Dzięki Microsoftowi życie prywatne przestanie wreszcie przeszkadzać w pracy
Nie tego zapewne spodziewali się marketingowcy Microsoftu,przygotowując infografiki w ramach kampanii reklamowej pakietu Office. W założeniu pracownicybiurowi mieli poznać korzyści stosowania zwiększających produktywnośćnarzędzi z Redmond, dzięki którym mogą pracować wszędzie, gdzie są.Efekt przebił wszystkie oczekiwania – w społecznościowychmediach otwarcie się mówi o koszmarnej rzeczywistości, w którejMicrosoft zaprzęga nas do pracy od świtu do zmierzchu, odbierającludziom wszelkie nadzieje na posiadanie prywatnego życia.
28.04.2015 18:03
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Zestaw infografik, które już zniknęły ze stron korporacji, przedstawiawyniki badań nad zdalną pracą amerykańskich pracowników biurowych,korzystających z Office 365. I tak oto dowiadujemy się, że łatwozrobić swoje w domu, gdyż 19%pracowników pracowało w łazience. Wakacje są tylko dla nierobów,dobry pracownik, uzbrojony w narzędzia Microsoftu może brać udział wspotkaniach tak w biurowcu jak i w lesie – 47% pracowników wten sposób pracowało na urlopie. Coraz lepiej wygląda też sytuacjatych, którym w pracy przeszkadza konieczność wychowywania dzieci –już 20% rodziców przyznało się, że pracowało na imprezie, w którejuczestniczył ich potomek.
What a horrific MS Office ad."Your employees spend a lot of their off time working. We think we can boost that!" pic.twitter.com/hqJct2v4WG
— JasonCross00 (@JasonCross00) kwiecień 22, 2015 Świetnie też robi się swojejedząc (27% przyznało się do pracy podczas przerwy obiadowej), alejeszcze lepiej to wychodzi wieczorem, podczas relaksu przed TV –już 44% pracuje, zerkając od czasu do czasu na duży ekran.Najdzielniejsi ze swoją pracą zasypiają. Jak poucza Microsoft,multitasking nabiera nowego znaczenia, gdy możesz pracowaćelastycznie. Do serca wzięło tosobie 27% ankietowanych, którzy pracowali (z tabletem w dłoni) już włóżku.
Nawet nie ma co tu specjalniekomentować – trudno było spodziewać się, by rozwój narzędziumożliwiających zdalną pracę mógł doprowadzić do czegokolwiek innego,jak zniszczenie barier między życiem prywatnym i zawodowym. Zaskakujetylko to, że Microsoft próbuje przedstawić tę niemającą końca pracęjako sposób na zrównoważenieżyciowych potrzeb. Czy jego korporacyjni klienci w to uwierzą?Odpowiedź na to pytanie nie jest wcale taka oczywista – irozbija się bardziej o obyczaje narodowe.
Przykładowo w Niemczech decyzjaVolkswagena, który zdecydował się wyłączać serwery poczty i pracygrupowej po godzinach pracy znalazła naśladowców w wielu innychfirmach w tym BMW i Pumie, a w niemieckie ministerstwo pracywprowadziło wewnętrzne regulacje, które zakazują dzwonienia lubpisania e-maili do pracowników poza godzinami pracy, bez uzasadnionejkonieczności. Tymczasem w USA widać tendencję wręcz odwrotną –zapatrzone w startupowy model pracy duże firmy coraz częściejzmuszają swoich pracowników do pozostawania w biurach po godzinach,na Slashdocie nierzadko można poczytać żale osób, które pracujątygodniowo po 60 i więcej godzin. U nas w Polsce – cóż, samiwiecie, który model kapitalizmu jest nam bliższy, niemiecki czyamerykański.