Nokia 220 Dual SIM

Telefonów o klasycznej budowie na rynku jest coraz mniej. Nie każdy jednak wykorzysta wszystkie możliwości jakie oferują smartfony. Pewna grupa użytkowników wymaga aby telefon był prosty, miał fizyczną klawiaturę i służył przede wszystkim do dzwonienia. Właśnie dla nich Nokia zaprezentowała na ubiegłorocznych targach w Barcelonie model 220 - tani, klasyczny telefon w wersji Single jak i Dual SIM.

Do głównych zalet telefonu można zaliczyć spory wyświetlacz 2,4", kurzoodporną obudowę czy obsługę popularnych serwisów społecznościowych jak Facebook czy Twitter. Mnie skusił przede wszystkim ze względu na ładny wygląd i niską cenę w porównaniu do możliwości jakie oferuje. W chwili pisania tego tekstu można go kupić w sklepach internetowych za 145 zł + przesyłka. Jednak w sieci hipermarketów Real można było znaleźć ten model nieco taniej - za 139 zł - i właśnie tam dokonałem zakupu.

Nokia 220 oferowana jest w pięciu kolorach: białym, czarnym, żółtym, czerwonym i niebieski. Mimo usilnych poszukiwań nie udało mi się dostać wersji w ostatnim z nich. Nie wiem nawet czy taka wersja jest obecnie do kupienia. Na pewno nie ma jej w sklepie Nokii.

Ostatecznie stałem się właścicielem modelu w kolorze żółtym.

Zawartość opakowania

Telefon otrzymujemy w małym, kolorowym opakowaniu, w którego wnętrzu poza samym telefonem możemy znaleźć jeszcze baterię, ładowarkę micro USB, stereofoniczny zestaw słuchawkowy, kartę gwarancyjną i krótką instrukcję obsługi. Zestaw całkiem standardowy i nie spodziewałem się niczego więcej. No może zestaw słuchawkowy powinien mieć przycisk odbierania rozmowy czy regulację głośności, ale nie można mieć wszystkiego :)

Oudowa

Za sprawą kolorowej obudowy 220 przypomina telefony Lumia (zwłaszcza tylna część) i według mnie budzi pozytywne emocje. Telefon jest stylkowy, dobrze leży w dłoni a jakości materiałów, z którego został wykonany nie można niczego zarzucić. Z przodu znajduje się wyświetlacz 2,4" TFT, głośniczek do rozmów i płaska klawiatura. Górna część urządzenia zostałą zagospodarowana w złącze micro USB, gniazdo słuchawkowe minijack oraz diodę mogącą służyć jako latarka. Trochę brakuje przycisku regulacji głośności na boku czy aparatu. Z tyłu wyróżnia się czarna belka z logo producenta. Pod klapką jest miejsce na baterię, dwie karty SIM oraz kartę MicroSD (z boku urządzenia).

Wyświetlacz

220 ma wyświetlacz o przekątnej 2,4" i rozdzielczości 320x240 pikseli - odpowiedniej jak dla takiego rozmiaru. Potrafi wyświetlić 256 tysięcy kolorów i ...nie jest dotykowy ;) Nie umożliwia też regulacji stopnia podświetlenia, ale nie jest to wadą. Jasność (pomijając ostre słońce) jest wystarczająca, kąty widzenia również. Podsumowując - wyświetlacz jest bardzo przeciętny. Ale nie jest to wada (zaleta też nie ;)

Akumulator

Myślę, że dla większości użytkowników może to być największy plus tego urządzenia - litowo-jonowy akumulator BL‑5C o pojemności 1100 mAh. Przy dość intensywnym użytkowaniu (jak to zwykle bywa zaraz po zakupie) telefon wytrzymał prawie 4 dni a jeszcze nie "krzyczy" o podłączenie go do ładowarki. Czas czuwania podczas zwykłego używania jest wyraźnie dłuższy - przy kilku SMSach i kilku krtókich rozmowach dziennie telefon widzi ładowarkę mniej więcej raz w tygodniu.

Klawiatura

Wraz z wyświetlaczem tworzy niemal płaską powierzchnię. Niemal bo środkowy przycisk nawigacyjny jest lekko "wklęsły". Ułatwia to obsługę i szybkie odnalezienie się na klawiaturze kiedy akurat nie patrzymy na telefon. Klawiatura jest spora, dobrze opisana, ma wyczuwalny skok i pomimo braku odstępu między poszczególnymi przyciskami bardzo wygodna. Można zdefiniować na niej sporo przydatnych skrótów: dla każdego przycisku nawigacyjnego, dwóch klawiszy funkcyjnych czy przycisku gwiazdki.

Wyposażenie

Od telefonu za 150 zł nie można spodziewać się za wiele, ale również nie rozczarowuje. Jak już wcześniej wspomniałem mamy tu obsługę dwóch kart SIM co jest raczej rzadkością patrząc na konkurentów. Dostępną niewielką, wbudowaną pamięć możemy rozszerzyć kartami microSD o pojemności nawet do 32 GB. Znajdziemy tu też moduł Bluetooth w wersji v3.0 oraz wsparcie dla GPRS i EDGE (klasy 12). Na próżno szukać tu Wi‑Fi, GPS czy NFC, ale nie po to kupuje się taki telefon. Na plus można zaliczyć obecność "latarki". Jej jasność nie powala, ale może się przydać w awaryjnych sytuacjach.

Oprogramowanie

Nokię 220 napędzia Nokia OS - system operacyjny stylizowany na leciwym już Symbianie. Telefon włącza się naprawdę szybko (podobnie z wyłączaniem) pomimo tego, że sprzętowo prezentuje się bardzo skromnie. Obsługa interfejsu jest szybka i intuicyjna. Czasem telefon zwalnia przy przeglądaniu zdjęć czy internetu. Mimo to telefon pracuje bardzo stabilnie i nie zdarzyło mu się nigdy zawiesić. Układ menu to 21 ikonek w 4 wierszach lub widok listy.

Nokia wyposażyła 220 w kilka preinstalowanych aplikacji m.in. Twitter, Facebook. Y! Messanger czy siedem gier. Do przeglądania internetu służy przeglądarka Nokia Xpress - nie jest najwygodniejsza, ale awaryjnie wystarcza do sprawdzenia czegoś w internecie. Pod warunkiem, że strony które chcemy oglądać mają wersję mobilną... W innym przypadku nie widzę sensu próbowania - strony łądują się tragicznie wolno, nawigacja jest skomplikowana a próba powiększenia lub oddalenia tekstu trwa wieki.Telefon nie posiada Wi‑Fi a jedynie EDGE, ale w jego przypadku to żadna strata.

Multimedia

Ciężko mi się na ten temat wypowiedzieć ponieważ mój egzemplarz nie rozpoznaje kart pamięci. Próbowałem wiele modeli o pojemnościach od 512 MB do 8 GB. Włożenie karty pamięci do telefonu powoduje wyświetlenie się komunikatu:

Niestety karta nie jest już widoczna w menu telefonu

Nie można zapisać na niej plików, zdjęć, filmów itd. Dlatego trudno mi oceniać jakość multimediów :) Jedyny utwór jaki udało mi się zmieścić do wewnętrznej pamięci na bezprzewodowych słuchawkach Bluetooth Nokii brzmiał ...poprawnie. Matryca aparatu posiada roozdzielczość 2 Mpix co pozwala na robienie zdjęć o maksymalnej rozdzielczości 1600x1200 pikseli. Przy dobrej jakości oświetleniu zdęcia prezentują się stosunkowo dobrze biorąc pod uwagę klasę telefonu. Problem w tym, że takich zdjęć w pamięci wewnętrznej zmieści się zaledwie kilka. O nagrywaniu wideo nie ma co wspominać - nie byłem w stanie przetestować tej funkcji.

Przykładowe zdjęcie poniżej:

Rozmowy i wiadomości

Telefon obsługuje jednocześnie dwie karty SIM. Przy pierwszym uruchomieniu pojawia się kreator, który pyta m.in. czy włączyć przekazywanie rozmów na drugą kartę SIM jeśli pierwsza będzie niedostępna. W opcjach można też wyłączyć poszczególne karty czy wybrać preferowaną do połączeń z internetem. Przed każdym wybranien numeru z książki czy klawiatury lub wysłaniem SMSa telefon pyta, której karty ma użyć. W rejestrze połączeń trochę brakuje podziału na numery wybrane, odebrane i nieodebrane. Książka telefoniczna jest za to stosunkowo wygodna. Niestety do kontaktów poza imieniem i nazwiskiem oraz numerem telefonu nie można dodać żadnych dodatkowych informacji.

W przypadku połączeń lub SMSów przychodzących pokazuje się informacja, na którą kartę SIM przyszły. Co do jakości połączeń - rozmówcę słychać wyraźnie jednak trochę cicho. W drugą stronę jest podobnie. Dopóki nie znajdziemy się w jakimś głośnym środowisku nie przeszkadza to bardzo.

Edytro wiadomości chyba nie zmienił się przez lata. Jest prosty, ale wygodny, posiada dobry słownik T9 (w siedmiu językach) oraz umożliwia łatwe dołączenie do wiadomości zdjęć itp. (wtedy ta "konwertuje" się na MMS). Pojemność skrzynki jest ograniczona całkowitą pojemnością pamięci w telefonie.

Podsumowanie

Nokia 220 dual to prosty, elegancki telefon dla osób, którym nie zależy na dobrym aparacie, korzystaniu z internetu czy innych bardziej zaawansowanych opcjach za to dzięki dual SIM pozwoli zastąpić dwa telefony. Nie każdy potrzebuje wypasionego smartfona dlatego urządzenie to bardzo ciekawa i tania opcja.

Zalety: - klasyczna, solidna obudowa - prosta obsługa - dobra bateria - niska cena - dual SIM

Wady:  - mój egzemplarz nie obsługuje kart MicroSD - funkcje internetowe praktycznie nie istnieją - głośność rozmó mogłaby być nieco większa