Google dostrzegł wadę dużych ekranów. Kombinuje z wyszukiwarką
Google eksperymentuje z lokalizacją wyszukiwarki w aplikacji Google. To odpowiedź na istniejące od lat problemy części osób - zwłaszcza o niewielkich dłoniach - z sięganiem do górnych partii ekranu w smartfonie. Typowy wyświetlacz jest dziś bowiem dużo większy, niż dobrych kilka lat temu, gdy projektowano interfejsy większości aplikacji znanych do dzisiaj.
Chociaż aplikacje wraz z kolejnymi aktualizacjami zmieniają się nieco, by dostosować obsługę do zmieniających się możliwości sprzętu, lokalizowanie wielu elementów nawigacyjnych w górnej części wyświetlacza jest problemem, który ciągnie się latami. Producenci zdają się bowiem konsekwentnie ignorować fakt, że sięganie kciukiem do górnej części ekranu, zwłaszcza dla osób o drobniejszych dłoniach, jest realnym wyzwaniem i trzeba sobie pomagać drugą ręką lub zmianą pozycji trzymania telefonu.
Naturalnie w części programów już dawno rozwiązano ten problem, przenosząc główne paski nawigacji na dolną część ekranu, czego można doświadczyć głównie w przeglądarkach. Google zorientował się jednak dopiero teraz, że istnieją także inne aplikacje, gdzie "zbyt wysoko" umieszczone elementy interfejsu mogą być problemem. Jak zauważył serwis TheSpAndroid, producent sprawdza, jak sprawdziłby się przeniesiony niżej pasek z wyszukiwarką w aplikacji Google.
Zmiana jest widoczna w aplikacji Google 14.48.26.29 i na tę chwilę nie jest całkiem jasne, czy automatycznie pojawi się u wszystkich użytkowników, czy też jest elementem testów A/B. Można jednak bezpiecznie założyć, że przeniesienie większości kluczowych elementów nawigacyjnych na dolną część interfejsu to rozwiązanie wygodne nie tylko dla osób z krótszymi palcami, ale po prostu - dla wszystkich użytkowników.
Oskar Ziomek, redaktor prowadzący dobreprogramy.pl
