Facebook i Instagram zmieniają zdanie. Chodzi o życzenie śmierci Putinowi

Facebook miał tymczasowo dopuścić nawet najbardziej negatywne komentarze dotyczące strony rosyjskiej. Zgodnie z ostatnimi informacjami Mety, firma zdecydowała się jednak na aktualizację ostatnich ustaleń i zaostrzenie zasad.

Wladimir Putin
Wladimir Putin
Źródło zdjęć: © East News | Angelika von Stocki/face to face
Karolina Kowasz

Zgodnie z informacjami The Guardian, prezes ds. globalnych Meta, Nick Clegg, miał ogłosić, że wezwania do śmierci głowy państwa ostatecznie zostały zakazane. Oznacza to, że użytkownicy Facebooka i Instagrama nie mogą już wzywać do śmierci Władimira Putina, co dotychczas miało nagminnie miejsce na obu tych serwisach.

Uzasadniając swoją wypowiedź, Clegg przekazał, że nowe zasady moderacji wypowiedzi użytkowników mediów społecznościowych nigdy nie powinny być interpretowane jako generalna akceptacja przemocy wobec Rosjan. Widać więc, że Meta stara się złagodzić ton dyskusji prowadzących na jej stronach. Osobną kwestią pozostaje, jak do aktualizacji zasad podejdą sami użytkownicy.

Ruch ze strony Mety może być jednak powiązany z sankcjami, jakie wprowadziła na nią Rosja. Władze tego kraju zadecydowały o zlikwidowała w poniedziałek o odcięciu swoich obywateli od Instagrama, zaś już wcześniej podjęto decyzję o takim samym działaniu względem Facebooka. Biorąc pod uwagę, że na samym Instagramie było ponad 80 mln rosyjskojęzycznych użytkowników, może to być nie mały cios w Metę, jeżeli chodzi o przychody z reklam.

Z decyzją Rosji nie zgadza się Adam Mosseri, szef Instagrama, który poprzez swoje konto na Twitterze postanowił wyrazić sprzeciw wobec takim działaniom. Jego zdaniem, zablokowanie serwisu spowoduje, iż jego użytkownicy stracą możliwość obserwowania tego, co dzieje się na świecie. Mosseri przytoczył statystyki według których aż 80 proc. rosyjskich użytkowników śledzi konta osób mieszkających poza ich krajem.

Biorąc pod uwagę ostatnie działania Rosji względem ciągłego zwiększania możliwości Roskomnadzoru, zablokowanie serwisów Mety wydaje się logicznym działaniem z jej strony. Wiedząc, że kraj dąży do jak największego odizolowania swoich obywateli od możliwości uzyskania informacji na temat toczącej się wojny, decyzja o wyłączeniu dostępu do Instagrama czy Facebooka była tylko i wyłącznie kwestią czasu.

Programy

Zobacz więcej
internetmetafacebook
Wybrane dla Ciebie