Fedora 22 już dostępna. Znajdziemy w niej GNOME 3.16 i nieco Waylanda
Zainteresowani najnowszym oprogramowaniem w świecie Linuksa mogą już pobierać Fedorę 22 – dystrybucję tworzoną z udziałem Red Hat, która jest swoistym poligonem doświadczalnym. Każdy znajdzie tu środowisko dla siebie, choć powinien uważać, bo system zbudowano z nowych cegiełek i nie zawsze musi zachowywać się stabilnie.
26.05.2015 15:42
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Nowa wersja Fedory korzysta z kernela w wersji 4.0.4, co powinno ucieszyć posiadaczy względnie nowych urządzeń, które są coraz lepiej wspierane. Oczywiście przypominamy, że wprowadzenie linii 4.0 zostało podyktowane głosem użytkowników i wbrew ogromnemu skokowi w numeracji, nie mamy do czynienia z równie spektakularnymi zmianami. Istotną zmianą jest natomiast wprowadzenie GNOME Display Managera działającego za pośrednictwem Waylanda, zamiast Xorg. Środowisko jakie takie i aktywna sesja nadal używają serwera X: tu możecie natrafić na problemy, w naszym przypadku zarówno na maszynie wirtualnej, jak i przy uruchamianiu bezpośrednim ekran logowania nie działał prawidłowo. Na szczęście autorzy dystrybucji na swoich stronach opisują, jak wyłączyć Waylanda w GDM.
Choć na serwerach Fedory znajdziemy wersję z wieloma środowiskami, domyślnym jest oczywiście GNOME, w tym przypadku w wersji 3.16. O zmianach jakie w nim zaszły informowaliśmy już w marcu – przypominamy wiec, że w tej odsłonie stało się jeszcze prostsze, posiada przeprojektowany system powiadomień, ulepszony menadżer plików z czytelniejszym widokiem siatki i listy, nieco bardziej nowoczesny wygląd, a także nowe paski przewijania. Ze względu na swoją (czasami nadmierną) prostotę środowisko to nie musi się spodobać każdemu, dostępne są wiec wydania z XFCE, LXQt, MATE, a także KDE. Ostatnie z nich korzysta już z Plasmy 5, użytkownicy wymagający największych możliwości personalizacji mogą więc skorzystać z odświeżonego i przeprojektowanego interfejsu.
W dystrybucji znajdziemy oprócz tego najnowszą stabilną wersję przeglądarki Firefox 38, a także pakiet biurowy Libre Office z gałęzi 4.4. Wśród domyślnie instalowanego oprogramowania znajduje się także klient poczty Evolution, przeglądarka zdjęć Shotwell i odtwarzacz muzyczny Rhytmbox. Znajdziemy tu również BIND-a w wersji 9.10, Perla 5.20, Ruby 2.2 i wsparcie dla Unicode 7.0 w Glibc. Osoby piszące w Pythonie będą z kolei ucieszone z wprowadzenia frameworka Django 1.8. Autorzy projektu zdecydowali się także na zmianę domyślnego fontu wykorzystywanego w konsoli – miejsce latarcyrheb-sun16 zastąpił eurlatgr.
Na serwerach projektu znajdziemy oczywiście trzy wersje do pobrania: Workstation dla użytkowników domowych i stanowisk roboczych w firmach, Cloud do wykorzystania jako chmurę, a także Fedora Server. Ostatni z nich korzysta teraz domyślnie z systemu plików XFS. Ma to zapewnić większą wydajność, lepszą skalowalność, a także zniesienie ograniczeń ext4, które mogą przeszkadzać przy zastosowaniach serwerowych. Co więcej, w repozytoriach znajdziemy serwer indeksujący Elasticsearch, dzięki czemu będziemy mogli wykorzystać go w zastosowaniach Big Data. Jeżeli jesteście zainteresowani Fedorą 22, zapraszamy do jej pobierania.