Firefox 44 dostępny w wersji stabilnej na Windowsa, OS X i Linuksa (aktualizacja)

. Zmian zauważalnych na pierwszy rzut oka brakuje, Mozilla skupiła się raczej na (drobnych) nowościach „pod maską”.

Jedna z nich ucieszy szczególnie użytkowników korzystających z systemów opartych na jądrze Linuksa i zabiegających o opensourcową „czystość” swojego pulpitu. Od wersji 44 w przypadku braku zainstalowanych kodeków H.264, Firefox automatycznie wykorzysta do dekodowania WebM/VP9. Ponadto w przypadku CSS-ów Firefox na Linuksie obsługuje już wartość unicode-range, która pozwala na importowanie i wyświetlanie fontów w sposób identyczny z Windowsem i OS X-em.

W wersjach na wszystkie systemy Firefox wykorzystuje już nowy silnik kompresji Brotli, który bardziej szczegółowo opisywaliśmy wcześniej. W przypadku kompilacji na Windowsa wykorzystywany jest podpis z funkcją skrótu SHA-2, co jest odpowiedzią na wymogi Microsoftu. Zrezygnowano natomiast z białych list, na których znajdowały się adresy witryn stosujących szyfr strumieniowy RC4 zweryfikowanych jako bezpieczne.

44. wersja Firefoksa nie przynosi zatem szczególnie rewolucyjnych zmian, Mozilla nie wyłączyła także wciąż możliwości instalacji niepodpisanych rozszerzeń do przeglądarki, ma to zrobić dopiero w wersji 46. Najnowszą wersję przeglądarki można znaleźć w naszej bazie oprogramowania.

Wraz z pojawieniem się oficjalnego komunikatu o nowym Firefoksie na blogu deweloperskim Mozilli, poinformowano o kolejnej nowości, która dotyczy Firefoksa 44 na Windowsa, Linuksa i OS X. Oprócz wspomnianych zmian, nowa kompilacja przeglądarki obsługuje już systemowe powiadomienia.

Oczywiście ich wyświetlanie jest możliwe tylko po wcześniejszym wydaniu zgody przez użytkownika. Jeżeli ten zaakceptuje obsługę powiadomień, to Firefox może wyświetlać powiadomienia także, jeśli karta z daną witryną została zamknięta. Więcej na temat implementacji powiadomień na stronach internetowych można przeczytać na blogu Mozilli hacks.mozilla.org.