Drugie oblicze Windows 8

Skutecznie omijam na blogu większość testów. Tak jakoś mam. Wiem, że dużo przez to tracę, ale z obawą, że być może trochę więcej osób tak robi to tytuł jest taki, a nie inny. No, a dotyczyć będzie testów tabletu Toshiba Encore "8 w ramach akcji "Przetestuj sprzęt od Intela". Właśnie go dostałem i jest jeszcze trochę zimny, ale jak napiszę wstęp to już będę mógł go spokojnie włączyć.

Unboxing jak suchy pedalaż

Dosyć popularną formą filmów na YouTube jest Uboxing. Raz gry, raz nagrywarki, czasem kamery. Ogółem nagrywa się otwieranie pudełka. Brzmi absurdalnie, ale ludzie to oglądają. Ja Unboxing opiszę. Otóż o godzinie 18.15 zadzwonił do mnie kurier z pytaniem czy jest ktoś w domu, ja powiedziałem, że oczywiście tak. Przyszedł, podpisałem to jego urządzonko i dostałem pudełko owinięte w czarną folię. Obejrzałem wszystkie napisy i wziąłem nóż. Jakież było moje zdziwienie, gdy po rozcięciu pierwszej krawędzi zobaczyłem napis LEGO. Otworzyłem pudełko od klocków i w środku było już odpowiednie opakowanie, a w nim tablet.

Prezentuje się on całkiem ładnie. Z przodu stosunkowo duża, czarna ramka. Pośrodku znajduje się przycisk Start, z lewej dumny napis TOSHIBA, a prawym górnym rogu jest kamerka. Jak nagrywa dowiecie się w następnych wpisach. Z tyłu jest srebrna, plastikowa obudowa w wytłoczone kwadraciki i kamera. Niestety trochę trzeszczy jak się mocniej naciśnie. Na prawym boku mamy przyciski głośności i power. U góry wyjścia mini HDMI, mini USB i jack 3,5 mm. Po lewej slot karty micro SD, a na dole dwa głośniki, które jak promuje producent na stronie dają pełne stereo jakiego w życiu nie słyszałem. Brzmi kusząco, prawda?

Chłopcze, skup się!

Wszyscy kochamy nauczycieli i to jak każą nam myśleć i się skupiać. Moja pani od kształcenia muzycznego mawiała: "Niech żyje głupota!", a moja matematyczka "Chłopcze, skup się!" Zatem skupię się na temacie posta. Początkowo myślałem, że został mi przydzielony tablet z Andoridem, ale kiedy tylko już mogłem wszedłem na stronę i zobaczyłem jak się pomyliłem. Windows 8, tablet z Windows 8. Przeraziłem się i zniesmaczyłem jak moi koledzy, gdy im o tym powiedziałem, ale jeden filmik później wymyśliłem jakie możliwość mi to daje. W końcu na komputerze też mam Windows 8. Nareszcie będę mógł zacząć coś w domu i skończyć w tramwaju albo na odwrót.

Jak to się dokładnie sprawuje dowiecie się już niedługo. teraz tylko powiem, że nie ma zbyt wielu różnic między pecetowym i tabletowym Windows 8, ale zrozumiałem stosowanie kafelków, bo są dużo wygodniejsze w obsłudze niż pulpit. Zatem zapraszam was do następnych testów.