Apple wygrywa pozew o patenty - nie zapłaci rekordowej grzywny
Zakończył się długi spór o domniemane naruszenie patentów przez Apple’a. Firma nie będzie musiała płacić rekordowej grzywny - 625,5 mln dolarów.
05.04.2011 | aktual.: 05.04.2011 12:40
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Teksański sąd zakończył sprawę o naruszenie patentów wytoczoną w 2008 roku przez firmę Mirror Worlds LLC. Domagała się ona ogromnej rekompensaty za nielegalne wykorzystanie w systemie Mac OS X opatentowanych sposobów wyświetlania dokumentów. Chodziło między innymi o funkcję Cover Flow znaną choćby z iTunes. Pozwala ona na płynne przeglądanie grafik, na przykład albumów. Oskarżenie dotyczyło także takich narzędzi jak wyszukiwarka systemowa Spotlight czy program do tworzenia kopii zapasowych Time Machine.
Sąd nie dość że odrzucił oskarżenie, to jeszcze uznał, że żądana przez Mirror Worlds kwota jest zbyt wysoka. Sędzia Leonard Davis dodał, że oskarżający nie przedstawił wystarczających dowodów na to, że zostały naruszone jego patenty. Co ciekawe, w pierwszej instancji Apple przegrał sprawę, teraz jednak sąd zmienił wyrok. Naliczono wówczas 208,5 mln dolarów za naruszenie każdego z patentów Mirror Worlds. Jak dotąd żadna z firm biorących udział w sporze nie skomentowała wyroku sądu.