Dino Walk Simulator to bardzo smaczny kąsek dla wielbicieli tytułów z czasów pierwszych konsol z grami 3D, a do tego osób stale poszukujących interesujących projektów na domowe imprezy komputerowców. Ta bezpłatna propozycja udanie łączy oprawę graficzną rodem z PSOne z wyścigami PC, a wszystko jeszcze przyprawiono tutaj elementami symulatora. Zgodnie z nazwą, przyjdzie się tutaj wcielić w dinozaura.
Nawet 4 miłośników gadów może tutaj starać się dotrzeć do mety na pierwszym miejscu. Mamy wtedy odpowiednio podzielony ekran. W przypadku braku chętnych, w rolę pozostałych zawodników wcieli się oczywiście sztuczna inteligencja. Sterowanie sprowadzono do poruszania lewą oraz prawą nogą (lub kołami, bo w bonusie jest też m.in. jeep). Co ważne, szybkie naprzemienne klepanie klawiszy to nie wszystko, bo poza miejscem na linii końcowej liczy się również liczba wykonanych po drodze kroków.
Sporo pracy włożono w oddanie ducha trójwymiarowych gier sprzed kilku dekad. Specjalnie połączono obiekty 2D z lekko migającymi, pokrytymi rozpikselowanymi teksturami gadami. Zdecydowanie ma to swój urok, a dodatkowo da się w ustawieniach jeszcze bardziej zejść z rozdzielczości, a nawet skorzystać z emulatora monitora CRT, z charakterystycznym przeplotem oraz zakrzywionym na brzegach i rogach obrazem.