[CES 2015] Smartfony Lenovo potwierdzają, że w Chinach powstaje niezły sprzęt
Chińskie Lenovo zaprezentowało na targach CES dwa interesujące smartfony oraz inteligentną opaskę fitness. Zaletą tych urządzeń jest wydajność, wygląd oraz atrakcyjna cena. Możliwe, że Samsung i Apple niedługo będą mieli naprawdę silną konkurencję z Chin.
07.01.2015 | aktual.: 08.01.2015 10:40
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Targi w Las Vegas nadal trwają i z pewnością każdy geek z niecierpliwością oczekuje na kolejne premiery smartfonów, laptopów, telewizorów i innego sprzętu. W Polsce Lenovo kojarzy się głównie z laptopami, a jest to błąd, bo firma tworzy również dobre tablety i smartfony, które mają szanse stać się groźną konkurencją dla Apple i Samsunga, również na europejskim rynku, zwłaszcza jeśli będą prezentowały się równie dobrze jak modele zaprezentowane na CES.
Na tegorocznych targach Lenovo przedstawiło dwa nowe smartfony. Pierwszy to Vibe X2 Pro, wyróżniają go krawędzie, które sprawiają, że ten model wygląda jakby składał się z kilku zupełnie oddzielnych warstw. Obudowa nie tylko wygląda dobrze, ale również została wykonana z dobrych materiałów, do zasłonięcie podzespołów użyto metalu. Vibe X2 Pro został wyposażony w 5,3-calowy wyświetlacz Full HD, 64-bitowy ośmiordzeniowy procesor Snapdragon 615, 2 GB RAM oraz 32 GB pamięci na pliki użytkownika.
Oczywiście ten smartfon został wyposażony w dwie kamery, pierwsza znajduje się z tyłu, a druga z przodu, co ciekawe, obie pozwalają na wykonywanie zdjęć w rozdzielczości 13 MP. W związku z tym Vibe X2 Pro to idealnym wybór dla wszystkich użytkowników Instagrama i Facebooka, którzy nie wyobrażają sobie dnia bez wrzucenia swojego zdjęcia do sieci. W przypadku tego urządzenia będziemy mogli korzystać z dwóch kart SIM jednocześnie. Pojemność baterii wynosi 2410 mAh, a całość działa pod kontrolą Androida 4.4 KitKat. Liczymy, że aktualizacja do nowszego Androida 5.0 pojawi się już niedługo. Wymiary tego modelu wynoszą 146,3 x 71 x 6,95 mm i waży on 140 gramów. Vibe X2 na sklepowych półkach powinniśmy znaleźć w kwietniu w cenie 499 dolarów.
Chińczycy pokazali również model P90. Lenovo zdecydowała się zastosowań w nim 5,5-calowy ekran IPS Full HD. Sercem tego urządzenia jest 64-bitowy, czterordzeniowy układ Intel Atom o taktowaniu 1,8 GHz. Do dyspozycji dostaniemy 2 GB RAM oraz 32 GB wbudowanej pamięci. Główna, umieszczona z tyłu kamera posiada rozdzielczość 13 MP, a przednia „tylko” 5 MP.
Do zalet P90 należy zaliczyć pojemność baterii, wynosi ona 4000 mAh. Niestety zastosowanie pojemnej baterii odbyło się kosztem wymiarów smartfona, obudowa ma 8,5 mm grubości, a całość waży 156 gramów. Lenovo P90 nie wyróżnia się nietypowym podejściem do designu obudowy, ale może się podobać. Atrakcyjnie wygląda zwłaszcza czerwona wersja. W sprzedaży pojawi się również biała i czarna wersja kolorystyczna. P90 dostępny będzie w sprzedaży już w następnym miesiącu i ma kosztować 369 dolarów.
Lenovo nie zamierza odpuszczać również rynku smartwatchy i wszystkich inteligentnych opasek fitness. Oprócz smartfonów została przedstawiona opaska Lenovo VB10, która dzięki ekranowi E-Ink jest w stanie pracować do 7 dni na baterii. Może ten wynik początkowo nie wydaje się imponujący, ale przypominamy, że niedawno testowanego przez nas smart-zegarka Samsunga ładowaliśmy codziennie.
Lenovo VB10 po podłączeniu do smartfona dostaniemy dostęp do powiadomień o połączeniach, SMS-ach, a także możemy mieć dostęp do powiadomień z popularnych portali społecznościowych. Oczywiście nie zabrakło funkcji związanych z uprawianiem sportu, czyli między innymi mierzenia przebytego dystansu, kroków, a także przypuszczalnej liczby spalonych kalorii. Zaletą jest współpraca ze wszystkimi urządzeniami działającymi pod kontrolą Androida 4.4 lub nowszego. Lenovo VB10 pojawi się w kwietniu, cena będzie atrakcyjna, ta opaska będzie kosztowała 89 dolarów.
Lenovo na tegorocznych targach w Las Vegas zaprezentowało naprawdę dobre urządzenia, które mogą sprawić, że już niedługo ta chińska firma będzie kojarzona ze smartfonami tak samo jak Samsung czy Nokia. Zaletą zaprezentowanych urządzeń jest między innymi atrakcyjna cena, bardziej znani producenci za podobne urządzenia każą płacić sobie więcej. Jeśli piszemy o chińskich producentach, to warto wspomnieć o Xiaomi, które na CES zaprezentowało bezkonkurencyjny w swoim przedziale cenowym model Redmi 2. Za 400 zł dostajemy telefon z LTE, niezłą grafiką i szybkim ładowaniem. Jedno jest pewne, w Chinach powstają już naprawdę dobre smartfony, które kosztują znacznie mniej od konkurencyjnych modeli Samsunga, Apple i Sony.