Uciążliwe reklamy (na przykładzie WP)
Parafrazując znane przysłowie .: Internet - jaki jest każdy widzi. Widzą to też wszyscy handlowcy którzy starają się każdą popularną stronę upchać reklamami swoich produktów co w konsekwencji kończy się tym, że chcąc przejrzeć interesujący nas artykuł musimy tysiąckrotnie zamknąć uporczywe okienko pop‑up lub inną pływającą reklamę a najczęściej ryczącą z głośników markę danego produktu która sprawia wrażenie, że nawet gdybyśmy odpięli zestaw audio od prądu to i tak głos z ekranu docierałby do naszych uszu (w tym górują reklamy w TV gdzie przy jakości dźwiękowej filmu czy programu reklama ma +100dB dodatkowych).
Skupmy się jednak na sieci. Nie od dziś wiadomo, że internet to potężne medium, że rozgłos jaki w nim się niesie jest niesamowity i dociera wszędzie tam gdzie telewizja nie dotrze. Przykładem tego rozgłosu i skalą do jakiej może urosnąć nawet najmniejsza bzdura obok której byśmy mogli przejść obojętnie na ulicy niech będzie przykład fikcyjnej Grażyny Żarko.
Miało być o reklamach...
Marketing internetowy rozrastał się wraz z rozrostem sieci, to nic dziwnego. Początkowo ograniczał się do spamu w mailach a wraz z rozwojem przeglądarek i możliwością wyświetlania grafiki, ramek i video - reklamy stały się wszechobecne. Wraz z nimi wszechobecne stawały się wszelkiej maści dodatki do przeglądarek za pomocą których mogliśmy przywrócić czytelność danej witryny. Najpopularniejszą z nich prócz URL.INI w operze stał się AdBlock - trzeba przyznać, że to narzędzie genialne i w 95% skuteczne.
Ale o co chodzi...?
Chodzi właśnie o te 5% oraz pewien bardzo irytujący fakt który zaobserwowałem na witrynie Wirtualnej Polski.
Weźmy sobie pod uwagę ten (jak i każdy inny ze strony WP)materiał filmowy. Co w nim widzimy? Tak, nie mylicie się, Kolumbami nie jesteśmy - reklama. Ale co jest z nią nie tak ?
Tu dochodzimy do sedna sprawy...
Artykuł 16 ustęp 1 punkt 5 ustawy o nieuczciwej konkurencji głosi .:
1. Czynem nieuczciwej konkurencji w zakresie reklamy jest w szczególności: 5) reklama, która stanowi istotna ingerencje w sferę prywatności, w szczególności przez uciążliwe dla klientów nagabywanie w miejscach publicznych, przesyłanie na koszt klienta nie zamówionych towarów lub nadużywanie technicznych środków przekazu informacji.
Skupmy się teraz na konkretnym fragmencie .:
5) reklama, która stanowi istotna ingerencje w sferę prywatności, w szczególności przez uciążliwe dla klientów (...) nadużywanie technicznych środków przekazu informacji.
Jak można to interpretować na przykładzie tego co robi WP ? Bardzo prosto - WP pakując w ten sposób reklamę do materiałów Video sprawia, że nie możemy ani jej zamknąć, ani pominąć ani w żaden sposób skutecznie wyłączyć - zgodnie z tym taka reklama stanowi czyn nieuczciwej konkurencji.
To samo ma miejsce w reklamach video umieszczonych we flashu w bannerach na stronie czy pływających krzyżykach - aczkolwiek tego problemu można się pozbyć używając AdBlocka.
Dlaczego opieram się o portal WP ? Bo to najczęściej odwiedzana przeze mnie witryna, często mam ochotę obejrzeć materiał wideo z wypowiedziami polityków/filmik z poradami/cokolwiek innego gdzie zaraz atakuje mnie tego typu reklama.
Myślę, że sprawę tego typu reklam nie tylko na WP warto byłoby zgłosić do UOKiK - nie dajmy sobie wszędzie wciskać tego gówna..