Teoria Spiskowa - "planowane postarzanie produktu"
Ostatnio było bardzo głośno o ACTA które to miało narzucić nam kupowanie tylko markowych rzeczy, sprzętów, części ... etc.
W tym całym zamieszaniu zapomniano się zapytać zwykłego użytkownika czy woli kupować drogie markowe towary czy po prostu tylko takie na jakie go stać. Kiedyś był mit mówiący iż markowe rzeczy starczają na dłużej, bo są wykonywane z lepszych materiałów. Obecnie każdy wie że bez względu czy coś do nas trafiło z rosji czy ze stanów i tak zostało wytworzone w Chinach (dawniej Tajvan). Zatem należy przyjąć że dane produkty mogą powstawać w tych samych fabrykach i z tych samych surowców. Co to nam daje? A no to że obecnie wielkie korporacje wciskają nam towar który jest nie do końca tym czego potrzebujemy.
Szczególnie że większość zakupionych przez nas produktów może nadawać się do wyrzucenia właściwie już po zakupie gdyż jakość ich wykonania jest obliczona na szybkie zużycie danego produktu. Nawet na portalu dobreprogramy pojawiło się już kilka wpisów na blogach o odpowiednim systemie wypiekania kart graficznych. Winę wadliwego działania upatruje się w spoinach "lutach" które niby to się samoczynnie utleniają. Podobne rzeczy dzieją się z drukarkami, telefonami komórkowymi, akumulatorkami. Obecna pogoń za nowoczesnym sprzętem zwiazana z bombardowaniem nas reklamami w TV i czasopismach przyspiesza wymianę sprzętu częściej niż to zakłada "planowane postażanie produktu".
Temat ten niedawno przewinął się przez portale społecznościowe za sprawą filmu publikowanego na youtube pod tytułem Spisek żarówkowy - nieznana historia zaplanowanej nieprzydatności
A ilu z Was miało problem ze sprzętem gdy wygasła jego gwarancja i usłyszeliście że lepiej kupić nowy niż naprawić ???