Far Cry Primal zabierze nas w czasy prehistoryczne najpierw na konsolach
Far Cry 3: Blood Dragon było niespodziewanie ciepło przyjętym projektem pobocznym w ramach znanej serii strzelanek, więc po Far Cry 4 fani spodziewali się następnego skoku w bok. Zamiast ponownie na futurystyczne klimaty, Ubisoft postawił jednak na powrót do przeszłości. W Far Cry Primal pobiegamy po prehistorycznych stepach i będziemy polowali na mamuty. Gra 23 lutego zadebiutuje na Xboksie One oraz PS4.
07.10.2015 09:47
Far Cry Primal – Official Reveal Trailer [UK]
Komputerowcy doczekają się swojej wersji tytułu w marcu, o ile nie zostanie ona bliżej premiery przesunięta. Najwyraźniej wydawca stara się uniknąć kolejnych kontrowersji oraz złorzeczenia graczy i ma zamiar dłużej testować edycję PC. Jest na co czekać, bo o ile marka w ostatnich latach kojarzyła się już z odgrzewanymi kotletami, tak skok do epoki kamienia łupanego, a co za tym idzie między innymi dostęp wyłącznie do bardzo prymitywnej broni, zapowiada się naprawdę świeżo, a także niewątpliwie interesująco.
Wcielimy się w niejakiego Takkara, który 10 tysięcy lat przed narodzinami Chrystusa był wyjątkowym łowcą, ostatnim żyjącym reprezentantem swojego plemienia w fikcyjnej krainie Oros. Będzie musiał zyskać nowych przyjaciół, aby razem z nimi próbować przetrwać kolejne dni. Co ciekawe, rozgrywka nastawiona ma być nie na jakieś odbijanie baz, tyle że z rąk jaskiniowców, lecz przede wszystkim próbę przeżycia właśnie. Przyjdzie zdobywać pożywienie, nauczyć się korzystać z niebezpiecznego ognia, składać proste narzędzia z kości i kamieni plus oczywiście stawiać czoła innym.
Producenci podkreślają, że w Far Cry Primal z doskonale uzbrojonego zabijaki zmieniamy się w maluczkiego człowieka na samym dnie łańcucha pokarmowego. Samemu z dzidą nie zdziałamy za wiele przeciw tygrysowi szablozębnemu, o kilku równocześnie nie wspominając. Mają nadzieję, że taka zmiana dynamiki zabawy przypadnie do gustu tym, którzy zmęczyli się powielaniem współczesnych klimatów.