Apple: błędy w macOS i iOS? Mieliśmy gorszy tydzień

Produkty Apple doceniane były za wysoką jakość oprogramowania, które pisane pod konkretne urządzenia, cechowało się m.in. wyższą stabilnością od głównych konkurentów. Ostatnie błędy w iOS 11, poważna wpadka z luką w macOS, to dla wielu dowody, że lata świetności oprogramowania Apple minęły. Do sprawy odniósł się Phil Schiller.

Apple: błędy w macOS i iOS? Mieliśmy gorszy tydzień

Szef marketingu Apple, Phil Schiller udzielił wywiadu dla The Telegraph, przedstawiając swoje podejście do najnowszych produktów z Cupertino, a także odpowiadając na niełatwe pytanie dotyczące jakości oprogramowania.

Według Phila Schillera, iPhone 8 to kolejna generacja smartfonu Apple, ale to jubileuszowy model X jest bardziej agresywny i to on wyznacza dalszy kierunek rozwoju. Mimo iż w ofercie Apple znajdziemy aż 5 różnych linii iPhone’ów – SE, 6s, 7, 8 oraz X, to Schiller nie zgadza się z opinią, że oferta nie pasuje do firmy z Cupertino, będąc zbyt zagraconą. Przykładowo, iPhone SE, który w sprzedaży dostępny jest prawie od 2 lat, wciąż istnieje, ponieważ spełnia potrzeby wybranych klientów. Jednak na pytanie o nową generację SE, nie została udzielona odpowiedź.

Szef marketingu odniósł się jeszcze do głośnika HomePad. Apple musiało wstrzymać się z premierą, ponieważ w obecnej formie głośnik mógłby nie spełnić oczekiwań klientów. Firma z Cupertino nie wypuszcza produktów niedopracowanych, tylko po to, by zdążyć na wcześniej ustaloną datę premiery, takie zachowanie ma nie wpisywać się w politykę Apple.

Prawdopodobnie najciekawszy temat dla użytkowników sprzętów Apple, to jakość oprogramowania, która jakby ostatnio spadła. Phil Schiller został zapytany o błędy, których w 2017 roku było naprawdę sporo w iOS i macOS. Schiller wrzucił wszystkie problemy do złego tygodnia, ale dodał, że nie powtórzy się on w Apple, a firma ma wprowadzić dodatkowe testy oprogramowania, mające wyłapać błędy, przed wydaniem aktualizacji.

Programy

Zobacz więcej
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (16)