Amazon wmurował kamień węgielny, wrocławskie centrum logistyczne rusza w październiku
W zeszłym roku pisaliśmy o planach Amazonu odnośnie budowy centrów logistycznych w Polsce i Czechach. Teraz możemy donieść, że praca nad obiektem na Bielanach Wrocławskich wre – wczoraj odbyła się ceremonia wmurowania kamienia węgielnego, która miała symbolicznie inaugurować budowę.
Z informacji, dostarczonych przez firmę Amazon możemy się dowiedzieć, że każde z trzech budowanych centrów, ma zatrudniać 2000 osób na stałych miejscach pracy oraz dodatkowe 3000 w okresie przedświątecznym. Same centra mają mieć łącznie 200,000 m2, co daje wielkość około 26 boisk piłkarskich, zaś ich budowa ma się zakończyć w październiku tego roku. Według Roberta Dobrzyckiego, partnera zarządzającego Panattoni Europe, centra dystrybucyjne dla firmy Amazon to historycznie największy kontrakt na rynku nieruchomości w Polsce.
Kiedy jednak odsieje się optymistyczne przewidywania, iż pojawienie się nowego pracodawcy z pewnością pozytywnie wpłynie na nasz lokalny rynek pracy, jak twierdzi Aleksander Skorupa, Wojewoda Dolnośląski, i zostaną nieprzyjemne fakty, to trudno spojrzeć na całokształt z uśmiechem. Można gdybać, czy nie jest to cios w niemieckie centra, który poskutkuje masowymi zwolnieniami, a może nawet zamknięciem placówek. W zeszłym roku głośną była sprawa materiału opublikowanego przez telewizję ARD, który pokazywał niewolnicze warunki pracy w oddziałach Amazona w Niemczech. Internauci, na profilu filii, przyrównywali centra do obozów pracy, zaś jeszcze w zeszłe święta pracownicy strajkowali, domagając się poprawy warunków pracy oraz wyższych wypłat.
Niestety, nie tylko w Niemczech warunki pracy w centrach Amazona są katastrofalne. Gdy trzy lata temu, w Pensylwanii, pracownicy w magazynach zaczęli mdleć z powodu upałów, zdecydowano się na dyżury sanitariuszy zamiast przerw w pracy czy zakupu klimatyzacji. Istotne było tylko i wyłącznie zachowanie ciągłości pracy. Staramy się nie wydawać pieniędzy na sprawy, które nie dotyczą klientów jest jednym z najbardziej znanych cytatów Jeffa Bezosa, założyciela koncernu. Ciężko więc oczekiwać, że sytuacja pracowników się poprawi.
W Polsce trwa nabór na stanowiska kierownicze, a w kwietniu rozpocznie się rekrutacja do pracy w magazynach. Od kandydatów wymaga się biegłej znajomości języka angielskiego, oraz, nierzadko, kilkuletniego doświadczenia na podobnym stanowisku. Amazon poszukuje osób, które będą pracować jako księgowi, kadrowi, informatycy, kierownicy działów logistycznych. Pytania, które są zadawane na rozmowach kwalifikacyjnych, podobno potrafią być absolutnie absurdalne, jak chociażby w jaki sposób rozwiążesz problemy, gdybyś był/była z Marsa?. Wyjątkowo niepokojące jest pytanie o pracę na nogach przez dziesięć godzin, cztery dni w tygodniu. Daje to pewne wyobrażenie, czego przyszli pracownicy mogą się spodziewać.
Pozostaje czekać na konkretniejsze informacje o tym, jak będzie wyglądać sytuacja polskich pracowników. Zostało już tylko kilka miesięcy do otwarcia centrów, więc zapewne pod koniec roku, gdy tylko przyjdą święta, będziemy mogli usłyszeć dużo wiadomości na temat wyzysku pracowników. Tym bardziej, że już fabryka LG pokazała, że strajk zakończyć można zwolnieniami protestujących.