykręcane są śrubkami, lub posklejane bardzo ciasno.
Poptel chwali się, że P8 ma niesamowicie głośny głośnik, o mocy aż 106dB, I nie przesadzał. Głośnik jest naprawdę potężny, i wszystkie inne smartfony jakie miałem wypadają w porównaniu z nim bardzo blado. P8 idealny jest żeby puścić muzykę czy mecz np. na grillu. Trochę obawiałem się, że głośnik może trzeszczeć przy maksymalnej głośności, ale nic z tego. Dźwięk jest czysty, i wyraźny. Porównanie głośnika P8 do kilku innych smartfonów które mam na filmie niżej.
Poptel P8 posiada ekran o przekątnej 5 cala, rozdzielczości 480 x 960 pikseli, z wielopunktowym dotykiem. Jakość odwzorowania barw jest dobra, obraz wyraźny, ale mógłbym być ostrzejszy. Czcionka wprawdzie nie jest poszarpana, ale jednak niższą rozdzielczość daje się zauważyć. Jak na rugged kosztujący 99$ moim zdaniem nie jest źle.
Oczywiście P8 spełnia bardzo rygorystyczną normę IP68. W tym segmencie rynku, jest to już właściwie norma. IP68 oznacza, że P8 ma posiada całkowitą odporność przed wnikaniem pyłu, może być stale zanurzony w wodzie, oraz nie straszne mu są także wstrząsy. Oczywiście postanowiłem przeprowadzić kilka własnych testów na wytrzymałość. P8 przetrwał upadki z różnej wysokości, kąpiel w cieście, i wizytę w pralce, a pomimo to wciąż działa jak bez zarzutu, a na obudowie nie ma nawet śladu.
Poptel P8 jest jedną z najtańszych propozycji dla osób szukających wytrzymałego smartfona. Dlatego też trudno oczekiwać po nim dużej wydajności, jak mówiła moja babcia „you get what you pay for”. W teście AnTuTu P8 uzyskał zaskakujące 40000 punktów. Spodziewałem się gorszego rezultatu, ponieważ model ten wyposażony został w układ MediaTek MT6739, który składa się z czterech rdzeni ARM Cortex-A53 o maksymalnej częstotliwości taktowania 1,5 GHz, 2GB pamięci RAM LDDR3 marki Samsung, oraz 16 GB pamięci ROM przeznaczonej na dane użytkownika, z możliwością rozbudowy przy użyciu karty MicroSD.
Smartfon ten działa pod kontrolą czystego systemu Android 8.1 Oreo. Nie ma tutaj żadnych aplikacji preinstalowanych przez producenta. System podczas pracy działa płynnie, nie zaobserwowałem większych spowolnień, czy przycięć. Trochę gorzej wypada przeglądanie internetu. Ładowanie stron, oraz przełączanie między aktywnymi kartami, lub aplikacjami trochę zajmuje. Dlatego osoby które dużo czasu spędzają na przeglądaniu internetu w telefonie powinny chyba poszukać czegoś z większą ilością pamięci RAM, i szybszym procesorem.
Bateria w P8 ma pojemność wynoszącą 3750mAh. Co bardzo ważne smartfon bez problemu daje radę wytrzymać dzień na jednym ładowaniu, a przy mniej intensywnym korzystaniu ze słuchawki bez ładowania powinien obyć się nawet do 3 dni. Razem z telefonem otrzymujemy także standardową ładowarkę 5V 1A.
P8 wyposażony jest w dwa aparaty. Główne oczko na pleckach ma 8 megapikseli i jest wspomagany przez doświetlającą diodę LED. Aparat z przodu ma rozdzielczość 5 megapikseli również z diodą LED. Zdjęcia jednak wychodzą słabe co w tym przedziale cenowym raczej nie powinno nikogo dziwić. Więcej zdjęć KLIK
Jeśli chodzi o czujniki, to P8 posiada oczywiście poza modułem GPS, żyroskop, czujnik światła, oraz grawitacji. Mamy tu także moduł NFC który na pewno przypadnie do gustu osobom lubiącym płatności mobilne, oraz wspomniany wyżej czytnik linii papilarnych.
Podsumowanie
Poptel P8 mocno to budżetowa konstrukcja. Przy cenie 99$ jest to jeden z najtańszych wytrzymałych smartfonów. Całość ma wygląd typowy dla smartfonów typu rugged, ale to co szczególnie przypadło mi do gustu, to kompaktowe wymiary. Model ten nie jest w porównaniu do innych twardzieli typową cegła. Jest też dość lekki (231 gram), i pewnie leży w ręce, a przy tym posiada świetnie wykonaną obudowę spełniającą normę IP68. Ogromnym plusem jest najgłośniejszy z jakim miałem do czynienia głośnik, który na pewno spodoba się osobom pracującym w hałasie. P8 nie jest jednak pozbawiony wad. Wyświetlacz jest co najwyżej przeciętny, a aparat robi słabe zdjęcia. Jeśli chodzi o specyfikację, to nie można oczekiwać cudów za około 360 złotych, ale tragedii też nie ma. Zawsze kiedy testuję jakiekolwiek urządzenia, to patrzę też na stosunek ceny do jakości danego urządzenia. Jasne że płacąc więcej otrzymamy dużo lepszy sprzęt (może poza głośnikiem którego ciężko będzie pobić), ale osoby z ograniczonym budżetem, które szukają niedrogiego modelu do codziennej pracy w trudnych warunkach, lub dużym hałasie nie powinny się zawieść na Poptel P8.