PlayStation 5 – specyfikacja techniczna. Podsumowanie konferencji Sony
Po nawałnicy informacji dotyczących Xbox Series X, swoje działa zdecydowało się wytoczyć Sony. Perspektywa ujrzenia nowej architektury PS5 i tego, jak wpłynie ona na przyszłość gier rozgrzała internet do czerwoności. Czy jednak była to wyczekiwana bomba?
18.03.2020 | aktual.: 19.03.2020 08:04
Sony zaserwowało techniczną i letargiczną pogadankę o PlayStation 5
Konferencja Sony trwała niemal godzinę, ale jeśli ktoś spodziewał się ekscytujących informacji, czy łatwo zrozumiałych dla graczy przykładów zastosowania nowych technologii, to raczej mógł poczuć się zawiedziony (powstało za to sporo memów). Główny architekt PS5 Mark Cerny opowiadał o wszystkim z dużym wewnętrznym spokojem, ale trudno było odczuć po podaniu tych wszystkich informacji jakiś ogromny entuzjazm. Nawet jeśli PlayStation 5 okazuje się być naprawdę wydajnym sprzętem. Dużym pozytywem jest natomiast to, że praktycznie wszystkie dotychczasowe znaki zapytania odeszły na bok. Brakuje tylko ceny, daty wydania i wyglądu konsoli.
Prezentacja Cerny'ego skupiała się na trzech aspektach: dysku SSD i jego wpływie na funkcjonowanie gier oraz sposób ich tworzenia dla deweloperów, układzie graficznym, a także dedykowanym chipie audio od dźwięku 3D. Przy okazji poznaliśmy informacje na temat kompatybilności wstecznej z grami na PS4 i PS4 Pro.
Oto najważniejsze szczegóły techniczne
Zaczynając od dysku SSD, którego istotność Sony podkreślało już wielokrotnie i od dłuższego czasu – wiemy, że ma on pojemność 825 GB i jest to jednostka PCIe 4.0 M.2. Firma opracowała specjalny kontroler pamięci flash, który zapewni prędkość 5,5 GB/s (do nawet 8-9 GB/s przy skompresowanych plikach), a przy okazji Sony będzie stosować algorytm kompresji Kraken, który zapewni 10 procent więcej danych na tej samej przestrzeni.
Warto tutaj wspomnieć, że konsolę będzie można rozszerzyć konsumenckim dyskiem SSD w standardzie PCIe 4.0 M.2, ale będzie musiał mieć wydajność przynajmniej taką, jak wewnętrzny dysk w PS5. Ponadto z racji tego, że owe nośniki SSD mają inne gabaryty, Sony dopiero w dalszym terminie poda, które z nich będą obsługiwane. Cerny nie radził więc podejmować swoich decyzji zakupowych już teraz. Niby bardziej pro-konsumencko niż karty SSD Seagate dla Xbox Series X, ale niekoniecznie bezproblemowo.
Cerny podkreślił, że wycenienie konsoli w sensowny dla konsumentów sposób było dla Sony priorytetem, co może tłumaczyć mniejszą pojemność dysku SSD niż u konkurencji. Z drugiej strony SSD pozwoli deweloperom projektować swoje gryw zupełnie inny sposób, gdyż takie dyski zapewnią ultra-szybkie strumieniowanie tekstur i modeli. Koniec wydłużonych korytarzy, długo zjeżdżających wind i innych sztuczek, a przynajmniej w teorii. PS5 ma również wprowadzić zupełnie inny sposób instalowania gier.
Jeśli chodzi o układ graficzny, mamy tutaj skromniejsze niż w Xbox Series X GPU, oparte o architekturę AMD RDNA 2. Charakteryzuje się 36 jednostkami obliczeniowymi (Compute Units, CU), taktowanymi 2,23 GHz. U konkurencji jest to 52 CU z zegarem o taktowaniu 1,825 GHz. Tak, jak Xbox Series X, PS5 posiada również 16 GB GDDR6 RAM. Przepustowość tej pamięci to 448 GB/s, gdzie u rywali są to dwa bloki: 10 GB z przepustowością 560 GB/s i 6 GB przy 336 GB/s. Teoretyczna moc obliczeniowa PS5 to 10,28 TFLOPs, przy 12,155 TFLOPs u nowego Xboksa.
Procesor PS5 to ośmiordzeniowy Ryzen trzeciej generacji oparty o architekturę Zen 2, o taktowaniu 3,5 GHz, a więc niżej o 300 Mhz niż Xbox Series X.
PlayStation 5 obsłuży pełny ray tracing, który powinien zapewnić znacznie lepsze efekty globalnej iluminacji, cieni, refleksów, a także nawet przełożyć się na bardziej zaawansowane efekty pogłosu dźwięków.
Skoro już o tym ostatnim aspekcie mowa, to Sony zastosuje w PS5 układ Tempest 3D AudioTech, bazujący na układach AMD, o funkcjonalności zbliżonej do procesora wektorowego SPU z PS3. Generalnie cała rewolucja audio, o której mówił Cerny to wprowadzenie po prostu dobrze znanego już od przynajmniej kilku lat w filmach i grach dźwięku obiektowego. Czyli będzie nam łatwiej namierzyć, z której strony i z jakiej wysokości atakuje nas wróg (przydałoby się kapitanowi Dallasowi w pierwszej części Obcego).
Nie będzie to jednak Dolby Atmos, ale Sony nie potwierdziło, czy wchodzi tutaj w grę ich własny format 360 Reality Audio i czy ewentualnie PS5 będzie wspierać w filmach DTS:X (moim zdaniem tak właśnie się stanie).
Było też trochę o kompatybilności wstecznej
Na starcie PlayStation 5 będzie obsługiwać około 100 gier z PlayStation 4, a każda z nich była ręcznie testowana. Były to najbardziej popularne tytuły w poprzedniej generacji, choć nie wiadomo, jakiego kryteria i źródła tutaj używało. Zapewnienie kompatybilności PS5 i PS4 trwało rzekomo latami, a nowej konsoli uświadczymy tryby PS4 Legacy Mode oraz PS4 Pro Legacy Mode.
Prawdopodobnie Sony będzie dodawać nowe tytuły na bieżąco. Zobaczymy w jakim tempie i ciekawe, czy będziemy mogli liczyć także na obsługę gier z PS3 i starszych konsol Sony...
Póki co, Sony planuje wydać PlayStation 5 w ostatnim kwartale 2020 roku, czyli dokładnie wtedy, kiedy Microsoft ustalił premierę Xbox Series X.