Grasz w gry mobilne? Lepiej miej się na baczności
Hakerzy może jeszcze nie dali sobie spokoju z atakowaniem pecetów, ale coraz częściej ich aktywność przerzuca się na smartfony. Już 75 proc. Polaków przyznaje, że do gry na telefonie. Tymczasem ponad 70 proc. polskich smartfonów wciąż nie jest zabezpieczona przed cyberatakami.
01.09.2021 12:19
Funkcja dzwonienia w smartfonach to aktualnie jedno z pobocznych rozwiązań. Dziś wiele osób traktuje swoje smartfony jak aparaty fotograficzne, kieszonkową encyklopedię czy przenośne konsole do gier. Badanie Achilles przeprowadzone przez Check Point Software pokazuje, że co najmniej 40 proc. urządzeń jest z natury podatnych na cyberataki, a w blisko połowie organizacji co najmniej jeden pracownik pobrał złośliwą aplikację, która zagrażała sieciom i danym.
W tym przypadku to rosnąca popularność gier i aplikacji mobilnych może przysporzyć wiele kłopotów i realnych strat. Warto zauważyć, że zdecydowana większość Polaków zapomina, że telefon, podobnie jak komputer personalny, powinien zostać zabezpieczony odpowiednim oprogramowaniem antywirusowym.
– Coraz częściej dochodzi do ataków nie tylko na producentów gier, lecz samych graczy. Upowszechnienie smartfonów jako narzędzia do pobierania i korzystania z gier stwarza szerokie możliwości dla hakerów. Gracze muszą mieć tego świadomość, zabezpieczać telefon i uchronić się przed realnymi stratami – mówi Głażewski, dodając, że najlepszym rozwiązaniem jest zaawansowane oprogramowanie, do ochrony mobilnych urządzeń.
Eksperci przekonują, że każdy z nas jest narażony na ataki mobilne. Każdego roku aż 97 proc. organizacji doświadcza wielosektorowych ataków na urządzenia przenośne. Co więcej, według Intertrust do końca 2021 roku koszt włamań oraz naruszeń aplikacji mobilnych ma sięgnąć 1,5 mld dolarów.
Zgodnie z danymi Check Pointa z maja 2021 roku błędne konfiguracje w aplikacjach ze sklepu Google Play naraziły ponad 100 milionów użytkowników na wyciek poufnych danych. Odkrycia pochodzą z analizy 23 aplikacji – głównie rozrywkowych.