Facebook pozwoli na anonimowe logowanie w zewnętrznych usługach i aplikacjach
Logowanie do różnych usług z użyciem konta na Facebooku niebawem będzie możliwe bez przekazywania swoich danych lub z przekazaniem tylko wybranych. Zmiany zapowiedział Mark Zuckerberg podczas konferencji F8 dla deweloperów.
01.05.2014 | aktual.: 01.05.2014 11:46
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Obecnie korzystając z logowania oferowanego przez Facebooka, aby zalogować się do Spotify, Flipboarda, Instagrama czy Pyszne.pl, trzeba udostępnić usłudze zewnętrznej porcję swoich danych, listę znajomych, a czasami także pozwolić jej pisać na swojej ścianie. Jak słusznie zauważył Zuckerberg podczas swojego wystąpienia przed programistami zgromadzonymi na F8, niektórzy ludzie boją się nacisnąć ten niebieski przycisk, odpowiadający za logowanie za pośrednictwem Facebooka. Zdarza się, że użytkownicy rezygnują z korzystania z usługi tylko dlatego, że trzeba się logować do niej tym niebieskim przyciskiem, co oznacza wymianę danych między Facebookiem i firmą odpowiedzialną za usługę.
[vimeo=http://vimeo.com/93314940]Jeśli używasz aplikacji, której jeszcze nie ufasz i obawiasz się, że może spamować twoich przyjaciół, nie chcesz dawać jej szerokich uprawnień — mówił założyciel Facebooka. Anonimowe logowanie ma temu zaradzić i sprawić, że będziemy czuć się bezpieczniej. Wszystkie informacje o użytkowniku będą ukryte przed usługą aż do momentu, kiedy zdobędzie ona zaufanie użytkownika. Po sprawdzeniu, czy wszystko działa jak należy i upewnieniu się, że firmie trzeciej można spokojnie powierzyć imię i nazwisko, awatar i ewentualnie listę znajomych, można będzie ograniczenia wyłączyć. Zuckerberg zapewnia, że dostaniemy listę czytelnych pozwoleń i będziemy mogli wybrać, jakie dane dostanie zewnętrzna aplikacja (może dostać datę urodzin, ale nie musi adresu e-mail i tak dalej). Uprawnienia będą synchronizowane między urządzeniami w ramach jednego konta.
Ten krok pozwoli na korzystanie szybkiego logowania, wymagającego dwóch kliknięć i zwalniającego z obowiązku pamiętania dwudziestego któregoś hasła z kolei (przy założeniu, że ktoś naprawdę dba o swoje bezpieczeństwo i nie używa jednego hasła wszędzie gdzie się da) bez strachu o nasze dane i dane naszych znajomych. W końcu możliwe będzie korzystanie usług wymagających do logowania Facebooka bez pokazywania kim jesteśmy, co powinno przede wszystkim zachęcić użytkowników do odważniejszego testowania nowości.
System uprawnień i anonimowe logowanie są już testowane i należy spodziewać się ich wdrożenia w ciągu kilku miesięcy. Firma zacznie także przyglądać się usługom, które będą chciały z Facebookowego OAuth korzystać. Ma to zagwarantować, że ich deweloperzy nie będą po kryjomu pisać na ścianach użytkowników, albo próbować innych nieuczciwych sztuczek, bez pozwolenia użytkownika. Wszystko po to, byśmy z większą ufnością korzystali z Facebooka.