Masz Windowsa 10? Dostaniesz nowego Outlooka

Nowy Outlook trafi automatycznie do wszystkich komputerów z Windows 10. To ta sama wersja programu, który jest już zainstalowany w Windows 11, o ile użytkownicy na bieżąco pobierają wszystkie aktualizacje.

Windows 10
Windows 10
Źródło zdjęć: © dobreprogramy | Oskar Ziomek
Oskar Ziomek

Nowy Outlook pojawi się w Windows 10 jako element opcjonalnej aktualizacji systemu pod koniec stycznia. Oznacza to, że z początku użytkownicy będą mogli uniknąć instalacji, ale docelowo i tak nowy Outlook zostanie wdrożony do Windows 10 przy okazji kolejnych aktualizacji bezpieczeństwa.

Nowa wersja Outlooka nie zastąpi starej - będzie nową instancją działającą niezależnie i z własnymi ustawieniami. Dzięki temu użytkownicy nie powinni mieć żadnych kłopotów z obsługą poczty w dotychczasowy sposób i nie zostaną zmuszeni do korzystania z nowej wersji oprogramowania. Nowego Outlooka można też pobrać samodzielnie wcześniej, jest dostępny w Microsoft Store, o ile Windows 10 zaktualizowany jest do wydania 17763.0 lub nowszego.

Co więcej, kiedy nowy Outlook zostanie automatycznie dodany do Windows 10 wraz z aktualizacją, użytkownicy będą mogli go później odinstalować, jeśli okaże się nieprzydatny. W praktyce jednak warto dać programowi szansę - powinien bowiem skutecznie zastąpić wbudowane dotychczas w system aplikacje Poczta i Kalendarz, a przez to umożliwić wygodniejsze przemieszczanie się pomiędzy widokiem korespondencji oraz zaplanowanych wydarzeń.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W kontekście Windowsa 10 trzeba pamiętać o zaplanowanym na październik bieżącego roku zakończeniu wsparcia. System przestanie otrzymywać aktualizacje bezpieczeństwa i w perspektywie czasu może stać się łatwiejszym celem dla atakujących. Użytkownicy mają kilka możliwości, jak rozwiązać ten problem. Zalecane rozwiązanie przez Microsoft to oczywiście instalacja Windowsa 11 (a gdy nie jest to technicznie możliwe w danym komputerze - zakup nowego urządzenia z lepszymi podzespołami).

W uzasadnionych przypadkach użytkownicy Windows 10 mogą również skorzystać z innego rozwiązania - płatnej kontynuacji wsparcia jeszcze przez pewien czas, ale w praktyce to rozwiązanie raczej dla przedsiębiorstw, gdzie taki ruch może być ekonomicznie uzasadniony.

Niestety w domowych warunkach bardzo możliwe, że wiele osób (które nie mogą sobie pozwolić na nowe komputery), będzie dalej korzystać z Windows 10 mimo braku aktualizacji. Takie podejście obserwowaliśmy już wielokrotnie, choćby w kontekście Windowsa 7 oraz XP.

Oskar Ziomek, redaktor prowadzący dobreprogramy.pl

Programy

Zobacz więcej
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (11)