Opera Mini beta — Windows Phone
06.10.2014 20:04
[img=opera-logo-4]
Chciałbym napisać krótki tekst dotyczący nowo wydanej Opery Mini na platformę Windows Phone. Na czas pisania tego wpisu znajduje się ona w wersji beta oznaczonej numerkiem 0.9.05 i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że częste aktualizacje ze strony norweskich programistów szybko przybliżają przeglądarkę do uwolnienia się z kokonu wersji dla deweloperów. Miejmy nadzieję, że Norwedzy nie zamrożą tych upodate’ów, tak jak to się stało w pewnym momencie z oficjalną aplikacją Instagrama.
Działanie samej przeglądarki, czyli jej awaryjność, szybkość i intuicyjność
Na wersję Opery specjalnie dla mobilnych okienek MS czekałem długo i praktycznie od razu kiedy się pojawiła pobrałem ją i zacząłem testować - mocno się zawiodłem, ponieważ przeglądarka całkowicie nie nadawała się do użytku. Otwierała się normalnie, ale po kliknięciu na którykolwiek z kafelków na speed diale następował CRASH. Opery nie odinstalowałem, poleżała trochę na karcie pamięci, nieużywana. Aktualizacje instalowałem tak szybko jak było to tylko możliwe, miejsca nie wyleżą przecież.
Wczoraj po wielu dniach od premiery w celu zwolnienia trochę miejsca na telefonie i karcie pamięci z aplikacji, których nie używam znów natchnęło mnie: «A może jednak coś się zmieniło?». I tak wczoraj wieczorem zasiadłem przed telefonem i zacząłem buszować po całkowicie przypadkowych stronach, w tym newsy z dobreprogramy.pl sprzed kilku lat ;P. Sama aplikacja otworzyła się szybko i płynnie.
Po dotknięciu loga Opery ukazuje się płynna i szybka animacja efektu przejścia wysuwanego z dołu menu głównego przeglądarki, które zawiera zakładki, Historię, Stronę Startową, Zapisane Strony, Pobrane, Ustawienia, Szukaj na Stronie, Podziel się oraz Pomoc. Na przeglądarce nie mam praktycznie nic zapisanego, jeśli chodzi o zakładki, a do strony startowej przypiąłem tylko dobreprogramy.pl, by zobaczyć jak to działa. Wszystkie opcje z menu opatrzone zostały płynnymi efektami przejścia, takimi samymi jak menu, wszystkie otwierają się bez przycięcia i czekania, w mgnieniu oka, zresztą jak sama przeglądarka (która potrzebuje ok. 2.5 sec, byśmy mogli otworzyć pierwszą ulubioną kartę ze speed dialu.
Działanie «menadżera» otwartych kart jest bez zarzutu, a nawet lepiej niż dobrze! Żadnego doładowywania stron pomiędzy przełączaniem - w końcu ma to być przeglądarka, która dba o nasze finanse, oszczędzając pakiet danych pakietowych o nawet 70%, wierząc w zapewnienia producenta. No właśnie, przy przeglądaniu tych kilkudziesięciu stron tego wieczoru zaoszczędziłem aż 11MB danych. Wynik jest o tyle dobry, iż zaoszczędzony procent danych pakietowych to około 60%, co jest bardzo zbliżone do tego co powiedzieli nam Norwedzy.
[join][img=wp_ss_20140928_0009][join][img=wp_ss_20140928_0001][join][img=wp_ss_20140928_0006][join][img=wp_ss_20140928_0002]
Nic nie jest idealne - Opera też nie
Niestety i tutaj nie otrzymaliśmy produktu bez wad. No cóż, niektóre przeglądarki są bardzo zabugowane, inne ładują strony w nieskończoność - Opera Mini dla Windows Phone ma spore problemy z wyświetlaniem stron. Weźmy na przykład stronę dobrychprogramów - całkowicie się rozkrzaczyła, a malutkie literki utrudniają czytanie i uniemożliwiają, gdy np. jedziemy rozklekotanym autobusem. Rozumiem, że jakoś te dane muszą być zaoszczędzone, ale na pewno nie kosztem funkcjonalności samych stron! Korzystanie z Facebooka to katorga, a moja ulubiona strona z rozkładem busów i wyszukiwaniem godzin odjazdów/przyjazdów w poszczególnych miejscach w ogóle nie nadaje się du użycia.
Wygląd nie uratuje niestety tej przeglądarki
Jak już wcześniej wspomniałem animacje w menu głównym są ładne i na palcach kilku ręki mógłbym policzyć, kiedy ostatnio mi się jakaś zacięła. Speed dial tez jest niczego sobie, aczkolwiek jego projektanci mogli by się sporo nauczyć od panów z UC Browser. Interfejs jest całkowicie nie przystosowany do minimalistycznego designu WP, co nie czyni go brzydkim. Nie można także o nim powiedzieć, że się gdzieś po drodze do zapisanych stron się zgubiło - interfejs jest bardzo intuicyjny.
Podsumowując…
Pomimo świetnego wyglądu i dobrego działania przeglądarki (poza «mało ważnym» okropnym wyświetlaniem stron) nie widzę świetlanej przyszłości dla tej aplikacji dopóki nie zostanie poprawione właśnie wyświetlanie stron - to, co przeglądarki (i ich użytkownicy) lubią najbardziej. Chyba nikt nie instaluje przeglądarki, by cieszyć oko płynnymi animacjami przejścia...
Od strony Opery oczekuję jeszcze czegoś na miarę Opery Coast dla iPada i iPhone’a, tylko, że w wersji Windows Phone - pięknej, szybkiej i funkcjonalnej przeglądarki WP‑only :)