ING Bank Śląski ostrzega klientów. Uwaga na linki w SMS‑ach
ING Bank Śląski opublikował komunikat bezpieczeństwa, w którym porusza problem fałszywych wiadomości związanych z ogłoszeniami w internecie. Do każdego, kto próbuje sprzedać przedmiot przez OLX, Vinted czy w Marketplace, może dotrzeć SMS z linkiem do fałszywego formularza danych.
ING Bank Śląski opublikował ostrzeżenie kierowane do klientów, w którym zwraca uwagę na jedną z metod phishingu - podszywanie się pod serwisy z ogłoszeniami, takie jak OLX, Vinted czy Marketplace. Po wystawieniu produktu na sprzedaż, do użytkownika może zostać wysłany automatyczny, spreparowany SMS z linkiem z rzekomą informacją o szybkim sprzedaniu produktu. W treści znajduje się jednak niebezpieczny link.
Jeśli odbiorca nie zorientuje się, że to próba oszustwa, klikając łącze trafi na fałszywą stronę internetową z formularzem. Najczęściej pod pretekstem "odebrania pieniędzy" użytkownik zostanie poproszony o uzupełnienie danych logowania do bankowości internetowej lub dotyczących karty płatniczej.
Później można się także spodziewać telefonu od rzekomego pracownika banku, który może "pomóc dokończyć transakcję", jeśli w tej nie powiedzie się któryś z etapów. Rozmówca to oszust, który próbuje w ten sposób wyłudzić kody Blik lub SMS-y potwierdzające transakcje. Przez nieuwagę można w ten sposób otworzyć furtkę do kradzieży pieniędzy z konta lub nieświadomie samemu je z niego wyprowadzić.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
ING Bank Śląski apeluje, by uważać na wszelkie wiadomości tego rodzaju i rozłączać się, jeśli podczas rozmowy telefonicznej padnie sugestia, że rzekomy pracownik banku "pomoże dokończyć transakcję". Uwagę powinny również zwracać wszystkie inne typowe elementy phishingu, w tym nieznani nadawcy wiadomości, podrobione strony internetowe z fałszywymi domenami czy kody QR, które mogą prowadzić do nieznanych witryn tak samo, jak skrócone linki, które trudno rozszyfrować.
Oskar Ziomek, redaktor prowadzący dobreprogramy.pl