Amazon Fire Phone z Lollipopem? Smartfon za grosze może być wart sporo więcej
Amazon Fire Phone – od strony sprzętowej to był naprawdęświetny smartfon. Poręczny, wydajny, dobrze wykonany, z wysokiejjakości wyświetlaczem, dobrym akumulatorem, dźwiękiem stereo iniezłą optyką kamer. A jednak okazał się całkowitą klapą –i to pomimo możliwości sprzedażowych jego producenta. Dzisiajsprzedają go na wyprzedażach za grosze. Powiemy Wam tak: wyglądana to, że Fire Phone może stać się najlepszym telefonem możliwymdo kupienia w swojej cenie.
23.02.2017 | aktual.: 23.02.2017 10:52
Parametry sprzętowe tego mało znanego na polskim rynkuurządzenia nawet i dzisiaj, ponad dwa lata po premierze, nie budząuśmiechu politowania. W poręcznej obudowie 139,2×66,5×8,9 mm iwadze 160 g kryje się Snapdragon 800 z czterema rdzeniami Krait 400taktowanymi zegarem 2,26 GHz i układem graficznym Adreno 330. Dotego 2 GB RAM, 32 GB pamięci masowej flash, modem LTE, Wi-Fi802.11ac, Bluetooth 3.0, GPS, NFC, wyświetlacz IPS 4,7” orozdzielczości 720×1280 px (315 ppi) pokryty warstwą Gorilla Glass3, głośniki stereo z przetwornikiem Dolby Digital, kamera 13 Mpix zobiektywem f/2.0 i optyczną stabilizacją obrazu, jakaś kamerka doselfie 2,1 Mpix – i to wszystko kupimy na Allegro za mniej niż 400zł, a na amerykańskim eBayu trafiają się „nówki” za 60dolarów.
Co nawaliło? System operacyjny nawalił. Fire Phone działa podkontrolą dość pokracznego systemu Fire OS Amazonu, zbudowanego nabazie Androida 4.2 Jelly Bean. Nie tylko jego interfejs jest niezbytwygodny (mimo widowiskowych efektów 3D), ale też cały systemzostał tak zamknięty, że nie byliśmy w stanie zainstalowaćsklepu Google Play, nie mówiąc już o niezbędnych dla większościwspółczesnego androidowego oprogramowania własnościowychbibliotek Google. Pod względem kompatybilności z Androidem byłogorzej, niż z BlackBerry OS-em, aplikacje mogliśmy instalowaćtylko z dość bylejakiego pod względem zawartości sklepu Amazonu.Potencjał urządzenia został zmarnowany.
Użytkownicy nauczyli się sobie radzić z ograniczeniami. Udałosię uzyskać na tym Fire OS-ie roota (pozwala na to aplikacjaKingroot),zainstalować Google Play, nieźle działał framework Xposed…wciąż jednak tkwiliśmy w erze Androida 4.x, zainstalowanie customROM-ów graniczyło z niemożliwością. Amazon bowiem zachowywałsię jakby był obrażony na użytkowników, odmawiając ujawnieniadanych potrzebnych do odblokowania bootloadera. Rozwój softwarestanął w miejscu, szczytem osiągnięć było zainstalowanieCyanogenmoda 11 (z kiepsko działającym sterownikiem kamery).
Teraz na łamach forum xda-developers możemy przeczytać oprzełomowym osiągnięciu. Użytkownik pipitaki pochwaliłsię odblokowaniem bootloadera i zainstalowaniem custom ROM-u nabazie Androida 5.1.1 Lollipop. Jego twierdzenia są poddawane wwątpliwość przez niektórych, faktycznie wygląda to raczej najakąś osobliwą hybrydę KitKata i Lollipopa, niż czystegoLollipopa, ale raczej nie jest to oszustwo – starsi rangączłonkowie XDA wypowiadają się o osiągnięciu pipitakipozytywnie.
Tak czy inaczej – w swojej obecnej cenie, z naprawdę szybkimGPU, telefonik ten wygląda bardzo ciekawie. Nie polecimy go ZwykłymUżytkownikom, ale dla wszystkich, którzy lubią w Androidzie sobiepodłubać, jest wart uwagi.