Grooveshark powraca na Androida… w HTML5
Aplikacja mobilna Groovesharka, serwisu muzycznego o wątpliwej reputacji, została ponownie usunięta z Google Play mimo wysiłków twórców i rzekomej współpracy z samym Googlem. W myśl zasady, że jak nie drzwiami to oknem, Grooveshark znalazł jeszcze inną drogę dostania się na urządzenia mobilne — nawet lepszą.
06.09.2012 | aktual.: 06.09.2012 16:43
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Grooveshark przygotował stronę mobilną korzystającą z dobroci HTML5 i najnowszych przeglądarek, dzięki czemu słuchający muzyki na urządzeniach mobilnych nie są już uzależnieni od możliwości zdobycia aplikacji, pod warunkiem że dysponują w miarę świeżą przeglądarką. Słuchający na większych komputerach od dłuższego czasu również mogą skorzystać z tych technologii (i spokojnie odinstalować Flasha) na stronie http://html5.grooveshark.com/. Rozwiązanie jest świetne i odporne na perypetie związane ze sklepami rozprowadzającymi aplikacje mobilne, ale to nadal tylko obejście problemu. Grooveshark zapowiedział, że wciąż będzie walczył o swoją pozycję w Google Play.
Serwis ostatnio poważnie zabrał się również za promocję „wschodzących gwiazd” muzyki, a ostatnio do gamy narzędzi dołączył przeznaczoną dla miłośników informacji statystycznych Belugę. Słuchający i wykonawcy mogą tam oczywiście znaleźć biografię wykonawcy, ale także dane demograficzne dotyczące słuchających. Na razie baza jest skromna, ale będzie stopniowo zapełniana.