HyperX Cloud Revolver — test słuchawek dla graczy ponad podziałami
Przez ostatnie dwa miesiące miałem okazję przetestować niedawno zaprezentowany przez wydzieloną z koncernu Kingston firmę HyperX zestaw słuchawkowy Cloud Revolver. To słuchawki stworzone głównie z myślą o graczach i to tych wymagających, aczkolwiek ich uniwersalność powinna umożliwiać wykorzystanie ich także w innych celach jak oglądanie filmów czy zwykłe rozmowy głosowe. Czy zestaw spełnia pokrywane w nich przez potencjalnych użytkowników oczekiwania? Zapraszam do recenzji.
Specyfikacja
- Kierunkowe przetworniki 50 mm najnowszej generacji z magnesami neodymowymi
- Typ: nauszne, zamknięte
- Częstotliwość przenoszenia: 12–28000 Hz
- Impedancja: 30 ohm
- Poziom ciśnienia akustycznego: 104,5 dBSPL/mW przy 1 kHz
- Całkowite zniekształcenia harmoniczne (THD): < 2%
- Moc wejściowa: nominalna 30 mW, maks. 500 mW
- Waga: 360 g (słuchawki), 376 g (z podpiętym mikrofonem)
- Kabel: jack 1-wyjściowy 1 metr + przewód z pilotem 2-wyjściowy 2 metry
- Mikrofon: elektretowy mikrofon pojemnościowy, jednokierunkowy, z redukcją szumów, częstotliwość przenoszenia: 50–18000 Hz, czułość: -40 dBV (0 dB=1 V/Pa, 1 kHz)
- Kompatybilność: PS4, Xbox One, PC, urządzenia mobilne (i niemal każde inne z wyjściem jack 3.5 mm pojedynczym lub podwójnym)
Więcej informacji na stronie źródłowej (producenta ).
Zestaw
Zanim otworzymy opakowanie naszą uwagę skupia tekturowa osłona opakowania, na której nadrukowano zdjęcie słuchawek, ich najważniejsze cechy oraz pochwalono się tym, co jak się okaże za moment, jest jedną ze sztandarowych zalet tego zestawu - uniwersalność (obsługa szerokiego wachlarza urządzeń źródłowych). Zdejmując osłonę naszym oczom ukazuje się naprawdę doskonale wykonane, twarde opakowanie, w którym wszystkie elementy zestawu zabezpieczono specjalnym wypełnieniem, które sprawia, że całość nie tylko nie przemieszcza się, ale też po otwarciu wywołuje bardzo pozytywne pierwsze wrażenia. Inaczej niż wiele osób, ja zwracam uwagę nie tylko na sprzęt, ale też w jaki sposób całość jest przez producenta pakowana. W środku znajdziemy:
- słuchawki Cloud Revolver
- kable 3.5mm jack (1m, jedno-wtyczkowy oraz przedłużenie z pilotem 2m)
- odczepiany mikrofon
- dokumentację (poradnik jak podłączyć słuchawki do PC i konsol oraz informator gdzie możemy uzyskać pomoc techniczną)
Zestaw moim zdaniem jest jak najbardziej na plus - mamy bowiem wszystkie elementy by cieszyć się pełnią funkcjonalności słuchawek.
Wygląd, wykonanie
Już na pierwszy rzut oka HyperX Cloud Revolver mogą się podobać - połączenie ekoskóry, plastiku i aluminiowego stelaża łączącego oba nauszniki sprawia bowiem bardzo dobre wrażenie. Dodatkowo (eko)skórę na pałąku obszyto czerwonymi nićmi, które wraz z czerwonymi wstawkami na zewnętrznej części nauszników tworzą spójną całość. Jedyny minus to wykorzystanie częściowo błyszczącego plastiku - na łączeniu plastiku ze skórzanymi nausznikami oraz na środku zewnętrznej części tychże. Owszem, ten materiał wygląda ładnie, ale tylko jeśli użytkownik przesadnie będzie dbał o swój sprzęt - ostrożnie wycierał z kurzu, odkładał na miękkie podłoże etc. W przeciwnym razie po dłuższym czasie w tych miejscach będą mikrorysy jedna obok drugiej. Taka powierzchnia łatwo też zbiera wszelakie odciski, ślady użytkowania. Wygląda jednak na to, że projektanci dobrze sobie z tego zdają sprawę bowiem tego typu plastiku jest na prawdę stosunkowo mało - pozostałe elementy są wykonane z matowych materiałów wysokiej jakości - nic nie skrzypi i całość wydaje się być trwała.
Wykończone (eko)skórą nauszniki mają dwuczęściową budowę - zewnętrzną część łatwo można zdjąć, jednakże nie widzę w tym specjalnie celu bowiem standardowe nauszniki są wystarczająco głębokie, miękkie (za sprawą pianki), a także dopasowują się do kształtu uszu. Pod spodem ukryto naprawdę spore, bo aż 50 mm przetworniki dynamiczne, które wzorem drogich zestawów audio umieszczono pod kątem.
Jeśli chodzi o dołączony do zestawu mikrofon, to na jego jakość trudno jest narzekać. Natomiast jego wygląd raczej nie zachwyci nikogo, ale wygląda na trwały. Końcówkę wykończono w taki sposób, aby niemożliwe było odwrotne jego wpięcie w słuchawki (ale przy tym bezproblemowo możemy go wpiąć w dowolne urządzenie). Na plus także możliwość regulacji jego położenia - mikrofon jest bowiem elastyczny. Jeśli chodzi o kable to na ich wykończenie raczej nie można narzekać, bowiem opleciono je dodatkowo nylonem - przez co będą mniej narażone na uszkodzenia wynikające z codziennego użytkowania. Niestety oba przewody mają tendencję do mikrofonowania, ale jest to do zauważenia tylko gdy dźwięk jest bardzo ściszony lub natrafimy na cichą scenę i dotkniemy wtedy przewodu. Dołączany do kompletu, dwumetrowy kabel posiada nie tylko dwa wyjścia jack 3.5 mm, lecz także pilot do sterowania głośnością i mikrofonem - na jego jakość także nikt raczej narzekał nie będzie... o ile będzie mu dane z niego w ogóle korzystać (ale o tym szerzej za chwilę).
Konstrukcję, jak wspomniałem już wyżej oparto o metalowy stelaż, który umożliwia automatyczne dopasowywanie się (rozszerzanie) słuchawek w momencie zakładania headsetu na głowę. Jest to znacznie lepsze rozwiązanie niż stosowane przez konkurencję regulacje wymuszające dostosowanie szerokości jeszcze przez założeniem słuchawek. Na pochwałę zasługuje także fakt, że konstruktorzy nie tylko zastosowali duże nauszniki, zadbali by poprzez zastosowanie odpowiednich materiałów cały zestaw był lekki (od 360g) ale też nie zapomnieli o niewielkich wywietrznikach (widoczne na środku matowego plastiku), przez które nadmiar ciepła, wilgoci jest po prostu usuwany zapewniając w ten sposób wielogodzinne, komfortowe użytkowanie słuchawek.
Jakość dźwięku
Czas przejść do tego, co niewątpliwie najważniejsze jeśli chodzi o sprzęt audio: dźwięk. Decydując się na testy słuchawek od HyperX nastawiony byłem raczej pesymistycznie do ich możliwości - spodziewałem się co najwyżej średniej klasy dźwięku, a brak typowego 5.1/7.1 tylko wzmacniał to podejście. Jak się szybko okazało myliłem się;). Słuchawki bowiem oferują naprawdę przyjemny i dobry dźwięk, na którego głośność zdecydowanie nie można narzekać, a brak dźwięku przestrzennego rozwiązano w dość prosty sposób - w opcjach gry wybieramy słuchawki i do naszej dyspozycji jest kierunkowy dźwięk, który szczególnie w FPS'ach jest istotnym elementem, który może decydować o wygranej lub przegranej. To właśnie z myślą przede wszystkim o tym gatunku gier stworzono ten zestaw słuchawkowy - domyślnie podbito bowiem wysokie dźwięki przez co odgłosy przeróżnych broni są zdecydowanie głośniejsze niż na innych słuchawkach / głośnikach kina domowego przy domyślnych ustawieniach. Podobnie postąpiono z bassem. Takie ustawienie zdecydowanie wzmacnia realizm gier, ale też w pewnym stopniu miało zapewne przykryć brak pełnoprawnego dźwięku przestrzennego i sprawić by nawet bardziej wymagający gracze polubili ten headset. Marketingowa ściema? moim zdaniem nie do końca - grając w najnowszego BF1 na różnych słuchawkach właśnie w Revolverach słychać było podbicie dźwięków broni dość wyraźnie. Osobiście mam jednak mieszane uczucia co do takich bajerów - z jednej strony zwiększają one realizm gier, pozwalają na większą imersję, z drugiej jednak strony jest to irytujący dodatek gdy gramy w tryb sieciowy bowiem utrudnia on mam słyszenie pozostałych członków zespołu i sprowadza się do... ściszenia głośności dźwięków gry. W tym miejscu objawia się moim zdaniem bardzo irytująca wada tych słuchawek - umiejscowienie regulacji głośności dopiero na dodatkowym kablu z dwoma wtyczkami wyjściowymi spowodowało, że grając na konsoli w praktyce nie mamy tego pilota i jesteśmy skazani na regulację głośności ukrytą w opcjach systemu konsoli (gry często nie mają już opcji głośności dźwięku) - do konsol bowiem podłączamy zestaw przez jeden wtyk 3.5 mm. Podobnie nie mamy dostępu do szybkiego wyciszania mikrofonu... jedynie pozostaje nam albo.. opinanie kabla z pada... albo wypinanie mikrofonu ze słuchawek. Jeśli chodzi o inne gry to na jakość audio także nikt nie powinien narzekać - korzystałem z zestawu grając też między innymi w (końcówkę kampanii i online) Uncharted 4: Thief's End, Drive Club i wreszcie GTAV i we wszystkich przypadkach dźwięk był bardzo dobry.
HyperX Cloud Revolver świetnie jednak spisują się nie tylko w grach, lecz także w innych zastosowaniach - uniwersalny wtyk pozwala nam podpiąć je nie tylko pod konsole najnowszej generacji od Sony czy Microsoftu, lecz także pod dowolne urządzenie jak jak choćby smartfon, tablet czy telewizor. Dołączany do zestawu kabel z pilotem i wyjściem na tradycyjne, osobne wtyczki 3.5 mm słuchawek i mikrofonu pozwala na podłączenie słuchawek do komputera PC i innych, starszych urządzeń. Testując zestaw podłączałem go do różnych urządzeń, starałem się zróżnicować też rodzaj odtwarzanych multimediów -obok gier także różne filmy, muzyka - w tym dość wymagający Rammstein czy soundtrack z gry The Last Of Us - za każdym razem do dźwięku nie tyle nie miałem zastrzeżeń, co był on po prostu bardzo dobry - i to niezależnie od urządzenia do którego były podłączone. Także mocno podkręcony bass to bardziej zaleta niż wada. W przypadku smartfonów warta odnotowania jest spora głośność tychże - co nie zawsze jest takie oczywiste - często bowiem nawet flagowe słuchawki w połączeniu ze smartfonem grają zdecydowanie ciszej niż gdy są podłączone do innych źródeł. Również działanie mikrofonu nie daje żądnych powodów do narzekań - nasi rozmówcy słyszą nas bez żadnych zakłóceń.
Podsumowanie
Hyper X Cloud to niewątpliwie interesujący zestaw dla graczy poszukujących przede wszystkim takich słuchawek, które będą kompatybilne z więcej niż jednym urządzeniem wyjściowym - testowany headset możemy bowiem podpiąć pod najnowsze konsole Sony i Microsoftu (PS4, Xbox One), PC, ale też niemal dowolne inne urządzenie posiadające podwójny lub pojedynczy jack nie tracąc przy tym prawie żadnej funkcjonalności zestawu - w przypadku rozwiązań konkurencji często nie jest to w żaden sposób możliwe. Także na wykonanie słuchawek czy okablowania nie można specjalnie narzekać - ekologiczna skóra, miękki pałąk, wystarczająco długie kable sprawiają, że gracz może skupić się na tym co najbardziej lubi. Niestety nie wszystkie aspekty zostały przez producenta przemyślane - w przypadku podłączania do konsoli korzystamy z kabla pozbawionego pilota, który umożliwia sterowanie głośnością czy pozwala wyłączyć mikrofon - owszem, te opcje są dostępne z poziomu systemu konsoli ale nie mamy ich tam "pod ręką" lecz są dość głęboko zaszyte w systemie/opcjach gier. Rozwiązanie problemu wydaje się proste: wystarczyłoby umieścić te elementy na słuchawkach. Czy warto więc kupić ten zestaw? jeśli tolerujecie przewodowe połączenie z urządzeniem źródłowym, brak wygodnego sterowania głośnością przy podłączaniu kablem z jednym wtykiem i macie wolne 550 złotych to myślę, że tak.
TL:DR? Plusy i minusy w punktach
Zalety:
- uniwersalny headset - możliwość podpięcia pod PlayStation4, Xbox One, PC
- bardzo dobry, głośny dźwięk
- odłączany mikrofon
- komfortowe wielogodzinne użytkowanie
- nowoczesny design, kolor czarny z czerwonymi elementami
- kompletny zestaw (okablowanie, mikrofon), opakowanie całości
- stworzone nie tylko do gier, ale też rozmów, muzyki, filmów
Wady:
- brak regulacji głośności na słuchawkach/kablu podłączanym do PS4
- przewodowe połączenie - dla graczy zdecydowanie wygodniejszy jest brak kabli
- cena: 550-600 zł za przewodowe słuchawki to trochę za dużo;)
Za udostępnienie słuchawek dziękuję firmie HyperX