Firefox 29 z interfejsem Australis już dostępny – zaglądamy do środka

Właśnie debiutuje nowa wersja jednej z najpopularniejszych przeglądarek, Firefoksa tworzonego przez fundację Mozilla. Ostatnie zawieruchy dotyczące głównego stanowiska fundacji na szczęście nie przeszkodziły w pracach nad najważniejszym produktem. To wydanie jest bez wątpienia przełomowe, debiutuje w nim bowiem nowy interfejs, który wyraźnie zmienia to, do czego zdążyliśmy się przyzwyczaić przez ostatnie lata. Jak tą zmianę przyjmą użytkownicy? Czy przekona ich bardziej minimalistyczny, lekki i według zapewnień szybszy interfejs? To pokaże czas, my zapraszamy do krótkiego przeglądu zmian jakie zaszły w nowej wersji.

Firefox 29 z interfejsem Australis już dostępny – zaglądamy do środka
Redakcja

29.04.2014 | aktual.: 29.04.2014 13:27

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Obraz

Najważniejszym elementem nowej wersji jest bez wątpienia interfejs Australis. Wielu użytkownikom po jego zobaczeniu może od razu na myśl przyjść wzorowanie się na przeglądarce Google Chrome. Co prawda całość prezentuje się nad wyraz minimalistycznie, do tego obwódki kart zostały zaokrąglone, niemniej bez obaw – użytkownicy nadal mają duży wpływ w sprawie ułożenia elementów i mogą dostosować interfejs do własnych upodobań, o czym we wspomnianym Chrome można przecież zapomnieć. Dla niektórych osób przykrą niespodzianką może być wyeliminowanie paska dodatków, jaki znajdował się u dołu przeglądarki. Teraz wszystkie ikony powinny być umieszczane u góry. Jeżeli nie stanie się to po instalacji dodatku, użytkownik powinien samodzielnie przejść do opcji dostosuj i ją tam dodać.

Menu przeniesiono z górnego lewego rogu do specjalnego przycisku po prawej stronie, który chyba najbardziej przypomina rozwiązanie z Chrome, ale nie tylko – podobny przycisk jest przecież stosowany w wypadku responsywnych stron internetowych, nie można go więc przypisywać tylko jednej przeglądarce od giganta. Menu istotnie się zmieniło, oferując w formie dużych przycisków najważniejsze funkcje. I w tym przypadku można je dostosować do własnych potrzeb wybierać co ma się w nim znajdować. Dla wielu osób nowy interfejs może wydawać się na początku nieintuicyjny i ograniczony, ale na szczęście przygotowano specjalny interaktywny poradnik, który po otworzeniu danej opcji tłumaczy użytkownikowi co i jak może wykonać. Dzięki temu zmiana nie powinna być aż tak bolesna. Jeżeli i to nie pomoże, użytkownicy mogą zawsze skorzystać z dodatków, które przywracają standardowy interfejs Firefoxa.

Nowa wersja to nie tylko zmiany zewnętrzne, ale i pod maską. Zakończono prace i domyślnie uruchomiony jest już Gamepad API, który jak sama nazwa wskazuje, pozwala na wykorzystanie w przeglądarce kontrolerów. API to miało się pojawić już w wersji 28, lecz plany się nie udały i debiutuje ono dopiero teraz. Gracze powinni się z tego ucieszyć, tym bardziej, że Mozilla wyraźnie stawia na przeniesienie rozrywki wprost do przeglądarki. Zadowoleni powinni być również webdeweloperzy, bo panel stworzony dla nich ponownie został wzbogacony o nowe funkcje: dodano obsługę pól formularzy typu number i color, interfejsu Promise, rozbudowany został także wykres wydajności w monitorze sieciowym.

Obraz

W najnowszej odsłonie ognistego liska znajdziemy także nową wersję usługi Firefox Sync. Użytkownicy nadal mogą korzystać z jej starszej wersji, niemniej nie będzie już ona rozwijana i aktualizowana, a w dalszej perspektywie zostanie wyłączona. Z tego powodu zalecane jest utworzenie nowego konta Firefox Account, które teraz wymaga jedynie podania adresu email i hasła, nie jest konieczne ręczne używanie klucza wykorzystywanego do szyfrowania danych użytkownika. Nowa wersja usługi zapewnić ma według twórców przeglądarki nie tylko łatwiejszy dostęp, ale także mniejsze obciążenie serwerów, a co za tym idzie, szybszą i stabilniejszą synchronizację. Na liście zmian znajdziemy także informacje o ewentualnych problemach: renderowanie tekstu na Windows 7 oraz Windows 8.1 może w niektórych wypadkach nie dawać najlepszych rezultatów, przez co czcionki mogą być nieczytelne.

Zmiany pojawiły się także w nowym wydaniu Firefoksa dla Androida. Również tutaj można skonfigurować nową wersję usługi do synchronizacji, lecz to nie jedyne zmiany. Poprawiona została wydajność przeglądarki, dodano także obsługę sugestii podczas korzystania z wyszukiwarki Bing od Microsoftu. Znacznie bardziej wyszczególniony został przycisk szybkiego udostępniania aktualnie przeglądanej strony, który teraz jest większy i znajduje się wyżej. Nowa wersja ma również zapewniać lepszą integrację z aplikacjami webowymi. Nową wersję przeglądarki zarówno w wersji desktopowej jak i mobilnej znajdziecie w bazie aplikacji naszego serwisu. Zapraszamy do pobierania.

Programy

Zobacz więcej
Komentarze (276)