Apple lobbuje za ulgami. Chce, aby produkcja chipów w USA była tańsza
Jak donosi Bloomberg w ostatnim czasie firma Apple odbywała szereg rozmów z organizacjami rządowymi w USA. Amerykański gigant miał lobbować za ulgami podatkowymi dla producentów różnego rodzaju układów elektronicznych w Stanach Zjednoczonych.
22.10.2020 14:37
Rozmowy miały odbywać się w drugim i trzecim kwartale 2020 r., a Apple spotykało się z przedstawicielami Departamentem Skarbu USA, jak również Kongresu oraz Białego Domu.
Według Bloomberga firma Apple domagała się ulg podatkowych dla amerykańskich producentów półprzewodników. Może to świadczyć o tym, że potentat z Cupertino rozważa przeniesienie części produkcji chipów do iPhone'ów, iPadów i komputerów Mac do USA.
Apple niedawno zapowiedziało, że nowe komputery Mac nie będą już korzystały z procesorów Intela, a z własnych układów typu ARM. W tym momencie amerykański gigant jedynie opracowuje chipy w swojej siedzibie w Cupertino - natomiast cała produkcja odbywa się w Tajwanie u tamtejszego TSMC.
Gdyby Apple udało się wynegocjować pomyślnie lepsze warunki z rządem USA, firma nie musiałaby płacić dodatkowego cła za import komponentów z Tajwanu. Co ciekawe, firma TSMC w maju 2020 r. ogłosiła plany wybudowania fabryki półprzewodników w Arizonie, która będzie wytwarzać chipy w technologii 5 nm. To ten sam proces technologiczny, co w najnowszych układach A14 Apple.
Warto na końcu podkreślić, ze Apple w roku 2018 zobowiązało się wydać 350 miliardów dolarów, aby wzmocnić krajową gospodarkę na przełomie pięciu kolejnych lat i już zapewniło część funduszy producentom komponentów do iPhone'ów, w tym firmie Corning (znanej z produkcji szkieł ochronnych Gorilla Glass).