Firefox 38: nowy panel ustawień, adnotacja Ruby i wstępne ładowanie stron

Najważniejszą zmianą jaka zaszła w przeglądarce jest bez wątpienia odświeżone okno ustawień. Teraz nie otwierają się ona już jako zupełnie osobne okienko, lecz dodatkowa karta. Trzeba przyznać, że nowe rozwiązanie jest nie tylko ładniejsze, ale i znacznie wygodniejsze – obecnie próba zmiany ustawień przeglądarki nie blokuje już całego jej interfejsu i dostępu do innych kart. Podobnie jak ma to miejsce w Google Chrome, możemy przeglądać strony, a w osobnej karcie manipulować ustawieniami. Całość jest wykonana bardzo dobrze, pasuje do stylu Australis przyjętego przez Mozillę i cieszy oko. Żadnych opcji nie brakuje, użytkownicy nie mają więc raczej powodu do narzekań. Zaawansowane ustawienia wciąż znajdziemy na podstronie about:config.

Użytkownicy przeglądarki powinni zauważyć szybsze ładowanie stron. Wszystko za sprawą mechanizmu przewidywania zachowań, który został zaimplementowany w nowym Firefoksie. Przeglądarka stara się wykryć, jaki link klikniemy i w tle przygotowuje połączenie: wystarczy rozwiązanie nazwy przy pomocy DNS, aby przyśpieszenie było zauważalne, bo ta operacja często zabiera sporo czasu. Nawet jeżeli przeglądarce nie uda się przewidzieć zachowania, użytkownik nic na nowej opcji nie traci. Nowa odsłona wprowadza także wsparcie dla tzw. adnotacji Ruby. Dzięki odpowiednim znacznikom języka HTML 5 jesteśmy w stanie umieścić nad tekstem dodatkowe opisy np. objaśnienia dotyczące wymowy danego znaku. W praktyce możemy je wykorzystać dowolnie, gdy tylko zajdzie potrzeba ich wykorzystania.

Przeglądarka częściowo obsługuje także obrazki responsywne korzystające ze znacznika picture, gdzie deweloper może definiować różne pliki dla różnych wielkości ekranów. Częściowo, bo Firefox już po załadowaniu strony nie reaguje na zmianę wielkości, ale programiści pracują i nad tym. Oprócz tego pojawiło się wsparcie dla API Encrypted Media Extensions (EME), dzięki czemu Firefox jest w stanie odtwarzać materiały audio i wideo w HTML5 zabezpieczone przy pomocy DRM i w razie potrzeby pobierze konieczne do tego pliki. Wsparcie dla nowych technologii jest jeszcze lepsze, wszystko za sprawą obsługi WebSocketów w Web Workerach, co pozwala korzystanie z rozbudowanych aplikacji i gier internetowych.

Zmiany zaszły także w wersji dla Androida. Mozilla ulepszyła interfejs przeglądarki, eksponując niektóre z przycisków w przypadku tabletów. Wprowadziła także wsparcie dla L Theme. Najnowsza wersja mobilna posiada jeszcze wygodniejszą synchronizację danych, teraz możemy dowolną zakładkę wysyłać do innego urządzenia wprost z menu udostępniania. Możliwe jest również szybsze dodawanie stron do listy materiałów do przeczytania – odpowiedni przycisk został dodany w rozwijanym menu przeglądarki. Oprócz tego i tutaj znajdziemy ulepszone wsparcie dla HTML5.

Najnowszą wersję przeglądarki Mozilla Firefox znajdziecie już w bazie aplikacji naszego serwisu w wersji dla systemu Windows, a także dla Androida. Na stronach fundacji dostępna jest także nowa wersja ESR – specjalne wydanie przygotowywane poza podstawowym, sześciotygodniowym cyklem wydawniczym, które jest skierowane dla użytkowników korporacyjnych i osób ceniących sobie jak największą stabilność.