Aktywacje Androida nie zwalniają, a zagrożeń coraz więcej
Popularność systemu niestety niesie za sobą pewne przykre konsekwencje. To właśnie spotyka popularny system z robocikiem.
17.11.2011 13:09
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Android przeskoczył kolejną poprzeczkę. W maju tego roku urządzeń z tym systemem na całym świecie było już 100 milionów, a dziś w nocy na premierze usługi Google Music dowiedzieliśmy się, że aktywowany został symboliczny, dwustumilionowy telefon (lub tablet) z tym systemem. Liczba aktywacji dziennie utrzymuje się na poziomie 550 tysięcy od lipca i choć według prognoz wkrótce rynek się nasyci, a ekspansja Androida zwolni, konkurencja nadal jest daleko w tyle.
Urządzeń z Androidem przybywa, więc niestety przybywa też zagrożeń. Już od dłuższego czasu specjaliści w tej dziedzinie biją na alarm i ostrzegają przed złośliwymi aplikacjami, oraz apelują o zachowanie zdrowego rozsądku przy instalacji oprogramowania. Raport opublikowany przez Juniper Global Threat Center roztacza nieciekawą perspektywę. W ciągu ostatnich czterech miesięcy liczba wykrytych złośliwych programów wzrosła prawie pięciokrotnie. Większość zagrożeń stanowią robaki szpiegujące i wykradające nasze dane, ale całkiem popularne są również trojany wysyłające drogie wiadomości tekstowe do różnych serwisów.
Ale coraz wyraźniej widać, że to nie Android jest niebezpieczny, tylko Google jest zbyt liberalny. Wielokrotnie krytykowany był brak ścisłej kontroli aplikacji umieszczanych w Android Market, do którego wkradały się złośliwe aplikacje, choć ostatnio przekonaliśmy się, że nawet do pilnie strzeżonego App Store da się wprowadzić szkodliwą aplikację. Ponadto według raportu 90% urządzeń z Androidem wciąż działa pod kontrolą starszych wersji systemu, które mają znane luki, i które nie mają widoków na aktualizacje od producenta lub operatora. Wisienką na torcie są możliwe luki w oprogramowaniu dodawanym przez producenta, czego przykładem był HTC Sense.
Wiadomo, jeśli nie będzie aktualizacji systemu, klient szybciej kupi nowy telefon. To nic, że trojan ukradnie jego kontakty albo dane jego firmy. A popularność Androida czyni z niego łakomy kąsek dla przestępców. Niestety, jak tak dalej pójdzie, na każdym telefonie z Androidem trzeba będzie mieć program antywirusowy.