Microsoft Health – wszystko jest celem
25.04.2016 | aktual.: 25.04.2016 19:23
Dlaczego powstał ten wpis
Jestem informatykiem. Specjalizuje się w analizie biznesowej, upraszczaniu i modelowaniu procesów biznesowych, kierowaniu projektami oraz programowaniu. Moja praca polega na realizacji celów, ich ilość i skomplikowanie wynika z realizowanych projektów. W branży IT pracuje od 8 lat, czyli od początku swojej kariery zawodowej. Powierzane mi zadania mogę wykonywać pod warunkiem spędzenia odpowiedniej ilości czasu przy komputerze jak zapewne większość z was. Po 8 latach raczej siedzącego trybu życia doszedłem do wniosku, że moja forma fizyczna jest kiepska, a psychicznie potrzebuje odpoczynku od pracy. Postanowiłem coś z tym zrobić. Jako człowiek z branży IT wierzę w szeroko pojętą technologie i właśnie technologie postanowiłem wykorzystać, żeby odzyskać formę – postawiłem na bieganie monitorując postępy. Chciałbym podzielić się z wami refleksją na ten temat, a tym samym skłonić do przemyśleń.Moda na zdrowie
Postanowiłem przeanalizować obecną sytuacje na rynku, nie trzeba było wiele czasu, żeby dojść do wniosku - w ostatnim czasie wróciła moda na zdrowy tryb życia, zdaje się, że wraca co kilka lat i z reguły jest wywoływana przez nowości – nowe metody treningowe, nowe urządzenia, nowe technologie. Co tym razem wywołało zdrowotną rewolucje? Z moich obserwacji wynika, że u źródła leżą media społecznościowe w połączeniu z aplikacjami i urządzeniami do monitorowania aktywności. Mechanizm kreujący modę jest prosty - siedzisz na kanapie, przeglądasz jeden z portali społecznościowych, znajomy wrzuca informacje o bieganiu, inny o siłowni, kolejny o rajdzie rowerowym, dochodzisz do wniosku – może czas się ruszyć – i ruszasz, podoba Ci się to, że możesz się pochwalić wszystkim znajomym na raz ile przeszedłeś, przebiegłeś, przejechałeś. Na portalu to łatwe, w rzeczywistości nie pójdziesz do znajomych i nie powiesz „Słuchajcie wczoraj przebiegłem 10 km w czasie… a dziś na rowerze to zrobiłem…”. Ktoś polubi, ktoś udostępni, a Ty chcesz więcej, chcesz pokazać, jaki jesteś pro sportowy, jak bardzo zdrowo żyjesz i wchodzisz na kolejne cele – chcesz więcej przejść, więcej przebiegać, jeść tyle kalorii ile teoretycznie potrzebujesz, spać tyle ile powinieneś – tylko jak to wszystko zmierzyć, zapisać, przeanalizować, a na koniec pokazać znajomym? Jest kilka sposobów.
Czego poszukiwałem?
Na rynku elektroniki i IT funkcjonuje wiele rozwiązań wspomagających zbieranie danych o organizmie. Zaczynając od zwykłych, darmowych aplikacji pozwalających na zamianę smartphone w urządzenie do pomiarów, po dodatkowe urządzenia z czujnikami zbierającymi rozmaite informacje na temat twojego sposobu życia. Po kilku tygodniach aktywności fizycznej wspomaganej telefonem i aplikacją Endomondo PRO z ułożonym specjalnie dla mnie treningiem wiedziałem już, czego poszukuje do zebrania wszystkich informacji i realizacji postępów.
• Małe i lekkie urządzenie, najlepiej zakładane na nadgarstek • Wyświetlacz pozwalający w łatwy sposób kontrolować trening • GPS pozwalający na rejestracje trasy, szybkości i późniejszą analizę na mapach • Możliwość ustawienia serii treningów tak, żeby urządzenie pełniło funkcje trenera wskazując, co zrobić w danym momencie • Współpraca ze smartfonem – funkcje sms, telefon, powiadomienia, sterowanie dźwiękiem • Dodatkowe czujniki wspomagające • Platforma web wspomagająca analizę danych i układanie treningów
Nie lubię biegać ze smartfonem, nie przeszkadza w znaczący sposób, ale też specjalnie nie ułatwia. Biegając chcę wiedzieć jaki mam postęp, jednocześnie nie chcąc przerywać co 1min ulubionego kawałka, który akurat leci, dlatego komunikaty głosowe nie wchodzą w grę, podobnie jak zerkanie na smartfon zamontowanego na ramieniu, bo jest to zwyczajnie niewygodne. Po dłuższych poszukiwaniach, przeczytaniu masy recenzji, oglądaniu kilkunastu opasek, smartwatch i innych gadżetów, a także analizie platform zbierających dane, doszedłem do wniosku, że jest tylko jedno wystarczająco dopracowane rozwiązanie spełniające moje oczekiwania.
Microsoft Health
Microsoft Health jest to platforma web zbierająca informacje z różnych źródeł oraz prezentująca je w czytelny sposób. Dodatkowym plusem jest współpraca platformy z aplikacjami firm trzecich oraz możliwość komponowania treningów. Rozwiązanie w mojej opinii bardzo proste, jasne i czytelne. Lista możliwości:
• Analiza ilości przebytych kroków • Analiza ilości spalonych kalorii • Analiza jakości snu • Analiza aktywności fizycznych • Analiza wagi • Możliwość importu skomponowanych wcześniej treningów lub własnej kompozycji • Podłączenie danych z aplikacji firm trzecich np. myfitnesspal – aplikacja wspomagająca układanie i pilnowanie diety
Nie będę opisywał wszystkich modułów i cech aplikacji, to, co dla mnie było istotne to czytelny interfejs użytkownika z możliwością analizy danych w formie konfigurowalnych wykresów. Co prawda konfigurowalność polega na wyborze okresu oraz typu wyświetlanych danych, jednak to zawsze coś więcej niż statyczne informacje. Każdy wykres jest opisany odpowiednim podsumowaniem oraz co ciekawe pod opisem zaprezentowane jest obszerne wyjaśnienie pojęć – tego nie spotkałem w innych aplikacjach.
Na uwagę zasługuje cały moduł Activities, gdzie poszczególne sekcje prezentują szczegółowo informacje na temat aktywności, takich jak jazda na rowerze, bieg, gra w golfa. Dane prezentowane są bardzo szczegółowo, w końcu do dyspozycji mamy masę czujników rejestrujących różne parametry. Oczywiście na koniec dodane jest czytelne podsumowanie i wyjaśnienie pojęć.
Kolejny moduł to Workout Planner. W tym module mamy możliwość skomponowania własnego treningu lub wybrania treningów skomponowanych przez inne firmy – to jest coś, co bardzo mocno wyróżnia platformę Microsoftu od innych! Planowanie własnych treningów jest bardzo rozbudowane, mamy możliwość dodania rozgrzewki, treningu głównego oraz etapu ochłonięcia. Do każdego oddanego etapu możemy dodać ćwiczenia z bardzo szerokiej bazy, każde ćwiczenie jest szczegółowo opisane wraz z ilustracją jak je wykonywać.
Ostatnim modułem wyróżniającym aplikacje jest Connected Apps – moduł pozwalający podłączyć do aplikacji inne serwisy zbierające dane, w momencie tworzenia tego wpisu można było podłączyć Lose IT, RunKeeper, Myfitnesspal, HealthVault, MapmyFitness, Strava, co znacznie rozszerza możliwości zbieranych danych. Mimo posiadania konta na Myfitnesspal nie skorzystałem na razie z połączenia aplikacji.
Istotnym elementem jest też to że aplikacja mobilna dostępna na iOS, Windows oraz Android jest zgodna z tą webową w 100%.
Pozostało wybranie urządzenia pozwalającego na wprowadzenie powyższych danych do platformy – to była czysta formalność.
Microsoft Band
Urządzenie przez sam Microsoft opisywane jest, jako opaska wspomagająca zdrowy tryb życia, jednak moim zdaniem sprzęt jest funkcjonalnie zbliżony bardziej do smartwatche niż do opaski. Urządzenie, które zakupiłem to wersja 2. Premierę miała w końcówce roku 2015, niestety urządzenia nie można zakupić oficjalnie w Polsce. Ja postanowiłem dokonać zakupu w UK. Aktualne ceny sprzętu znajdują się na stronach Microsoft.
Dlaczego wybrałem ten sprzęt?
• Microsoft można kochać lub nie, ale pewne jest, że kupując rozwiązanie mogę mieć pewność, że będzie rozwijane, jego jakość będzie na wysokim poziomie, a całość będzie dobrze współpracowała z platformą web, przed zakupem zweryfikowałem wsparcie społeczności oraz samego producenta, który zapewnia system do zgłaszania błędów, forum oraz wsparcie dla developerów.
• Microsoft Band współpracuje z iOS, Windows, Android – aplikacja Health jest dostępna na wszystkie trzy platformy. Obecnie korzystam z iOS jednak często zmieniam sprzęt, zależy mi, żeby przy tym nie zmieniać też wszystkich akcesoriów. Apple Watch działa tylko na iOS, a AndroidWear stabilnie tylko na androidzie. • Microsoft Band posiada 13 czujników, żaden inny sprzęt na rynku nie posiada tylu czujników m.in. monitor pracy serca, termometr, czujnik UV, barometr, akcelerometr, czujnik galwaniczny. • Microsoft Band wykonany z bardzo dobrej jakości materiałów • Microsoft Band podczas wspiera wszystkie treningi ułożone na platformie Microsoft Health i w sposób czytelny informuje o ich przebiegu oraz informuje o kolejnych etapach • Działa w oparciu o Microsoft Windows 10 Core
Co mi przeszkadza w Microsoft Band 2?
• Brak możliwości zmiany paska, przez co sprzęt wygląda jak wygląda i koniec – jednym będzie to odpowiadało innym nie, ja wolałbym mieć wybór • Brak polskiego wsparcia, menu aplikacji Health i Band jest w języku angielskim • Opaska nie zawsze jest wygodna, można ją nosić na dwa sposoby do dołu lub do góry, dla mnie najwygodniejszy jest sposób do dołu • Ładowarka – do ładowania potrzebna jest specjalna ładowarka, jak się zgubi to jest problem – wolałbym USB Type-C
Jak to działa?
Opakowanie
Microsoft band dostarczona jest w małym opakowaniu w środku znajdziemy opaskę, dwie ulotki i kabel do ładowania (bez ładowarki). Całość zapakowana jest ładnie i wygląda bardzo schludnie.
Wykonanie
Koperta wykonana jest ze stali, po trzech tygodniach użytkowania nie ma na niej śladu, jakość jest bardzo dobra zarówno koperty, jak i przycisków. Wyświetlacz wykonany w technologii AMOLED działa w rozdzielczości 320 x 128, chroniony jest przez Gorilla Glass 3. Pasek zrobiono z dobrej jakości silikonu TPSV, doskonale dostosowuje się do ręki, nie ma problemów z poceniem się skóry pod paskiem. Istotnym elementem jest też Litowo- polimerowe ogniwo baterii, które nie często jest spotykane w tego typu rozwiązaniach, pozwala działać ok 48 godzin bez ładowania, a samo ładowanie trwa trochę ponad godzinę.
Konfiguracja
Łatwo, konfiguracja przebiega w trzech krokach:
1. Załóż konto na Microsoft Health 2. Pobierz aplikacje Microsoft Health na smartfon 3. Podłącz opaskę zgodnie z instrukcjami na ekranie
Konfiguracja zajęła mi ok 15min łącznie z aktualizacją oprogramowania w samej opasce. Zakładamy opaskę i możemy zaczynać – liczymy kroki, kalorie, ilość km, aktywność, wyszukujemy kolejne treningi i koło się toczy…
Wykorzystanie
Tak jak w przypadku Microsoft Health nie będę opisywał wszystkich funkcjonalności. Najważniejsze dla mnie funkcje tego urządzenia to:
• Możliwość śledzenia dziennej aktywności fizycznej przez zliczanie kroków i przebytych pięter (żyroskop i barometr) oraz wyświetlanie powiadomień w przypadku braku aktywności (np. nie ruszasz się już godzinę!) wraz z ciągłym mierzeniem pulsu i promieniowania UV • Możliwość realizacji wcześniej zdefiniowanych treningów, śledzenie ich przebiegu oraz późniejsza analiza na platformie Health danych dotyczących wszystkich czujników • Możliwość śledzenia jakości snu z mierzeniem pulsu oraz możliwość ustawienia dyskretnego budzenia • Możliwość wyświetlania wiadomości sms wraz z możliwością szybkiego odpisania (konfigurowalne szablony) • Możliwość odbierania i dorzucania połączeń • Możliwość sterowania odtwarzaczem muzyki na połączonym urządzeniu • Możliwość wyświetlania wszystkich powiadomień z telefonu np. wskazówek dojazdu • Jakość wykonania i czytelność ekranu
Każda z powyższych funkcji w jakiś nawet drobny sposób wyróżnia Microsoft Band 2 od innych tego typu urządzeń, żadna z opasek, a nawet żaden ze smartwatche, które brałem pod uwagę nie miała wszystkich możliwości zaczynając od rozwiązań Samsunga przez Sony, Motorole, Armina czy Apple, zawsze brakowało czegoś.
Czy wszystko jest celem?
Pracujesz realizując cele, wiesz lub nie, że Twój organizm mimowolnie poddawany jest raczej negatywnym (stres) bodźcom zewnętrznym, jeśli o tym wiesz to chcesz się od tego oderwać, w związku z tym szukasz zajęć pozwalających Ci oderwać się od myślenia o celach, zadaniach, planie. W znacznej większości wybierasz wysiłek fizyczny – zgodnie z modą – zaczynasz uprawiać sport – spacerujesz, biegasz, jeździsz na rowerze, pływasz albo zaczynasz grać w tenisa – nie ważne, jeśli zaczynasz to monitorować wyznaczasz sobie kolejne cele – wagę, ilość km, ilość spożywanych kalorii, ilość kroków do przejścia. Zdajesz sobie sprawę, że idąc do sklepu zastanawiasz się ile kroków przemierzysz, biegniesz nie dla przyjemności rozglądając się po lesie, biegniesz zerkając nerwowo na wynik – nie może być za wolno, mniej niż ostatnio – musisz w końcu pochwalić się znajomym. Jak te bodźcie odbiera Twój organizm? Bardzo negatywnie, nie robisz tego dla przyjemności, dla siebie, dla spokoju, mimo, że takie było założenie – realizujesz kolejne cele, dodajesz kolejny stres, a ostateczny efekt dla Twojego organizmu jest taki, że lepiej by było gdybyś nic nie robił. Może czasami warto po prostu wyjść na spacer, pobiegać bez gadżetów, bez celu, bez pomiaru? Może właśnie o to chodzi, a cała moda związana z fit gadżetami działa na nas negatywnie, bo ostatecznie czy to istotne, jaki puls mamy w danej minucie, jeśli nie mamy problemów ze zdrowiem? Czy to ważne jak szybko przebiegliśmy kolejny km skoro po powrocie czujemy się po prostu dobrze? Pozostawiam was z tymi pytaniami dodając jeszcze jedno
Czy problem, który zauważyłem u siebie – ciągłe wyznaczanie celu i mierzenie postępu dotyczy
a. Typu osobowości nastawionego na osiąganie celu – musisz mieć cel, zawsze! b. Zastosowania nowych technologii i możliwości monitorowania własnego organizmu – możesz, więc korzystasz c. Ludzkości – my po prostu zawsze, wszyscy do czegoś dążymy d. Inne – jakie?
To mój pierwszy wpis w następnym opiszę platformę IHealth labs
Pozdrawiam.