Cyberpunk 2077: problemy z moczem się skończą. CD Projekt RED chwali się zmianami
Długo wyczekiwany patch 1.02 do Cyberpunk 2077 pojawi się "wkrótce". Lista zmian jest długa, co z jednej strony jest dobrą wiadomością - twórcy łatają błędy. Z drugiej poprawki pokazują, że grudniowa premiera była chyba o wiele za wcześnie.
Post opublikowany na oficjalnej stronie gry zawiera jedynie listę "najważniejszych zmian". A i tak poprawek jest całe mrowie. Można złapać się za głowę nad stanem "Cyberpunk 2077" przed aktualizacjami, ale akurat twórcy zaznaczają: zwracamy uwagę, że nie wszyscy gracze doświadczyli opisanych poniżej błędów.
Jako że poprawek jest tak wiele, wszystkie znajdziecie tutaj. Poniżej zaś wyselekcjonowane najważniejsze i najciekawsze wg redakcji Polygamii.
Zwiększono odległość, w której pojawiają się siły NCPD, kiedy gracz popełni przestępstwo.Dodano nowy suwak czułości kierowania pojazdami w ustawieniach sterowania. Pozwala zmniejszyć szybkość reakcji przycisków podczas kierowania pojazdami na wszystkich urządzeniach sterujących.Dostosowano kod prowadzenia pojazdów, by lepiej radził sobie w przypadku małej lub ekstremalnie wysokiej liczby klatek na sekundę, co zapewnia większą spójność sterowania. Znacznie poprawia to kierowanie pojazdami na konsolach poprzedniej generacji.Reakcja na potrącenie przyjaznych NPC-ów została wyłączona.Naprawiono błąd, który mógł powodować, że cywil uciekający przed pojazdem gracza reagował nieprawidłowo.Naprawiono losowe błędy kolizji, które mogły spowodować, że V wjedzie w budynek i wypadnie ze świata.Naprawiono błąd, przez który osiągnięcia za ukończenie działań w danej dzielnicy nie były odblokowywane.Naprawiono problem z NPC-ami poruszającymi się po śmierci.Poprawiono renderowanie tekstur z daleka.Naprawiono błąd graficzny związany z szybką podróżą oraz przejściami filmowymi.Ulepszenia związane z wewnętrznymi i zewnętrznymi źródłami światła.Dostosowano jakość ziemi przy ustawieniach średnich i niskich.Naprawiono błąd sprawiający, że niektóre przedmioty NPC-ów były zdublowane.Inne części miasta widziane z odległości teraz wyglądają bardziej realistycznie ze względu na ulepszone oświetlenie.Poprawiono stabilność i wydajność silnika gry oraz silnika renderującego (zmniejszając tym samym liczbę losowych błędów w grze). Wprowadzono ulepszenia w zakresie optymalizacji i zarządzania pamięcią na różnych systemach (co zmniejsza liczbę awarii).(PC) Umożliwiono włączenie ray tracingu w kartach graficznych AMD. Konieczne są najnowsze sterowniki karty graficznej.(PC) Przypisanie klawiszy: więcej akcji można teraz przypisać do innych klawiszy.(PS4) Naprawiono błąd, który uniemożliwiał wyrzucenie rzeczy z plecaka, gdyż na nowo pojawiały się one w ekwipunku.Oczywiście znaczenie niektórych "istotnych" błędów może bawić. Choćby ten:
Albo ten:
Inne pokazują zaś, jak wiele niby drobnych, ale jednak uciążliwych rzeczy Cyberpunk 2077 miał - a w zasadzie wciąż jeszcze ma:
A teraz wyobraźmy sobie, że Cyberpunk 2077 nie wychodzi w grudniu, mając błędy znane od premiery, ale właśnie teraz - pozbawiony tych wszystkich niedociągnięć. Odbiór byłby zapewne inny, a oczekiwanie przecież nie tak długie.
Jasne, trudno mówić tutaj o wielkiej porażce czy rozczarowaniu. Ci, którzy błędów nie mieli - lub nie patrzyli na nie aż tak szczegółowo - bawili się świetnie.
Podobnie jest z inwestorami. Nawet teraz giełda z optymizmem reaguje na zmiany, które chce CD Projekt RED wprowadzić. Niby więc wszystko kończy się jak trzeba, twórcy naprawiają Cyberpunka, błędów będzie mniej, ale… niesmak pozostał?