Apple zluzuje więzi z Azją. Planuje używać chipów z USA i Europy
Apple chce uniezależnić się od dostaw chipów z Azji. Amerykański gigant w pierwszej kolejności ma stawiać na komponenty, które produkowane będą w USA, ale docelowo rozważa także sprowadzanie ich z Europy.
16.11.2022 09:34
Apple chce być firmą nieco mniej zależną od sytuacji gospodarczej w Azji. Serwis Endgadget, powołując się na doniesienia Bloomberga, poinformował o planach amerykańskiej korporacji w zakresie pozyskiwania chipów. Tim Cook miał powiedzieć podczas spotkania z inżynierami w Niemczech, że podjęto już decyzję o wykupieniu fabryki w Arizonie.
Ruch ten ma pomóc w znacznym stopniu ograniczyć ryzyko związane z ewentualnymi problemami, które mogą dotykać azjatyckiego przemysłu. Smak tych utrudnień doskonale zna Apple, które boryka się z widmem znacznego opóźnienia produkcji iPhone'ów ze względu na politykę "zero covid", która została wprowadzona na terenie Chin.
Dziennikarze serwisu Endgadget przypuszczają, że Cook, mówiąc o fabryce w Arizonie, miał na myśli fabrykę należącą do Taiwan Semiconductor Manufacturing Company, która obecnie jest w budowie. TSMC produkuje układy scalone dla takich firm jak Apple, NVIDIA, MediaTek, AMD i ARM.
Fabryka w Arizonie, o której miał mówić Cook, ma zostać uruchomiona w 2024 r. Jej miesięczna wydajność ma wynosić 20 tys. chipów miesięcznie, a w zakresie przygotowywanych przez zakład produktów mają się znaleźć pięcionanometrowe procesory.
Apple ma zamiar w przyszłości stosować chipy wykonane w technologii trzynanometrowej. Nie jest więc jasne, czy fabryka w Arizonie zostanie zmodernizowana, czy jednak będzie wykorzystywana do produkcji mniej zaawansowanych produktów. TSMC ma ponoć zamiar wybudować kolejną fabrykę w Arizonie, lecz nie podjęto jeszcze ostatecznej decyzji.
Apple zaopatrzy się w USA i Europie?
Tim Cook miał powiedzieć pracownikom podczas spotkania, że Apple będzie pozyskiwać chipy nie tylko z fabryk w Stanach Zjednoczonych, ale także z Europy. Jest to zbieżne z wcześniejszymi doniesieniami Bloomberga na temat zainteresowania TSMC budową swojego obiektu w Niemczech.
Jak czytamy w artykule opublikowanym w Endgadget, Europa, tak jak Stany Zjednoczone, chce, by producenci półprzewodników otwierali swoje fabryki na naszym kontynencie, co miałoby zwiększyć konkurencyjność i odporność na zawirowania rynkowe w zakresie nowych technologii.
Karol Kołtowski, dziennikarz dobreprogramy.pl