Internet Explorer 10 nie dla Visty

W momencie, gdy wielu użytkowników nie pogodziło się jeszcze z niedostępnością IE9 na Windows XP, informacja ta może zaskakiwać. Choć pod XP działają konkurencyjne przeglądarki, Microsoft mógł faktycznie mieć powody do porzucenia 10-letniego systemu. Vista ma jednak dopiero cztery lata i technologicznie aż tak bardzo nie różni się do Siódemki. W obu systemach występuje ta sama wersja DirectX a to właśnie dostępnością bibliotek graficznych Microsoft tłumaczył brak obsługi Windows XP w IE9. Microsoftowi nie przeszkadza to jednak twierdzić, że przeglądarka jest tak dobra jak system na którym działa i dlatego wymagana jest najnowsza wersja Windows.

Z jednej strony udział Visty w rynku nie jest duży (10,56%) i pewnie użytkowników niezadowolonych z niedostępności najnowszej wersji Internet Explorera na używaną przez nich wersję Windows będzie znacznie niższy niż w przypadku XP. Z drugiej jednak żaden z producentów alternatywnych przeglądarek nie ogranicza tak bardzo listy systemów, na które oferuje swoją przeglądarkę. Decyzja Microsoftu wydaje się więc zabiegiem marketingowym, jednak musiałaby wynikać z założenia, że Internet Explorer 10 napędzi sprzedaż Windows 7 i 8. A takie założenie musi być oparte na wierze, że IE10 jest tak dobrą przeglądarką, że zachęci użytkowników do aktualizacji. I choć IE9 jest przyzwoitą przeglądarką, nie wybija się na tle konkurencji. Większość więc użytkowników starszych wersji Windows zamiast aktualizować swój system zainstaluje np. najnowszego Firefoksa. Chyba, że IE10 okaże się rewolucją, jednak na razie się na to nie zanosi.

Tymczasem Microsoft przygotowuje się do udostępnienia w poniedziałek Internet Explorera 9 poprzez Windows Update. Instalacja nie będzie się odbywać automatycznie. Użytkownik będzie mógł zaakceptować instalację, odrzucić bądź odłożyć. Podobnie jak w przypadku IE8, nowa przeglądarka nie zostanie zaoferowana wszystkim użytkownikom jednocześnie, będzie się pojawiała na Windows Update stopniowo, do końca czerwca.