AMD Ryzen 9 7950X. Aktualnie najszybszy konsumencki procesor na rynku
AMD wreszcie zdołało wypuścić następcę udanej serii 5000 (Vermeer), która jest zdolna pokonać procesory Intel Alder Lake. Zobaczmy osiągi tego 16-rdzeniowego potwora.
Ryzeny serii 7000 (Raphael) wykorzystują nowe rdzenie ZEN 4 wykonane w 5 nm litografii od TSMC. Konstrukcyjnie AMD dalej wykorzystuje chiplety po osiem rdzeni, których flagowy Ryzen 9 7950X wykorzystuje parę. Te są osadzone na interposerze, ale po więcej odsyłamy do testu procesora autorstwa Pawła Maziarza, który znajdziecie w benchmark.pl.
Bazowe taktowanie Ryzena 9 7950X wynosi 4,5 GHz, które teoretycznie może wzrastać do 5,7 GHz w przypadku obciążenia jednego rdzenia, ale realnie zobaczymy raczej najwyżej 5,2 GHz (maksymalne taktowanie dla wszystkich rdzeni). Co ciekawe, widać tutaj nierównowagę w taktowaniu rdzeni na obydwu chipletach, ponieważ połowa rdzeni ma taktowanie niższe o 100 MHz.
Warto też zwrócić uwagę, że potężny układ chłodzenia AiO z 420 mm chłodnicą nie jest w stanie poskromić temperatur, które zgodnie z założeniem AMD osiągają 90-95 stopni Celsjusza.
Wydajność w programach i w zastosowaniach profesjonalnych nie jest zaskoczeniem, ponieważ tutaj nowy procesor od AMD jest niekwestionowanym królem wydajności i nawet najmocniejszy Intel Core i9-12900KS zostaje w tyle. Jedynie w jednowątkowym teście Cinebench R23 Intel obronił swoje panowanie niewielką przewagą.
W grach także najmocniejszy Ryzen jest na czele stawki pod kątem średniej liczby kl./s, ale jeśli chodzi o minimalną liczbę kl./s to zdarzają się przypadki, gdzie Core i9-12900KS bądź dopakowany dodatkową pamięcią podręczną trzeciego poziomu (L3) Ryzen 7 5800X3D wypadają minimalnie lepiej. Mowa tu np. o Cyberpunk 2077 bądź Horizon Zero Dawn.
Nowe Ryzeny przynoszą też większy pobór energii, który w przypadku modelu Ryzen 9 7950X jest o 141 W większy od starszego 5950X i zrównuje się z szybszymi procesorami Intela z rodziny Alder Lake (pobór całej platformy testowej). Odpowiada na to TDP zwiększone do 170 W i limit mocy 230 W. Jest to jednak wciąż lepszy wynik od Intela, biorąc pod uwagę wyższą wydajność.
Co ciekawe, o ile możliwości podkręcania są iluzoryczne, to można znacznie obniżyć napięcie, przez co temperatury spadną do 85-87 stopni Celsjusza.
Ogólnie rzecz biorąc, nowe Ryzeny są wydajne, ale z drugiej strony nie obsługują pamięci DDR4 oraz płyty główne pod nie nie należą do tanich. Procesory, jak też pisaliśmy, są też znacznie droższe od poprzedników, a na horyzoncie są najnowsze procesory Intela z rodziny Raptor Lake.
Przemysław Juraszek, dziennikarz dobreprogramy.pl