Aplikacje typu BlaBlaCar wywołały sprzeciw hiszpańskich taksówkarzy
Aplikacje pozwalające na znalezienie prywatnego kierowcy, który przewiezie nas w dowolne miejsce, jak popularny BlaBlaCar lub nasz rodzimy Yanosik Autostop, są dla wielu ludzi przydatne. Znaleźli się jednak i tacy, którzy protestują przeciwko takim rozwiązaniom. Zakazu używania takiego oprogramowania domagają się hiszpańscy taksówkarze, widząc w prywatnych przewozach konkurencję dla swoich usług.
Według taksówkarzy, zakaz korzystania z tym podobnych aplikacji jest konieczny. Stosowanie takich społecznościowych rozwiązań ich zdaniem zagraża ponad 100 tysiącom miejsc pracy. Ponadto grożą oni rozpoczęciem strajku, jeżeli zakaz nie zostanie wprowadzony.
Jeden z barcelońskich taksówkarzy wypowiedział się, że takie oprogramowanie jest niebezpieczne nie tylko ze względu na konkurencję dla nich. Według niego są zagrożeniem także dla osób korzystających z usług przypadkowych kierowców, będących naciągaczami i oszustami. Ponadto twierdził, że pasażerowie nie mają żadnej gwarancji bezpieczeństwa, zaś sam taki transport jest w jego oczach nielegalny.
Konfederacja Hiszpańskich Taksówkarzy zdecydowała się na wysłanie listu z protestem do rządu, hiszpańskich regionów i urzędów miast. Jeżeli administracja nie poprze sprzeciwu do połowy maja, mieszkańcy Hiszpanii będą mogli spodziewać się protestu taksówkarzy.