Android goni konkurencję. Powrót do pomysłu sprzed lat

Android 15, który w praktyce dopiero za około rok trafi do pierwszych telefonów, może zaoferować opcję, która lata temu była już dostępna w Androidzie 4.2, a później usunięta w 5.0. Analiza kodu Androida 14 QPR2 sugeruje, że deweloperzy mogą chcieć wrócić do widżetów ekranu blokady.

Android 15 może przywrócić zapomnianą opcję
Android 15 może przywrócić zapomnianą opcję
Źródło zdjęć: © GETTY | SOPA Images
Oskar Ziomek

12.01.2024 12:10

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W Androidzie 15 mogą się pojawić ponownie widżety ekranu blokady - sugeruje serwis Android Authority. W praktyce byłby to powrót do funkcji, która na krótko pojawił się już wcześniej w Androidzie wraz z wydaniem 4.2 Jelly Bean. Wówczas pomysł szybko został zapomniany i już w Androidzie 5.0 Lollipop widżety ekranu blokady ponownie nie były dostępne w Androidzie. Spekuluje się, że powrót do pomysłu to odpowiedź na bliźniaczą możliwość dostępną od iOS-a 16 w konkurencyjnych iPhone'ach.

Android Authority opisuje spodziewany powrót widżetów blokady do systemu na podstawie świeżego Androida 14 QPR2 beta. Fragmenty kodu sugerują, że Google pracuje nad rozwiązaniem, które pomogłoby deweloperom zagospodarować w jakiś sposób obszar roboczy na ekranie blokady urządzenia z Androidem. Obecnie funkcja nie ma konkretnej nazwy i na tę chwilę nie działa poprawnie, ale podczas testów udało się na swój sposób włączyć dodawanie widżetów do ekranu blokady, a to sugestia, że przyszły Android 15 mógłby taką opcję obsługiwać.

Próby uruchomienia widżetów ekranu blokady w Androidzie beta
Próby uruchomienia widżetów ekranu blokady w Androidzie beta© Android Authority | Mishaal Rahman

Android 15 formalnie nie został jeszcze nawet zapowiedziany. Google konsekwentnie wydaje jednak nowe wersje oprogramowania, prezentując je podczas konferencji I/O w pierwszej połowie roku. Od tego momentu rozpoczyna się intensywny proces rozwoju i udostępniania kolejnych wydań beta, który zwykle zwieńczony jest premierą nowego Androida w pierwszych telefonach pod koniec roku kalendarzowego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak wiemy z doświadczenia, udostępnienie nowej wersji Androida w formie aktualizacji w telefonach jest jednak czasochłonne. Mimo starań producentów, proces rozwleka się zwykle na wiele miesięcy, przez co fragmentacja rynku jest ogromna. Do tego dochodzą liczne przypadki telefonów, które świetnie działają miło upływu lat, ale nie są już aktualizowane pod kątem funkcji przez producentów. W efekcie w jednym momencie na rynku działają spore grupy smartfonów z Androidem, jednak w różnych wersjach.

Według danych statcounter z grudnia 2023, na świecie największą popularnością cieszy się Android 13, który działa w ponad 35 proc. urządzeń. Android 12 obecny jest w niespełna 18 proc. przypadków, z kolei Android 11 - w nieco ponad 17 proc. urządzeń. Niecałe 9 proc. urządzeń z Androidem działa pod kontrolą wydania 10. Co ciekawe najnowszy Android 14 ma jak na razie mniej niż 5 proc. udziału w rynku.

Oskar Ziomek, redaktor prowadzący dobreprogramy.pl

Programy

Zobacz więcej
Komentarze (25)