Fałszywy sklep x‑kom. Kolejna próba oszustwa
Właściciele sklepu x-kom nie mają łatwo. W ostatnim czasie na Facebooku można znaleźć całą masę fałszywych profili, na których oszuści dość dobrze podszywają się pod prawdziwy fanpage. Całość ma związek z postami, dotyczącymi rzekomych promocji.
07.08.2024 14:02
Na Facebooku rozsiała się zaraza fałszywych sklepów x-kom. Choć temat jest znany od dawna, zaskakująca jest jego skala. O próbach podszywania się pod x-kom pisaliśmy zimą 2024 r. Okazuje się, że niewiele w tej materii uległo poprawie.
Przeglądając Facebooka, zaskakująco łatwo trafić na wpis, w którym czytamy o świetnej ofercie x-komu na głośnik marki Marshall. Wart ok. 1 tys. zł sprzęt można rzekomo kupić 93 proc. taniej w cenie 42,95. Nietrudno się domyślić, że takich promocji nie widuje się zbyt często i powinny one zwrócić naszą uwagę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Fałszywy profil sklepu x-kom jest przygotowany całkiem dobrze. Jest jednak kilka różnic. Pierwsza polega na tym, że nazwa sklepu zapisana jest przez duże "X". Zdjęcie profilowe zawiera logo sklepu, lecz jego kolory stanowią odbicie lustrzane tego, które znamy z oryginalnego logotypu. Ze względu na prostotę znaku łatwo można jednak tego szczegółu nie dostrzec.
Fałszywy sklep x-kom. Nie daj się nabrać
Oszuści próbują w ten sposób dotrzeć do możliwie dużej grupy potencjalnych ofiar. Fałszywa strona sklepu, która prowadzona jest w dość wiarygodny sposób – wklejane są na nią treści ze strony x-komu – ma za zadanie wzbudzać zaufanie. Ofiara, która zobaczy tanią elektronikę, może kliknąć odnośnik i spróbować kupić głośnik.
Przypuszczamy, że oszuści spróbują wtedy wyłudzić dane swojej ofiary, na przykład dane dostępowe do bankowości elektronicznej lub dane karty płatniczej. W takiej sytuacji możemy spodziewać się dużych strat finansowych.
Nie wierzmy w idealne okazje w internecie. Informowaliśmy o rzekomym rozdawnictwie narzędzi w sklepie Leroy Merlin, które to jest oczywistym oszustwem. Nikt nie rozdaje niczego za darmo, nikt nie organizuje regularnie przecen, w których drogi sprzęt jest sprzedawany za ułamek swojej wartości. Zawsze sprawdzajmy adresy stron, na których dokonujemy płatności.
Karol Kołtowski, dziennikarz dobreprogramy.pl