BookRage dobiega końca, co o akcji mówią organizatorzy?
Akcja BookRage, czyli możliwość wsparcia pisarzy lub Fundacji Nowoczesna Polska i otrzymania w zamian kilku książek, powoli dobiega końca. W chwili publikacji tego artykułu pozostały zaledwie 24 godziny i sporo pytań. Jak organizatorzy wpadli na ten pomysł? Dlaczego warto właśnie w ramach tej akcji sięgnąć po książki Stefana Grabińskiego? Co jest szczególnego w „Dyskotece w krematorium”? Dlaczego to Fundacja Nowoczesna Polska otrzyma ich wsparcie? Co będą robić po zakończeniu BookRage?
12.03.2013 14:21
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Paweł Dembowski, Michał Michalski i Tomasz Stachewicz, czyli głowni organizatorzy BookRage, nie pozostawią ich bez odpowiedzi.
Wszystkie informacje można znaleźć w artykule Jaka przyszłość czeka BookRage — zestaw polskich książek za „co łaska”.
O sukcesie BookRage organizatorzy byli przekonani od pierwszego dnia trwania akcji. Obecnie licznik sprzedanych dobija do 1600, średnia wpłata wynosi 23,37 zł. Zyski wyniosły prawie 37 tysięcy złotych, z czego do autorów powędruje ponad 25 tysięcy, do Fundacji Nowoczesna Polska i organizatorów akcji zaś po 6 niecałe tysięcy.
A tym, którzy już pakiet nabyli, przypominam, że lada chwila na liście pojawi się udostępniona z okazji sprzedaży 1515 pakietów kolejna porcja opowiadań Grabińskiego — tym razem zbiór zatytułowany „Sad Umarłych i inne opowiadania“, w którym znajdą się teksty niepublikowane za życia autora, znalezione w przedwojennych gazetach i wydane w postaci jednego e-booka.