Google prezentuje Aparat Cardboard oraz „zdjęcia VR” pozostawiając niedosyt
Google w ciągu ostatnich tygodni przeprowadza intensywną kampanię, która ma zaznaczyć obecność korporacji w szybko rozwijającej się gałęzi szeroko pojętej wirtualnej rzeczywistości. W ostanim czasie donosiliśmy już o tym, że oglądanie filmów w kartonowych goglach Cardboard możliwe jest już dzięki aplikacji YouTube na Androida. Dziś portfolio programów mobilnych Google powiększyło się o kolejną pozycję: jest nią Aparat Cardboard.
04.12.2015 | aktual.: 04.12.2015 19:10
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
O ile nowości w YouTube dotyczyły filmów wykonanych w panoramie sferycznej, tak Cardboard Camera ma nieco inne zastosowanie. Jest to na dobrą sprawę prosta aplikacja służąca do robienia serii zdjęć, które zostają potem częściowo na siebie nałożone i skomponowane w coś, co Google nazwało mianem zdjęcia VR. Jego stworzenie przebiega w nieskomplikowany sposób: aby wykonać zdjęcie wykorzystujące „wirtualną rzeczywistość” wystarczy uruchomić aplikacje i wykonać obrót. Następnie efekty można obejrzeć w goglach Cardboard doświadczając wrażenia trójwymiarowości. Program dostępny na Androida można znaleźć w naszej bazie programów.
Program budzi jednak mieszane uczucia. Trudno bowiem uzasadnić publikowanie aplikacji, której funkcjonalność została ograniczona tak, jak w przypadku Cardboard Camera. Dlaczego mielibyśmy być usatysfakcjonowani programem służącym do robienia zdjęć VR, nawet jeśli możliwe jest załączenie dźwięku nagranego podczas wykonywania fotografii, skoro mógł on oferować znacznie ciekawsze możliwości w postaci tworzenia pełnoprawnych filmów (np. dzięki zewnętrznym kamerom) wykorzystujących panoramę sferyczną? Przez Google został także całkowicie pominięty aspekt jakiejkolwiek interaktywności z wirtualnym światem.
Gogle VR przestały być już urządzeniami, które z mniejszym lub większym podziwem oglądamy na filmach promocyjnych czy branżowych targach. Niemała liczba egzemplarzy trafia dziś w ręce użytkowników, do czego przyczyniło się między innymi samo Google promując Cardboard, gogle będące de facto kawałkiem kartonu. Wirtualna rzeczywistość staje się coraz bardziej nośnym tematem, co skłania korporacje do dużych inwestycji. Nawet jeśli ich efekty są przydatne inaczej.