CrowPi 2 — kompleksowa nauka programowania
O CrowPi 2 stworzyłem dwa teksty, jeden informujący o trwającej kampanii na Kickstarterze, a drugi z odpakowywania mojego sampla i pierwszych wrażeniach. W ostatnim tygodniach nie miałem za wiele czasu, aby pobawić się jakimkolwiek gadżetem, ale udało mi się liznąć trochę tego, co CrowPi oferuje.
System, który napędza komputerek to Raspberry Pi OS (poprzednio zwany Raspbianem) z preinstalowanymi odpowiednimi narzędziami i oprogramowaniem do nauki. Elecrow (producent) zdecydował się wprowadzić kolorowy launcher, który przykrywa domyślny interfejs linuxa, przez co system staje się bardziej przyjazny do młodszych użytkowników.
Menu zostało podzielone na kilkanaście kafelków:
- Projects — gotowe projekty, które demonstrują możliwości CrowPi2
- Minecraft — 16 lekcji wprowadzających do poznania Pythonowego API gry Minecraft
- Learning — kompleksowe lekcje nauki programowania w Pythonie lub w Scratch. Wszystkie ćwiczenia pokazują jak stworzyć kod wykorzystujący moduły CrowPi2
- AI — nauka programowania rozpoznawania twarzy i głosu
- Python — skrót do edytora Thonny Python IDE
- Game — po nauce trzeba się rozerwać, więc zestaw kilkunastu prostych gierek
- Microbit — skrót do strony makecode.microbit.org
- Scratch — skrót do programu Scratch Desktop
- Arduino — skrót do aplikacji Arduino.cc
Aby rozpocząć naukę, poprzez zakładkę Learning jesteśmy zobligowani do utworzenia konta użytkownika, dzięki któremu będziemy mogli kontrolować i zapisywać postęp naszej nauki programowania. Opcja jest bardzo przydatna, aby nie zakłócać sobie nauki, jeśli z CrowPi 2 chce korzystać więcej osób. Aplikacja automatycznie odhacza przerobione przez nas lekcje i zapisuje stworzony kod, więc warto zwracać uwagę, na jakim koncie aktualnie pracujemy.
Learning oferuje 32 pełne lekcje, z których nauczymy się podstaw języka programowania Python, a także poznamy, w jaki sposób działają poszczególne moduły CrowPi. Drugą opcją jest 16 zajęć z interpretowanego wizualnego języka programowania dla młodszych Scratch. Tu także będziemy mogli wykorzystać sensory możliwości rozmieszczonych na płycie sensorów.
Lekcję Pythona są moim zdaniem najbardziej dopracowane. Po ich wybraniu na ekranie laptopa zaprezentowana zostanie wyrenderowana graficzna prezentacja płyty z modułami. Najeżdżając kursorem na jeden z dostępnych sensorów, otrzymamy jego krótki opis.
Zaś klikając na niego, zostaniemy przeniesieni do powiązanej z nim lekcji. Dla zupełnie zielonych w tym języku oprogramowania polecam przebrnięcie lekcja po lekcji, zaczynając od pierwszej, która jest omówieniem i wprowadzeniem do tematu (czym jest Python i jak się używa pinów GPIO — wejście-wyjście ogólnego przeznaczenia).
Ekran lekcji jest łatwy, bardzo uproszczony. Został podzielony na dwie sekcje. Po lewej znajduje się edytor tekstu i również kompilator, a po prawej okienko, w którym będziemy otrzymywali instrukcję i polecenia od naszej pani asystent zwanej Emmą.
Emma dzieli się wiedzą w fajny sposób. Każda z jej wypowiedzi to osobny dymek, tak jakby pisała z nami na czacie. Klikając na strzałki na dole ekranu, przesuwamy się między wiadomościami, w których nie będzie znajdował się tylko suchy tekst, ale także obrazki, fragmenty kodu z objaśnieniami i pomocnicze grafiki.
Bez wyjątku lekcje rozpoczynają się zawsze od objaśnienia, jak działa każdy z komponentów i jakich bibliotek będziemy używać do jego zaprogramowania. Kawałki kodu, które pojawiają się podczas zajęć, można skopiować i wkleić do okna po lewej stronie, aby sprawdzić jego działanie. Osobiście uważam, że lepiej go przepisać — nawet z błędem, a nie bezmyślnie przenosić.Bo celem jest w końcu nauka. Pod koniec każdej lekcji znajduje się pełny kod, do porównania i sprawdzenia, jak Emma wyobrażała sobie zakończone zadanie.
W każdej chwili nauki możemy ją przerwać i wrócić, a postęp naszej pracy zostanie automatycznie zapisany.
Każda lekcja wprowadza kolejne nowości, w niektórych Emma będzie oczekiwała od nas użycia kilku modułów naraz, na przykład ekranu LCD, aby wyświetlić informacje odczytane z czujnika światła. W innych przy użyciu ledów RGB będziemy wyświetlać kolorowe, animowane plansze.
Cała platforma działa fenomenalnie, krok po kroku można nauczyć się korzystania z gotowych bibliotek i kontrolować nimi różne moduły. Po przerobionych lekcjach na własną rękę możemy tworzyć własne projekty. Ba, jeśli będziemy chcieli, to możemy wyłączyć płytę z sensorami i używać wbudowanej płytki prototypowej.
Absolutnie uwielbiam ten gadżet i myślę, że w przyszłości moja pociecha także go polubi. Lekcje Pythona są świetnie zaprojektowane, a to tylko część tego, co CrowPi2 oferuje! Według mnie, każdy, dosłownie każdy dzięki temu laptopowi będzie mógł zacząć swoją przygodę z programowaniem w namacalny sposób. CrowPi2 daje niezłe pole manewru do świetnej zabawy i nauki — nie tylko dla dzieci, ale także dorosłych ;)