Jak zacząć przygodę z OpenWrt i Gargoyle
02.06.2015 01:28
Co to takiego?
OpenWrt to alternatywne oprogramowanie bazujące na Linuksie i przeznaczona przede wszystkim do urządzeń sieciowych/routerów (choć nie tylko). Dzięki temu można znacznie zwiększyć możliwości swojego urządzenia np. o obsługę VPN, modemów 3G/LTE, menadżera pobierania, serwer danych, klienta torrent... Można by wymieniać naprawdę długo...OpenWrt jest otwartym projektem, ale koncentruje się na urządzeniach z procesorami Atherosa oraz Ralinka. Oryginalnie nie posiada graficznego interfejsu użytkownika. Można taki doinstalować co niestety dla początkującego użytkownika nie jest sprawą łatwą.
Do wyboru mamy:
Moim zdaniem najciekawszym jest Gargoyle ze względu na świetny interfejs oraz dostęność gotowych i spolonizowanych obrazów do zaprogramowania routera dlatego na nim oprę się w tym wpisie. Zaznacza, że wszystkie operacje związane z modyfikacją oprogramowania wykonuje się na własne ryzyko.
Jaki router wybrać do OpenWrt:
Niestety OpenWrt jest dostępny praktycznie tylko dla urządzeń bez wbudowanego modemu ADSL - dlatego nie wykorzystamy go kiedy mamy np. Neostradę (chyba, że oprócz tego dysponujemy dodatkowym modemem z wyjściem Ethernet). W innym przypadku wszystko zależy od potrzeb (m.in. czy potrzebujemy Wi‑Fi w standardzie 802.11a, gigabitowego przełącznika czy portu USB) i zasobności portfela. W każdym przypadku jednak polecam wybieranie urządzeń, które mają przynajmniej 8 MB wewnętrznej pamięci - wtedy funkcjonalność oprogramowania jest sporo większa niż wersji dla urządzeń z tylko 4 MB pamięci. Co prawda w urządzeniach z mniejszą pamięcią można ją rozszerzyć za pomocą tzw. exroota (Rootfs on External Storage) jeśli posiada ono port USB, do którego można podłączyć zewnętrzną pamięć (np. pendrive). Nie jest to specjalnie skomplikowana operacja, ale wprowadza pewne problemy - zwłaszcza przy próbie aktualizacji OpenWrt do nowszej wersji.
Ze swojej strony polecam routery TP‑Linka ze względu na bardzo dobrą cenę w stosunku do wyposażenia/możliwości oraz moim zdaniem łądny wygląd :) Pełną listę obsługiwanych routerów można znaleźć na oficjalnej stronie projektu OpenWrt. Ja jednak polecam wybrać router, dla którego można dostać gotowy obraz OpenWrt z interfejsem Gargoyle w polskiej wersji.
Kilka ciekawszych moim zdaniem routerów:
TL-WR842ND Wi‑Fi 802.11n 300Mb/s, 8 MB pamięci flash, USB 2.0 a wszystko za mniej niż 100 zł.
WR841N v8 Jedno z najtańszych urządzeń obsługujących OpenWrt. Ma tylko 4 MB pamięci, obsługuje Wi‑Fi 802.11n 300 Mb/s, nie ma USB, ale kosztuje w okolicach 60 zł.
WDR4300 Mocny sprzęt ze 128 MB pamięci RAM, wydajny procesor Atheros AR9344@560MHz, 8 MB pamięci flash, 2 portu USB 2.0, gigabitowy przełącznik oraz obsługę Wi‑Fi w standardzie zarówno 802.11n (300 Mb/s) jak i a (450 Mb/s).
Ja ze względu na to, że nie potrzebuję gigabitowego przełącznika (router jest zabudowany w przedpokoju a inne urządzenia łączą się z nim tylko bezprzewodowo), aż 2 portów USB i Wi‑Fi o prędkości 450 Mb/s dla standardu 802.11a wybrałem trochę tańszą wersję wspomnianego wyżej routera - model WDR3500.
Przed zakupem konkretnego modelu warto zerknąć na stronę eko.one.pl prowadzoną przez Pana Cezarego Jackiewicza gdzie można znaleźć obrazy OpenWrt z interfejsem Gargoyle w polskiej wersji językowej. Jeśli znajdziemy odpowiedni obraz pod nasz router wszystko powinno pójść z górki :)
Instalacja
Instalacji można dokonać na wiele sposóbów: od wgrania oprogramowania przez panel WWW poprzez zaprogramowanie wewnętrznej pamięci flash routera zewnętrznym programatorem. Pierwszy sposób jest z reguły najszybszy i najłatwiejszy (jeśli nie ma potrzeby wykorzystywania innych metod).
Zaczynamy od ściągnięcia odpowiedniego oprogramowania. Wchodzimy na wspomnianą wcześniej stronę i szukamy modelu naszego urządzenia.
W moim przypadku dostępne są 2 pliki różniące się nazwą:
gargoyle-1.6.2.2-ar71xx-tl-wdr3500-v1-squashfs-factory.bin gargoyle-1.6.2.2-ar71xx-tl-wdr3500-v1-squashfs-sysupgrade.bin
Jeśli OpenWrt wgrywamy na oryginalny soft producenta - jak w moim opisie to wybieramy plik z "factory" w nazwie. Jeśli mamy już wgrane OpenWrt i dokonujemy aktualizacji to wybieramy plik z "sysupgrade". Jeśli do tej pory używaliśmy innego alternatywnego oprogramowania to najlepiej powrócić do oryginalnego oprogramowania i dopiero z jego poziomu instalować OpenWrt.
Po ściągnięciu pliku rozłączyłem się z internetem (połączenie Wi‑Fi) ponieważ adres obecnego routera jest identyczny z tym jaki daje TP‑Link WDR3500.
Podłączenie routera jest opisane w instrukcji i można je skrócić do 3 kilku kroków - w moim przypadku:
- rozpakowanie routera
- podłączenie zasilacza oraz kabla sieciowego do jednego z 4 żółtych portów Ethernet - drugi koniec oczywiście do karty sieciowej komputera
- włączenie zasilania przyciskiem z tyłu obudowy
Oprogramowania nie należy wgrywać przy połączeniu bezprzewodowym.
Po tej operacji w przeglądarkę wpisujemy adres www.tplinklogin.net lub adres IP routera - standardowo jest to 192.168.0.1
Powinno pojawić się okienko jak to poniżej gdzie należy wpisać nazwę i hasło użytkownika (są one podane na tabliczce znamionowej routera na dolnej części urządzenia). Standardowo jest to kombinacja: admin admin
Gdy takie okienko nie pojawia się warto sprawdzić prawidłowe podłączenie routera oraz czy router ma odpowiedni adres IP (polecenie ipconfig w Windows) a jeśli tak to czy da się go pingować.
Po zalogowaniu się pojawia się standardowy panel konfiguracyjny TP‑Linka. Z menu po lewej stronie wybieramy System Tools a następnie Firmware Upgrade
Pojawia się kolejna strona na, której można wybrać oprogramowanie do routera. Wybieramy wcześniej ściągnięty plik i klikamy Upgrade.
Pojawia się jeszcze ostrzeżenie:
Klikamy OK i następuje proces wgrywania się nowego oprogramowania. Nie należy go w żaden sposób przerywać.
Jeśli wszystko przebiegnie pomyślnie to zobaczymy komunikat:
A następnie router zrestartuje się
Po restarcie panel konfiguracyjny będzie dostępnym pod innym adresem - 192.168.1.1 Przywita nas monitem o wpisanie hasła. Standardowe dla obrazów z Gargoyle to "password".
Po jego wpisaniu jesteśmy proszeni o dwukrotne wprowadzenie nowego hasła.
Po tej operacji mamy router z zainstalowanym OpenWrt oraz interfejsem Gargoyle w języku polskim. Konfiguracja takiego urządzenia nie różni się znacząco od tych ze standardowym oprogramowanie - dostajemy po prostu więcej "opcji", ale interfejs Gargoyle jest na tyle przejrzysty i czytelny, że każdy powinien sobie z nim poradzić.
Gdyby jednak podczas operacji wgrywania oprgramowania coś poszło nie tak a router nie dawał oznak życia to odsyłam do innego wpisu o ratowaniu takiego urządzenia.