Aktualizacje Androida będą mniejsze – diabeł tkwi w kompresji
Użytkownicy Androida już wkrótce będą mogli zauważyć nieco szybsze pobieranie i najpewniej także instalowanie aktualizacji systemu, które dostarczane są w systemie OTA. Google postanowiło bowiem zmienić metodę kompresowania plików, by zmniejszyć tym samym ich rozmiar. Zastosowany zostanie algorytm Brotli, który funkcjonuje już w przypadku aktualizacji aplikacji ze Sklepu Play i poza lepszą skutecznością charakteryzuje się także krótkim czasem dekompresowania archiwów.
03.01.2018 18:12
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Gdy chodzi o rozmiar aktualizacji, analizując wykresy można odnieść wrażenie, że zmiana jest niewielka. W tym przypadku korzyść leży głównie po stronie serwerów Google, gdzie zysk nawet kilkudziesięciu megabajtów z jednej aktualizacji przekłada się na wielokrotnie większe zyski, gdy wziąć pod uwagę liczbę użytkowników, do których aktualizacja ma trafić. Google wskazuje tu za przykład wspomniany Sklep Play, w którym zastosowanie algorytmu Brotli zamiast wcześniejszego GZIP pozwala oszczędzać ponad 1,5 miliona gigabajtów danych dziennie.
Uwagę warto zwrócić na prędkość kompresji i dekompresji. Ta pierwsza nie wypada szczególnie dobrze i może być wielokrotnie gorsza od osiąganej w przypadku algorytmów BZIP2 oraz GZIP, za to korzyści pojawiają się w przypadku dekompresji, która przebiega po stronie użytkownika przed instalacją aktualizacji w smartfonie. Tutaj, zależnie od zastosowanych wcześniej algorytmów kompresowania, wyniki uzyskiwane z wykorzystaniem Brotli mogą być nawet kilkukrotnie lepsze, w najgorszym wypadku zostając tylko nieznacznie w tyle za GZIP.
W praktyce zmiany mogą być jednak wyraźne. Jak czytamy na łamach XDA-Developers, nieoficjalną kompilację LineageOS dla Motoroli G4 (zajmującą zwykle około 350 MB), dzięki zastosowaniu nowego algorytmu kompresji udało się zmniejszyć o kolejne 50 megabajtów. Nawet jeśli nie przyspieszy to drastycznie instalacji, to wpłynie na czas pobierania aktualizacji, a jeśli korzystamy z mobilnego dostępu do Internetu, będzie także korzystne w kontekście zużycia pakietu danych.