Okiem Pangrysa, czyli rzut oka na monitor AOC AGON AG352QCX 35
Któregoś pięknego, dość upalnego dnia, nieco zdyszany kurier dostarczył mi naprawdę dość pokaźny karton, zawierający nieoczekiwany sprzęt do testowania. Zrozumcie moje zdziwienie bowiem w rzeczonym kartonie czekało na mnie prawdziwe monstrum. Potworne trzydzieści pięć cali z zakrzywioną matrycą, technologią AMD FreeSync i o rozdzielczości 2560x1080, czyli monitor AOC AGON AG352QCX 35. Sam jestem posiadaczem co prawda dość leciwego i jak dotąd sądziłem, jeszcze całkiem przyzwoitego monitora BenQ GL2460 o przekątnej ekranu 24 cali, więc byłem bardzo ciekaw jak sprawi się testowany kolos. Byłem strasznie ciekaw, bowiem jakoś nigdy nie miałem możliwości pracy z monitorem firmy AOC. A przyznaję, że słyszałem o nich diametralnie różne opinie ...
AOC postanowiło oznaczyć nazwą AGON całą linię monitorów przeznaczonych dla graczy. Samo słowo agon cytując "...w teorii gier Cailloisa jest rozumiany jako rywalizacja, współzawodnictwo, jest jedną z czterech kategorii, jakie autor ten wyodrębnia w działalności ludycznej człowieka obok zabaw i gier opartych na naśladowaniu, na przypadku i na oszołomieniu..." W innej interpretacji to słowo oznacza "w starożytnej Grecji: szlachetna rywalizacja w zawodach sportowych, konkursie muzycznym lub literackim". Zostawmy jednak nazewnictwo bowiem nie to jest najważniejsze w tym monitorze a to co on potrafi. :) A skoro to monitor śmiało aspirujący do klasy Premium więc powinien mieć spore możliwości, ale o tym za chwilę.
Tutaj mamy do czynienia aż z 35 calową matrycą MVA w formacie 21:9 o rozdzielczości 2560 × 1080 pikseli i bardzo szerokich kąta widzenia, bo wynoszących aż 178° oraz współczynniku zakrzywienia ekranu 2000R, czyli krzywiźnie o promieniu 2000 mm. No i jeden z najważniejszych parametrów dla gracza, czyli odświeżanie ekranu na poziomie ...uwaga... aż 200 Hz!!! Co mnie właściciela karty graficznej AMD R9 290X ucieszyło najbardziej, zapewnia również wsparcie dla technologii AMD FreeSync. Jasność matrycy to co prawda standardowe 300 cd/m2, które spotkamy w wielu monitorach, ale tutaj zwraca uwagę kontrast jaki oferuje ten AOC. statycznie to 2000:1, a dynamicznie nawet 50 mln:1. Do tego wszystkiego dołóżmy: AOC Flicker Free Technology, który zapobiega emitowaniu przez matrycę efektu migotania, Shadow Control, który zapewnia idealne wyświetlania koloru czarnego oraz funkcję obniżonej emisji światła niebieskiego i mamy wręcz perfekcyjny obraz. Dosłownie :)
Ramki nie są jakoś przesadnie grube, ale jednocześnie do najcieńszych nie należą, co trochę moim zdaniem trochę psuje design tego AOC. Ciekawym dodatkiem jest wieszak na słuchawki umiejscowiony w górnym prawym rogu. Niestety, mi średnio się przydał bowiem przez stojący na biurku komputer, dostęp był tam trochę utrudniony. Natomiast bardzo spodobało mi się podświetlenie dolnej ramki diodami LED. Niestety, możemy wybrać sobie tylko jeden z trzech dostępnych kolorów (czerwony, niebieski, zielony). Moim zdaniem szkoda, że AOC nie pokusiło się na pójście o krok dalej byśmy mogli sami zdefiniować jaki kolor podświetlenia wybrać z palety RGB. Oprócz dolnej ramki, diody mamy też umieszczone na plecach monitora co przy wieczornym graniu daje nawet fajny efekt lekkiej poświaty. Jak na sprzęt tej klasy to ten Agon ma naprawdę wszystko. Dwa gniazda USB 3.0, USB mini, DisplayPort 1.2a, HDMI 1.4 (z obsługą MHL), DVI‑D, D‑SUB oraz wyjście słuchawkowe. Do tego wszystkiego dodajmy nawet całkiem przyzwoite dwa głośniki 5 W i mamy pełen obraz tego monstrum. :)
Parametry
[item]Rozmiar matrycy: 35`` (819.84 x 345.87 mm)[/item][item]Jasność matrycy: 300 cd/m2[/item][item]Contrast Ratio: 2000:1[/item][item]Dynamic Contrast Ratio : 50M:1[/item][item]Kąt widzenia: 178/178 o[/item][item]Czas reakcji matrycy: 4 ms[/item][item]Panel type: MVA[/item][item]Odświeżanie: 200Hz[/item][item]Rozdzielczość: 2560x1080px @200Hz[/item][item]Rozmiar piksela: 0.32025[/item][item]Liczba wyświetlonych kolorów : 16.7 milliona (100% sRGB)[/item][item]Waga: 6,5 kg[/item] [item]Złacza: USB 3.0 x2, DisplayPort 1.2a, HDMI 1.4, DVI‑D, D‑SUB, USB Mini,[/item] [item]Gwarancja: 3 lata[/item]
Pierwsze co się rzuca w oczy to rozmiar ekranu. Człowiek przyzwyczajony dla klasycznego aż do bólu formatu 16:9, tutaj może dostać małego oczopląsu. Gdy go postawiłem na biurku, moja pragmatyczna żona zwróciła mi uwagę, że zostało niewiele wolnego miejsca choćby na klawiaturę. Solidna podstawa, która musi sobie poradzić z ciężarem i rozmiarami tego Agona zabiera dość miejsca. Co ciekawe sama podstawa ma rączkę transportową by łatwiej przenosić monitor. Żona jak zwykle miała rację, więc zrezygnowałem z gustownej stópki monitora, odkręciłem ją i zawiesiłem monitor na ścianie, na wieszaku na jakim wcześniej wisiał mój BenQ. I to był, tak zwany przysłowiowy strzał w dziesiątkę. Musiałem tylko przyzwyczaić się do faktu, że wyświetlany obraz będzie odrobinę a nawet więcej niż odrobinę większy.
I co najdziwniejsze, mimo moich obaw, już po kilku rundach w Rainbow Six Siege szybko przyzwyczaiłem się do rozmiarów ekranu i doceniłem jakość obrazu. OK, przyznaję, że odświeżanie 200 Hz po prostu powala mnie na kolana. Człowiek powoli zaczyna się zastanawiać, jak mógł dotąd grać na monitorze 60 Hz niemalże jak jakiś dzikus :) Dzięki formatowi 21:9 w trakcie gry widziałem dużo więcej i mogłem szybciej reagować. Szczególnie doceniłem to grając w Battlefield 1 i Star Wars Battlefront, gdzie akcja rozgrywa się dość szybko. Moja żona polubiła ten monitor bowiem od lat grywa w Wiejskie Życie i tak wielki ekran bardzo się jej przydawał w obróbce swojej farmy. Dzięki aplikacji Screen+, którą znajdziemy na dołączonej płycie CD, mogłem w prosty sposób podzielić ekran na kilka obszarów roboczych i pracować równocześnie z kilkoma dokumentami. Rewelacyjna sprawa.
Podsumowując wszystko. Dzięki uprzejmości AOC mogłem pobawić się tym monitorem dłużej niż zwykle trwają takie testy za co jestem ogromnie wdzięczny. Monitor jest naprawdę świetny i powrót na mojego stareńkiego BenQ był bardzo bolesny. Jako zapalony gracz muszę powiedzieć, że 200 Hz odświeżania poprawia niesamowicie rozgrywkę. Nie bez znaczenia był też fakt, że dzięki Adaptive Sync, który jest zgodny z AMD FreeSync, nie miałem szarpań FPS. Niestety nie mógłbym wspomnieć o pewnych mankamentach. Trochę szkoda, że nie mamy w tej konstrukcji do czynienia z matrycą IPS, która spowodowałaby, że byłby to monitor idealny dla mnie. Użycie MVA było podyktowane osiągnieciem przystępnej ceny przy zachowaniu wysokiej jakości wyświetlanego obrazu. I to udało się osiągnąć, bo choć cenę przekraczająca 2600 zł trudno nazwać przystępną dla kieszeni, to tu jednak wiemy za co płacimy.
Osobiście jestem zdziwiony, że AOC nie zdecydowało się na trochę większą rozdzielczość np. 3440x1440 i by zastosować matrycę IPS z krótszym czasem reakcji. Z drugiej strony patrząc, jest na rynku dość duża liczba graczy, których karty graficznie świetnie się sprawują w rozdzielczości FullHD i nie planują zmian w konfiguracji komputera by grać w wyższych niż dotychczas rozdzielczościach. Dla mnie nie jest to monitor idealny choć jest bliski tego miana, przynajmniej w moich oczach, ale przyznam się, że z naprawdę wielkim bólem ściągałem go ze ściany by go odesłać do AOC. Gdy wyciągnąłem swego starego BenQ, dopiero wtedy ujrzałem jego braki, kiepskie wyświetlanie kolorów itp. ... Czas więc pomyśleć nad zakupem nowego monitora i dzięki tym testom wiem już jakiej konstrukcji szukać. Bedę celował w egzemplarz w formacie 21:9 bowiem, ale chyba wybiorę coś z matrycą IPS. I na pewno pod uwagę wezmę monitor firmy AOC, bo ich monitory są naprawdę świetne.
Zalety
- Format 21:9
- Bogactwo portów wszelakich
- Adaptive Sync (zgodny z AMD FreeSync)
- 200 Hz[/item]
Wady
- To nie jest matryca IPS
- Cena :(