BSOD w Windows 10. Winna aktualizacja sterowników
Windows 10 może zaskoczyć niektórych użytkowników "niebieskim ekranem śmierci" spowodowanym przez aktualizację sterowników graficznych. Problemem są sterowniki Nvidii w przypadku komputerów z procesorami, które nie są już wspierane. Podobny błąd dotyczył wcześniej Windowsa 11.
05.08.2024 14:36
Windows 10 ma dla użytkowników kart Nvidii przykrą niespodziankę. Jak zwraca uwagę serwis Neowin, w komputerach może pojawić się "niebieski ekran śmierci" po aktualizacji oprogramowania. Usterka dotyczy komputerów, które wyposażono w niewspierane już procesory nieobsługujące instrukcji POPCNT. Użytkownicy, którzy zainstalują świeże sterowniki graficzne Nvidii (powyżej wersji 555), natrafią na BSOD - krytyczny problem Windowsa, którego w praktyce w tym przypadku nie da się rozwiązać.
Problem, szczęśliwie, może jednak dotyczyć tylko niewielkiej części użytkowników. Mowa bowiem o sytuacjach, w których w komputerze z Windows 10 czy 11 działa nadal procesor pokroju Core 2 Duo, przy jednoczesnym zastosowaniu obecnie nadal wspieranej grafiki Nvidii, a to kombinacja, która nawet jeśli występuje, z pewnością należy do rzadkości - zwraca uwagę Neowin. Użytkownicy Windowsa, którzy są w takiej sytuacji, najlepiej zrobią powstrzymując Windows Update przed instalowaniem nowszych wersji sterowników Nvidii. Wówczas problem zniknie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dlaczego warto aktualizować sterowniki?
Regularne aktualizowanie sterowników Windowsa jest kluczowe z punktu widzenia bezpieczeństwa. Producenci często wydają nowe sterowniki, żeby załatać wykryte luki i podatności. Przykładem może być podatność LogoFAIL związana z personalizacją logo startowego, którą załatano w jednej z aktualizacji sterowników dla procesorów AMD.
Co do zasady aktualizowanie sterowników kart graficznych jest jest z kolei niezbędne dla zachowania optymalnej wydajności. Nowe nie tylko poprawiają stabilność systemu, ale także eliminują problemy, takie jak wysokie obciążenie procesora czy niestabilność działania.
Oskar Ziomek, redaktor prowadzący dobreprogramy.pl