SMS od PGE? Oszuści po raz kolejny rozsyłają wiadomości
Kampanie SMS-owe, w których przestępcy próbują się podszyć pod dostawcę prądu PGE trwają już od stycznia. Obecnie jednak, podobnie jak w kwietniu, obserwuje się ich wzmożoną aktywność.
09.07.2021 09:01
Na problem zwrócił uwagę Niebezpiecznik, który potwierdził na Facebooku, że oszuści starają się przekonać odbiorców wiadomości, że ci zapomnieli o zapłaceniu rachunków. Po kliknięciu w link, zostajemy przeniesieni do fałszywego panelu klienta, w którym można uiścić rzekomą zaległość.
Sposób oszustwa
Żeby skutecznie przekonać odbiorców do zapłacenia żądanej kwoty, przestępcy podają w wiadomości konkretny termin, po którym ma nastąpić odłączenie energii elektrycznej. Dodatkowo stosują metodę małych kwot, przez co wiele osób może pomyśleć, że mają niedopłatę do prądu z powodu której faktycznie mogą stracić dostęp do energii.
Fałszywe witryny wykorzystują wizerunek PGE, dzięki czemu sprawiają wrażenie autentycznych stron dostawcy prądu. W panelu płatności, gdzie znajduje się informacja o nieuiszczonej opłacie, istnieje możliwość wyboru banku i jej natychmiastowej regulacji.
Nie dać się oszukać
Polska Grupa Energetyczna S.A. nie ma nic wspólnego z tymi kampaniami SMS-owymi. W przypadku jednak, gdy dostaliśmy wiadomość o niedopłacie za energię elektryczną i możemy mieć obawy, że faktycznie zapomnieliśmy o rachunku, najlepiej samodzielnie zalogować się na stronie dostawcy prądu. W ten sposób mamy pewność, że znajdujemy się na jego autentycznej witrynie.
Samo kliknięcie w link nie powinno stanowić zagrożenia dla odbiorcy. Należy jednak mieć na uwadze, że oszuści często zmieniają sposoby ataku, co oznacza, że w przyszłości pod fałszywymi linkami mogą znajdować się instalatory szkodliwego oprogramowania.