Rok z Xperią Z1 — smartfon idealny?
Rok temu, po wielu miesiącach rozglądania się, przemyśleń na następcę hTC Desire Z wybrałem Xperię Z1 od Sony. W jednym z pierwszych wpisów, które poświęciłem temu smartfonowi zadałem to pytanie. Myślę, że te 12 miesięcy od zakupu, które właśnie mijają są doskonałą okazją by odpowiedzieć na to pytanie.
Wykonanie
Pod tym względem nie mam żadnych zastrzeżeń. Z1, jak już wielokrotnie pisałem została zbudowana na aluminiowym szkielecie z ramką włącznie a przód i tył stanowią dwie tafle szkła pokryte fabryczną folią zapewniającą bezpieczeństwo w przypadku pęknięcia szkła w wyniku upadku (przed skaleczeniem się). Po roku normalnego użytkowania (noszona w kieszeni spodni, wieszana na uchwycie w samochodzie - generalnie bez przesadnej ostrożności) bez żadnych pokrowców (wychodzę z założenia, że skoro kupuję świetnie wyglądający smartfon to nie po to by włożyć go w pokrowiec...) smartfon wygląda praktycznie jak nowy. Jedynie na ramce metalowej zauważyć można pod światło patrząc delikatne otarcia (bez utraty koloru!) i to tylko po tej stronie, którą przykładam Z1 do stacji dokującej DK‑31 (co wynika z tego, że niezbyt często zdarza się wycelować od razu do złącza w stacji) jednakże nie wpływa to na wygląd urządzenia jeśli się nie przyglądamy pod światło. Podobnie folia na przodzie i tyle - po roku nie mam żadnych rys na niej a jej obecność jest właściwie niezauważalna poza tym, że o tym wiemy.
Jeśli chodzi o wykonanie to warto wspomnieć o wodoodporności. Testowałem ją parę razy jakiś czas temu i Z1 przetrwała... Po roku nie mam także żadnych problemów z zaślepkami złączy na co skarzą się niektórzy posiadacze Z1.
Podobnie zastrzeżeń nie mam do akcesoriów: słuchawek, ładowarki jak i sprzedawanej osobno stacji dokującej DK‑31. Po roku działają bardzo dobrze i bez zastrzeżeń. Dołączana ładowarka do gniazdka wykonana została z niezłego plastiku - po roku wygląda jak nowa pomimo, że nie dbałem o nią.
Działanie - o wydajności i nakładce
Jak wspominałem już w pierwszych wpisach Z1 działa bardzo dobrze. Nie doświadczymy tu charakterystycznych dla modeli konkurencji zamuleń, ścinających się animacji. Oprogramowanie przygotowane przez Sony (przez rok przewinął się natywny 4.2.2, potem był 4.3 i dużo później 4.4 KK) jest stabilne i zachęca do korzystania z urządzenia. Przez rok nie odnotowałem, żeby coś się w tym względzie pogorszyło.
Z pewnością przysłużył się temu zamontowany mocny procesor Snapdragon 800, ale także Sony się postarało przygotowując dobrą, autorską nakładkę.
Aktualizacje, choć nieraz wnoszą średnio fajne zmiany (jak choćby wprowadzenie zakładek w "centrum powiadomień" w miejsce skrótów i powiadomień na jednym ekranie) to nie są generalnie problematyczne. Trzeba też przyznać, że Sony stara się dość szybko aktualizować sprzęty z serii Xperia Z - trzeba jednak zwrócić uwagę, że problematyczni są w tej kwestii operatorzy - szczególnie Play się nie popisał i na KitKat 4.4.2 kazał sobie czekać ponad 3 miesiące dłużej niż inni... za to nie wystąpiły tu problemy, na które skarżyli się posiadacze softu pozbawionego brandingu (problemy z za cichym głośnikiem między innymi) a kolejną aktualizację (KitKat 4.4.4) dostałem już bardzo szybko ;)
Działanie - bateria
Po zakupie zwracałem uwagę na to, iż spokojnie kilka dni możemy obyć się bez dostępu do ładowarki przy typowym użytkowaniu (trochę rozmów, trochę internetu). Jak jest po roku? Otóż trochę gorzej ale nadal jest bardzo dobrze jak na smartfony. Z moich obserwacji wynika też, że na androidzie 4.3 Z1 trzymała na baterii dłużej, ale może mieć to związek też z tym, że bateria była nowsza po prostu i tyle. Nadal jednak bateria trzyma lepiej niż w wielu nowych smartfonach.
Aparat - opinia po roku
O aparacie już właściwie pisałem wielokrotnie. Jakiś czas temu nawet doszedłem do wniosku, że smartfony są już wstanie zastąpić kompaktowy aparat dla większości użytkowników - zdjęcia bowiem wychodzą tak dobre, że właściwie nie odróżni się ich od typowgo kompaktu (co innego lustrzanka).
Pozytywnie zaskakuje nagrywanie wideo. Wykorzystuję swoją Z1 jako rejestrator trasy podczas jazdy samochodem i Z1 spisuje się w tej roli bardzo dobrze nie tylko za dnia ale i nocą
Podsumowanie...
Rok z Xperią Z1 przeleciał dość szybko. Po roku uważam, że to jest świetny smartfon działający na doskonale zoptymalizowanym przez producenta androidzie. Dodatkowo mamy także świetny aparat ze sprzętowym klawiszem na boku a całość domyka niezła bateria, która po roku trzyma lepiej niż w nie jednym smartfonie zaraz po zakupie.
.. czy jest to więc smartfon idealny?
Z pewnością nie. Jest natomiast bardzo dobrym urządzeniem dostępnym obecnie w przystępnej dla wielu osób cenie bo nieco ponad 1100 złotych za nieużywany egzemplarz. Na tak dobrą cenę wpłynęło to, że Sony co pół roku wydaje nowy smartfon z górnej półki - tym sposobem na rynku jest już Xperia Z3...