Brak motywacji do wdrażania IPv6

Najnowszy sondaż przeprowadzony przez Internet Society (ISOC)wśród dostawców Internetu, producentów sprzętu oraz innych firmpokazuje, że podmioty te nie widzą biznesowych powodów do wdrażaniaprotokołu IPv6. Jako główny powód wprowadzania IPv6 podaje się coraz mniejszą ilośćwolnych adresów IPv4. Często można spotkać ostrzeżenia przed ichszybkim wyczerpaniem się, co miałoby nastąpić już w 2012 roku. IPv6miałoby uratować Internet oferując adresy 128-bitowe zamiastobecnie wykorzystywanych 32-bitowych. Warto jednak zadać sobiepytanie, co się dzieje z adresami, które są przydzielone. Okazujesię bowiem, że są one bardzo często niewykorzystane. Różne firmy iuczelnie pozyskiwały bowiem bardzo duże pule adresów. Xerox, Apple,HP czy Ford dysponują pulami /8, AT&T ma nawet dwie takie pule.Jedna taka pula to ponad 16 milionów adresów. HP, Apple i AT&Tmają tyle adresów co cała Afryka. Jest oczywiste, że firmy te niesą w stanie wykorzystać wszystkich adresów z takiej puli. Wprzypadku więc wyczerpywania się wolnych adresów, niewykorzystanezarezerwowane adresy mogły by być odstępowane lub odsprzedawane.Druga sprawa to fakt, że nie każdy komputer musi mieć publiczne IP.W wielu przypadkach wystarczy aby komputer miał adres prywatny.Stosując więc NAT firmy i inne organizacje mogą zaoszczędzić wieleadresów. Niektórzy użytkownicy mogą narzekać, że ich system operacyjnyobsługuje IPv6, a ich ISP nie oferuje dostępu do Internetu zapomocą tego protokołu. Choć ich liczba przybywa, użytkownicy ci sąnadal w mniejszości. Niskie zapotrzebowanie na IPv6 ilustruje fakt,że zaledwie 0,3% zapytań DNS odbywa się po IPv6. W takiej więcsytuacji wdrażanie IPv6 nie jest priorytetem. Nie pomoże tu presjapolityczna ani pojawiające się raz po raz alarmistyczne ostrzeżeniao wyczerpywaniu się adresów IPv4.

Grzegorz Niemirowski

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (38)